Co kryje wnętrze kalendarza adwentowego za milion dolarów?
Ten kalendarz stworzyła firma Porsche. Jak przystało na wytwór producenta luksusowych samochodów, gadżet skrywa coś zdecydowanie bardziej imponującego niż zwykłe czekoladki.
Ten kalendarz stworzyła firma Porsche. Jak przystało na wytwór producenta luksusowych samochodów, gadżet skrywa coś zdecydowanie bardziej imponującego niż zwykłe czekoladki.
Z takim kalendarzem przed osobą kupującą prezent gwiazdkowy stoi nie lada wyzwanie, bo przebić gadżety znajdujące się za poszczególnymi oknami nie będzie łatwo.
Kalendarz ma formę ponad dwumetrowego monolitu, wykonanego ze szczotkowanego aluminium. Na jego powierzchni znajdują się podświetlane wnęki, które ukrywają prezenty przeznaczone na każdy dzień adwentowego oczekiwania.
Otwierając błyszczące zasłony, znajdziemy między innymi: parę okularów przeciwsłonecznych wykonanych z 18-karatowego złota, wieczne pióra, kurtkę z jagnięcej skóry, luksusowy zegarek, a w ostatnim okienku 8-metrową łódź Porsche (Royal Falcon Fire 28), a właściwie jej zdjęcie.
Po wcześniejszych ustaleniach producent dostarczy luksusowy jacht warty 300 000 dolarów do dowolnego portu na świecie.
Wyprodukowano jedynie pięć luksusowych kalendarzy i każdy z nich jest przeznaczony na jeden z kontynentów, na którym Porsche prowadzi działalność biznesową. Podobno firma otrzymała już jedno zgłoszenie chęci kupna, ale potencjalny nabywca pragnie zachować anonimowość.
Zaprzeczenie idei adwentu i szpan? Pewnie tak, ale na pewno kosztowny.
Źródło: CNN • Geekologie