OLED TV - technologia przyszłości, którą możesz mieć w salonie już dziś

OLED TV - technologia przyszłości, którą możesz mieć w salonie już dziś

Photo Credit: pestoverde via Compfight cc
Photo Credit: pestoverde via Compfight cc
LG
03.07.2015 06:01, aktualizacja: 14.04.2016 17:15

Telewizory LCD zdominowały rynek na początku poprzedniej dekady nie bez powodu – stanowiły prawdziwą rewolucję względem modeli kineskopowych, do której użytkowników nie trzeba było przekonywać. Teraz historia prawdopodobnie się powtórzy. Wszystko za sprawą technologii OLED, która wnosi nową, niespotykaną dotąd jakość.

W poszukiwaniu ideału – technologie 1. dekady XXI wieku

Początek bieżącego stulecia otworzył nowy rozdział w historii telewizorów. Zakończyła się na dobre era wielkich, ciężkich i mających duże zapotrzebowanie na energię wyświetlaczy CRT, a pod strzechy trafiły cienkie i stylowe telewizory LCD. Na początku jeszcze niedoskonałe, ale zdecydowanie bardziej przyjazne zdrowiu, energooszczędne i miłe dla oka. Z czasem upowszechniły się kolejne typy matryc ciekłokrystalicznych (np. IPS czy PVA), a wykorzystywane do ich podświetlania zimne katody (CCFL) zostały zastąpione przez technologię LED. Po raz kolejny obniżono zużycie energii i poprawiono jakość obrazu, choć do ideału ciągle brakowało i… brakuje.

Photo Credit: LGEPR via Compfight cc
Photo Credit: LGEPR via Compfight cc

W dalszym ciągu telewizory LED, nawet te z podświetleniem tylnym (pełna siatka) nie oferują użytkownikom idealnej czerni i wyraźnie nie radzą sobie z silnie kontrastowymi scenami, gdzie ciemność jest poprzecinana jasnymi fragmentami. Wówczas obraz jest zaciemniony lub ciemne partie stają się szare. Rzuca się to w oczy zwłaszcza wieczorami. Do tego dochodzą rozmaite, niepożądane efekty jak np. nierównomierność podświetlenia, backlit bleeding (tzw. przeciekanie podświetlenia) objawiający się jasnymi plamami przy krawędziach obrazu czy tinting, czyli nierównomierna temperatura barwowa różnych partii obrazu objawiająca się przebarwieniami (np. biel z jednej strony jest żółtawa, z drugiej niebeska).

Zdjęcie Modern living room - ambient light pochodzi z serwisu Shutterstock
Zdjęcie Modern living room - ambient light pochodzi z serwisu Shutterstock

W ciągu dnia natomiast dawać się we znaki może niedostateczna czytelność treści, zwłaszcza w słoneczne dni. Wówczas telewizory LED nawet z podświetleniem pełnym zauważalnie tracą kontrast i ich luminacja staje się zbyt słaba, by wygrać z refleksami pojawiającymi się na tafli ekranu. Z czytelnością w słoneczne dni borykają się także telewizory plazmowe, które nie są w stanie zapewnić równie jasnej projekcji jak LED TV. Plazmy ponadto nie powinny być wystawiane na bezpośrednie działanie promieni słonecznych (możliwe pogorszenie jakości obrazu) i wyświetlać statycznych obrazów, gdyż powoduje to nierównomierne wypalanie luminoforu.

To ostatnie zjawisko jest problematyczne, gdyż trudno go uniknąć, gdy ogląda się przez wiele godzin jeden kanał tematyczny (logo stacji, klasyfikacja wiekowa, pasek informacyjny, etc.). Negatywne skutki starają się minimalizować zabezpieczenia (orbitowanie obrazu, wyświetlanie „śniegu”, etc.), ale nie są w pełni skuteczne. Kolejną bolączką telewizorów plazmowych jest tzw. efekt tęczy, polegający na zielonych błyskach w trakcie wyświetlania mocno kontrastowych scen oraz większe zużycie energii w porównaniu do LED TV. W rezultacie, mimo niepodważalnych zalet, np. wysokiej jakości obrazu (lepsza czerń i kontrast, szersze kąty widzenia niż w LCD), telewizory plazmowe szybko odeszły w niepamięć.

OLED TV – nowa jakość dostępna już dziś

Photo Credit: LGEPR via Compfight cc
Photo Credit: LGEPR via Compfight cc

Kolejny przełom w historii telewizorów nastąpił w 2012 roku. Wtedy to firma LG, jeden z pionierów i liderów rynku nowych technologii, wprowadziła jako pierwsza do masowej sprzedaży OLED TV. Był to 55-calowy model, który śmiało można uznać przełomowym właśnie ze względu na zastosowaną na szeroką skalę technologię OLED. Technologię, która praktycznie tworzy nowy standard na rynku TV, dając ogromne możliwości. Zastosowanie organicznych, elektroluminescencyjnych diod pozwoliło na stworzenie niespotykanie cienkiego panelu – model LG OLED TV 55EM9600 miał zaledwie 4 mm grubości. Zredukowano także pobór energii oraz masę i diametralnie poprawiono jakość. OLED TV LG uzyskał kontrast statyczny równy 100000:1 i czas reakcji na poziomie 0,02 ms. Są to wyniki ponad 100-krotnie lepsze od uzyskiwanych przez typowe telewizory LED.

LG OLED
LG OLED© LG

Na tym jednak nie koniec. OLED TV to także znacznie szersze spektrum barw i lepsze ich nasycenie. To wszystko składa się na piorunujący efekt, na jakościową rewolucję. Niesamowicie płynny, naturalny, nieziemsko kontrastowy obraz doskonale czytelny nawet w słoneczne dni – jakościową przepaść między OLED TV i LED TV widać na pierwszy rzut oka i nie jest tu potrzebna lektura specyfikacji. I to właśnie stanowi o sile tej technologii, gdy można zrobić tzw. ślepy test setkom Kowalskich bez obawy o wynik. Ale nie tylko o jakość tu chodzi. OLED TV to także nowe możliwości. I nie mówimy tu tylko o miniaturyzacji, choć fakt, że 55-calowy telewizor może mieć raptem… 0,97 mm grubości i ważyć 1,9 kilograma (mniej niż 2-litrowa butelka wody!) robi wrażenie.

LG Wallpaper OLED
LG Wallpaper OLED© LG Display

Technologia OLED to także możliwość tworzenia elastycznych i… przezroczystych ekranów. O ile te drugie na chwilę obecną stanowią raczej ciekawostkę i prezentację potencjału technologii, o tyle zakrzywione telewizory OLED stopniowo penetrują rynek. Ponownie pionierem jest tu firma LG, która jako pierwsza wprowadziła do sprzedaży OLED TV 4K z wygiętym ekranem, dzięki któremu projekcja jest pozbawiona zniekształceń przy krawędziach i użytkownik może poczuć się jak na sali kinowej. We własnym salonie. I, co najważniejsze, już teraz. Oczywiście nie zabrakło wsparcia dla technologii 3D, która stała się już praktycznie standardem.

LG OLED TV TVC (60") - EC97

Dzięki nieustannym dążeniom do poszukiwania coraz to doskonalszych rozwiązań i innowacji, technologia, nie bójmy się tego powiedzieć, przyszłości staje się teraźniejszością. Pozostaje tylko poczekać na jej upowszechnienie się i spadek cen, a wówczas bez żalu rozstaniemy się z telewizorami LED, tak jak niegdyś pożegnaliśmy się z CRT.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (11)