200 mln widzów na YouTube w 2 miesiące. "Gangnam Style" podbija Internet [wideo]
Kochana przez jednych, a nienawidzona przez innych Rebecca Black, muzyczna królowa Internetu roku 2011, ma godnego następcę. Jest nim Koreańczyk o pseudonimie Psy. Raper wydał w połowie lipca singiel, który podbił serca milionów fanów.
19.09.2012 12:13
Kochana przez jednych, a nienawidzona przez innych Rebecca Black, muzyczna królowa Internetu roku 2011, ma godnego następcę. Jest nim Koreańczyk o pseudonimie Psy. Raper wydał w połowie lipca singiel, który podbił serca milionów fanów.
Chodzi oczywiście o "Gangnam Style". Dzięki tej piosence wszyscy dowiedzieli się, że istnieje coś takiego jak K-Pop czyli koreański pop. Niektórzy zaczęli go nawet regularnie słuchać.
Dla tych, którzy jeszcze nie znają, wrzucamy wideo:
PSY - GANGNAM STYLE(강남스타일) M/V
"Gangnam Style" ma w sobie wszystko, czego typowy utwór z pogranicza hip-hopu oraz popu potrzebuje. Skoczny rytm rodem z wiejskiej remizy, śliczne dziewczyny w skąpych strojach i - to chyba najważniejsze - unikalny "krok taneczny".
Wszyscy wiemy jak taki krok jest ważny. W końcu bez nieco nie byłoby kultowej w latach 90. "Macareny". Rezultat? "Gangnam Style" w ciągu dwóch miesięcy od premiery na YouTube obejrzano ok. 220 mln razy.
Gdyby nie Internet nigdy byśmy zapewne o Psy nie usłyszeli. Zarządzająca jego twórczością firma YG Entertainment uzyskała w 2011 r. przychody w wysokości ok. 50 mln dol. Dla porównania taki Universal zarobił 5,5 mld (2010 r.).
Mimo dużo mniejszych nakładów na promocję Koreańczyk pobił aż dwa rekordy w sklepie z cyfrową muzyką iTunes. Zdobył 1. miejsce na liście najpopularniejszych teledysków i 44. miejsce na liście najpopularniejszych piosenek w USA. Żaden muzyk z Korei nie uzyskał jeszcze tak dobrego wyniku.
Zobacz także
Skąd wziął się w ogóle tytuł piosenki? Gangnam to jedna z najbogatszych dzielnic Seulu, stolicy Korei Południowej. Ma jedynie kilkanaście kilometrów kwadratowych, ale odpowiada aż za 7% produktu krajowego brutto azjatyckiego państwa. W Gangnam znajdują się główne siedziby takich firm jak LG, Hyundai czy Samsung.
Więcej ciekawych informacji na temat piosenki znajdziecie na tej infografice.
Warto pamiętać, że "Gangnam Style" to nie tylko piosenka i popularny teledysk. To także jeden z najbardziej znanych obecnie internetowych memów. Na YouTube można znaleźć mnóstwo parodii utworu. Moja ulubiona dotyczy Korei Północnej:
PSY - GANGNAM STYLE (강남스타일) - Pyongyang Style - Remix and parody
Nie można również zapomnieć o wersji metalowej:
Gangnam Style Meets Metal
Więcej parodii znajdziecie na tej liście.
Tylko dziś wpadłem na dwie kolejne nowe internetowe reakcje na utwór Koreańczyka. W pierwszej występują amerykańscy marynarze:
Kolejna rzecz jest bez wideo - stanowi połączenie "Gangnam Style" i popularnego utworu "Call Me Maybe". Posłuchajcie tutaj. Koreański utwór zna także Hitler:
元首Rap:江南Style Gangnam Style from Hitler
Czy "Gangnam Style" to nowy "Friday" Rebeki Black? Na pewno nie wzbudza aż tak skrajnych emocji (odsetek głosów na nie pod klipem na YouTube jest dużo niższy niż pod teledyskami młodej Amerykanki). Parodie piosenki Psy są także mniej naładowane negatywnymi emocjami.
Nie ma jednak co się łudzić. "Gangnam Style" nie jest dziełem ambitnym. Kiczowata, typowo azjatycka estetyka wali po oczach niemal w każdej sekundzie teledysku. Nie przeszkadza to jednak najwyraźniej muzykowi w osiąganiu kolejnych sukcesów.