Gdzie wybrać się na lody w Sztokholmie

Ostatnio pisałam o ulubionych potrawach. Ale w takie upały, nawet najlepsze jedzenie może nie być tym, na co mamy ochotę. Poza wodą i innymi napojami, najchętniej sięgamy po coś co nas jakkolwiek ochłodzi. Oczywistym rozwiązaniem są więc lody. A najlepsze lody jakie jadłam znajdują się w dwóch miejscach, a raczej krajach - we Włoszech oraz w Szwecji. Kilka miejsc w stolicy tego drugiego państwa pragnę Wam polecić.

Ostatnio pisałam o ulubionych potrawach. Ale w takie upały, nawet najlepsze jedzenie może nie być tym, na co mamy ochotę. Poza wodą i innymi napojami, najchętniej sięgamy po coś co nas jakkolwiek ochłodzi. Oczywistym rozwiązaniem są więc lody. A najlepsze lody jakie jadłam znajdują się w dwóch miejscach, a raczej krajach - we Włoszech oraz w Szwecji. Kilka miejsc w stolicy tego drugiego państwa pragnę Wam polecić.

W ścisłym centrum, zwanym City, jest kilka takich miejsc, ale czasem również dobrze jest przejechać się sztokholmskim, klimatyzowanym metrem kilka stacji i spróbować prawdziwych rarytasów. Właśnie niedaleko jednej ze stacji metra - Liljeholmen, przy ulicy Sjöviksvägen 49 znajdziecie cudowne lody jagodowe, cytrynowe i o smaku bzu. Jak na Szwecję, jest tam stosunkowo tanio.

Przy stacji metra Kungsholmen, na Street Piper 14 za około 30 SEK można skosztować lodów o smaku campari. Choć dla mnie hitem w tym miejscu są miętowe kulki.

Co ciekawe, moim trzecim typem są lody w centrum handlowym Gallerian, który znajduje się na Hamngatan 37. Tam postoimy w długiej kolejce, ale z pewnością czekoladowy smak od razu nam to wynagrodzi.

foto: wikipedia.org