Nasz, polski, robot jedzie do Afganistanu

Okazuje się, że my Polacy możemy pochwalić się pewnymi spektakularnymi osiągnięciami w prestiżowej dziedzinie jaką jest robotyka. Jak podał dziennik.pl roboty o nazwie „Inspektor” produkowane przez Przemysłowy Instytut Automatyki i Pomiarów (PIAP) polecą z polskimi żołnierzami do Afganistanu.

Nasz, polski, robot jedzie do Afganistanu
Mateusz Gołąb

30.03.2007 01:45

Okazuje się, że my Polacy możemy pochwalić się pewnymi spektakularnymi osiągnięciami w prestiżowej dziedzinie jaką jest robotyka. Jak podał dziennik.pl roboty o nazwie „Inspektor” produkowane przez Przemysłowy Instytut Automatyki i Pomiarów (PIAP) polecą z polskimi żołnierzami do Afganistanu.

Zadniem „Inspektora” jest unieszkodliwianie i inspekcja ładunków wybuchowych. Robot jest bardzo lekki – waży 550 kg, a potrafi przepchnąć pojazd o masie 1500 kg. Jest zdalnie sterowany z bezpiecznej odległości (do 800 m), sprawnie pokonuje schody i nierówności terenu, bez problemu dociera do celu. Jednorazowo może podnieść ładunek o masie do 60 kg. Robot „Inspektor” może pracować zarówno w terenie otwartym jak i w budynkach, a 4 kamery rozmieszczone z tyłu i z przodu, na manipulatorze i chwytaku robota umożliwiają operatorowi dokładną inspekcję terenu.

Ponadto na manipulatorze umieszczone są czujniki oraz mikrofon, za pomocą którego można prowadzić negocjacje z terrorystami. Zastosowanie specjalnego systemu napędowego manipulatora pozwala na zminimalizowanie odrzutu podczas wystrzału z wyrzutnika pirotechnicznego (do neutralizacji bomby) lub wybuchu ładunku umieszczonego w chwytaku.

Czas pracy robota, w zależności od wykonywanych zadań, wynosi od 2 do 8 godzin. To tyle, jeżeli chodzi o budowę i możliwości.

Jest jeszcze parę powodów do dumy - mianowicie nagrody i wyróżnienia, które są wynikiem pracy wykwalifikowanych inżynierów - konstruktorów z PIAP-u, którzy na świecie są uznanymi specjalistami. Roboty "Inspektor" i "Expert" zdobyły wiele nagród, m.in. od prezydenta i premiera RP. Wzmianka o wyżej wspomnianych modelach pojawiła się nawet w NASA.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.