Sieć sklepów 7-Eleven ma niedługo wprowadzić do swojego asortymentu żywność nawiązującą do jednej z najpopularniejszych gier browserowych: FarmVille. Na rynek trafić mają napoje i lody związane z grą. Ciekawe, czy sporządzone z plonów wirtualnych pól?
Sieć sklepów 7-Eleven ma niedługo wprowadzić do swojego asortymentu żywność nawiązującą do jednej z najpopularniejszych gier browserowych: FarmVille. Na rynek trafić mają napoje i lody związane z grą. Ciekawe, czy sporządzone z plonów wirtualnych pól?
Żywność związana z grami wideo nie jest w zasadzie niczym nowym. Sprzedawano już NucaColę z Fallouta, napoje energetyzujące w kształcie i kolorze eliksirów mana z Diablo czy też specjalne suplementy diety dla miłośników World of Warcraft. Do tej pory nie zdarzyło się jeszcze jednak, żeby własne przysmaki miała browserówka. Zynga, twórca niezwykle popularnej gry Farmville (ponad 80 milionów graczy) postanowił to zmienić. Podpisał umowę z siecią sklepów 7-11, w wyniku której do sprzedaży w nich trafią przysmaki oparte właśnie o FarmVille.
Na razie produkty mają być dwa: lody i napój mleczny. Nabywając je klient, oprócz niezbędnej dla organizmu dawki chemii otrzyma dodatkowe bonusy w grze. Sprzedaż rozpocznie się 1 czerwca i potrwa 6 tygodni. Według serwisu FarmVille Freak przysmaki kosztować mają 2,29 dolary. Oprócz nich na rynek trafią też gadżety związane z innymi grami firmy, w tym YoVille i Mafia Wars. Łącznie ma być to około 30 produktów.
W innej sieci sklepów od kilku dni w sprzedaży są też warzywa z logiem FarmVille. Kosztują one 4.99 dolarów. Ich nabywcy otrzymują dodatkowo, w promocji kod na 15 pieniążków z gry.
Ale zostawmy w spokoju Bogu ducha winnych farmerów. Nie wiem jak wy, jednak ja bym się bał dotykać tych słodyczy z Mafia Wars, o jedzeniu nie wspominając.
