Czy wiecie, kto to jest Hiroshi Yamauchi? Maniacy Nintendo z pewnością powinni kojarzyć to nazwisko, bowiem zmienił on tą firmę z małego przedsiębiorstwa tworzącego karty do hanafudy (taka japońska gra) w to, czym jest dziś - czyli jedną z najsilniejszych korporacji na rynku gier wideo.
Czy wiecie, kto to jest Hiroshi Yamauchi? Maniacy Nintendo z pewnością powinni kojarzyć to nazwisko, bowiem zmienił on tą firmę z małego przedsiębiorstwa tworzącego karty do hanafudy (taka japońska gra) w to, czym jest dziś - czyli jedną z najsilniejszych korporacji na rynku gier wideo.
Tomasz Knapik o Mortal Kombat[url=../2010/06/01/tomasz-knapik-opowiada-o-mortal-kombat/]
Będąc na stanowisku przez ponad pięć dekad wygłosił kilka opinii, które mają się do rzeczywistości tak, jak stwierdzenie Billa Gatesa w 2004 roku, że spam w ciągu dwóch lat (tj. do 2006) przejdzie do historii. Pan Yamauchu natomiast rzekł takie złote myśli:
"Jak powtarzam to od czasu do czasu, gracze nie są zainteresowani wielkimi grami z wysokiej jakości grafiką, dźwiękiem i epicką historią".
(zauważę, że to powinno być umieszczone przed intrem w Mass Effect 3 czy też Dragon Age)
"Ludzie grający w rpg są graczami w depresji, którzy lubią siedzieć samotnie w ciemnym pokoju i grać w wolne gry" (oryg. slow games).
"Są w tym biznesie firmy, które nie mają pojęcia o grach. Na przykład duża amerykańska kompania próbuje podkupić kilku producentów, ale nie wierzę, że im się to uda".
(czyżby chodziło o EA?)
"Kirby... wygląda nieco homoseksualnie".
"Popatrzcie na wymiary i wagę PSP. Tym można zabić człowieka. A kształt? Jak gigantyczny penis"
No i na koniec nieco złowieszcze zdanie, o którym nie wiem, co myśleć. Może grrracze zinterpretują?
[cytat]Co zaczęła Godzilla, my skończmy.[/cytat]
Ja przy tym wysiadłem.
Źródło: damnlag.com