Doskonały pomysł! PhoneDrone sprawi, że nasze smartfony zaczną latać!
Smartfon w roli pokładowej elektroniki drona? To doskonały pomysł, a zarazem szansa na drugą młodość dla zalegających w szufladach telefonów. Dzięki PhoneDrone będzie to możliwe!
29.04.2015 | aktual.: 10.03.2022 10:20
Na rynku amatorskich dronów, bliższych raczej zabawkom, niż profesjonalnym wielowirnikowcom, w ostatnich miesiącach pojawiło się wiele ciekawych propozycji. Od eksperymentalnego i wyróżnionego nagrodą Make it Wearable drona Nixie, przez składanego, kieszonkowego drona Anura po przeznaczone do zabawy maszyny, jak testowany przez nas Parrot AR Drone 2.0.
Sprzętem, który w różny sposób współpracuje z wieloma dronami, są również nasze smartfony. W zależności od modelu mogą służyć do sterowania, podglądu widoku z kamery czy np. konfiguowania parametrów lotu przed startem.
Smartfon mózgiem drona
Twórcy PhoneDrone poszli o krok dalej – postanowili wykorzystać zarówno kamerę, jak i moc obliczeniową, oferowane przez nasze smartfony. Dron jest w tym przypadku rodzajem obudowy na telefon, wyposażonej w napęd i źródło energii. Pełnię możliwości sprzęt ten zyskuje dopiero po włożeniu do niego smartfona, który odpowiada za wszelkie kwestie związane ze sterowaniem, rejestracją wideo czy komunikacją.
Rolę kontrolera pełni w takiej sytuacji drugi smartfon, a oba urządzenia komunikują się za pomocą WiFi. Choć zasięg takiego rozwiązania nie jest zapewne imponujący, do do amatorskich zastosowań i zabawy powinien wystarczyć. Tym bardziej, że latający smartfon będzie przecież mógł korzystać z różnych aplikacji, dzięki którym nasze podniebne fotografowanie i filmowanie może być jeszcze ciekawsze.
Twórcy PhoneDrone deklarują, że sprzęt będzie kompatybilny z telefonami działającymi pod kontrolą Androida i iOS. Do tego cała konstrukcja będzie składana i dzięki temu łatwiejsza w transporcie.
PhoneDrone: Let your smartphone be your personal drone.
Warto przypomnieć, że podobny pod względem głównej idei pomysł został zrealizowany ponad rok temu w Polsce, gdzie smartfon HTC G1 został wykorzystany w roli pokładowej elektroniki dla rakiety K1-X, zbudowanej przez członków Polskiego Towarzystwa Rakietowego (więcej na ten temat znajdziecie w artykule „Rakietowy HTC G1. Polscy pasjonaci rakiet znaleźli nowe zastosowanie dla smartfona”).
Masz drukarkę 3D? Dostaniesz zniżkę!
Godną uwagi kwestią pozostaje przy tym sposób dystrybucji PhoneDrone. O ile gotowa konstrukcja kosztuje na Kickstarterze 199 dolarów, to drona można mieć również za połowę tej ceny – wystarczy zamówić pakiet, w którym twórcy urządzenia dostarczą nam jedynie niezbędną elektronikę i wszystkie potrzebne podzespoły, a ramę, w której to wszystko umieścimy, wydrukujemy sobie sami na własnej drukarce 3D.
Dla majsterkowiczów to zapewne bardzo kusząca propozycja, a przy tym znak czasów – zmiany, jakie wnosi w nasze życie druk 3D powoli zaczynają być zauważalne.
Zbiórka na Kicksterterze, dzięki której ma ruszyć seryjna produkcja tego gadżetu, dopiero się rozpoczęła. Twórcy PhoneDrone planują zebrać 250 tys. dolarów i sądząc po dotychczasowym tempie, mają na to dużą szansę. Nic dziwnego - zapewne wielu z nas ma jakiś zalegający w szufladzie, ale zupełnie sprawny smartfon, którego nie pozbyliśmy się po wymianie telefonu na nowszy model. Dla takich użytkowników PhoneDrone wydaje się idealnym rozwiązaniem.