Kira pisała ostatnio nieco o rozmowach kwalifikacyjnych. Aby jednak na nią pójść, musisz najpierw złożyć CV w odpowiedzi na ofertę pracy. Pierwszym etapem jest wiec znalezienie ofert pracy. Oczywiście, najłatwiej znaleźć oferty pracy w Internecie. Jak wynika z ostatnich badań serwisu infopraca.pl, w Internecie publikuje ogłoszenia 50% pracodawców. Co to oznacza? Otóż tyle ? że drugiej połowy ogłoszeń, nie znajdziesz w Internecie? Co zatem zrobić aby dotrzeć do tych pozostałych 50%?
Kira pisała ostatnio nieco o rozmowach kwalifikacyjnych. Aby jednak na nią pójść, musisz najpierw złożyć CV w odpowiedzi na ofertę pracy. Pierwszym etapem jest wiec znalezienie ofert pracy. Oczywiście, najłatwiej znaleźć oferty pracy w Internecie. Jak wynika z ostatnich badań serwisu infopraca.pl, w Internecie publikuje ogłoszenia 50% pracodawców. Co to oznacza? Otóż tyle ? że drugiej połowy ogłoszeń, nie znajdziesz w Internecie? Co zatem zrobić aby dotrzeć do tych pozostałych 50%?
Znajomości
Co by nie mówić, znajomości zawsze się liczyły i liczyć się będą. I nie chodzi tu tylko o to, aby znajomy wepchnął cię do jakiejś pracy lub zaprotegował, ale o to, aby o planowanej rekrutacji się po prostu dowiedzieć. Dlatego jeśli szukasz pracy, musisz zadbać o to, aby jak najwięcej Twoich znajomych, oraz znajomych Twoich znajomych wiedziało, że szukasz pracy. Taką informację, trzeba jednak odpowiednio przekazać, aby zadziałała.
- zamiast informacji ?szukam pracy? przekaż konkretną informację jakiej pracy szukasz (?szukam pracy jako przedstawiciel handlowy) ? dzięki temu, znajomi nie zniechęcą się, jeśli z dobrej woli zaczną proponować Ci stanowiska, na które ty zaczniesz kręcić nosem (?dzięki za ofertę pracy telemarketera, ale to mnie nie interesuje?). Poza tym, uwaga Twoich znajomych będzie skoncentrowana w większym stopniu na takich stanowiskach, jakie ty jesteś w stanie podjąć.
- przekazując informację, bądź optymistyczny i uśmiechnięty. Prawda jest taka, że nikt nie lubi ponuraków i jeśli wpadniesz na dawno niewidzianego znajomego, na którym zrobisz miłe pozytywne wrażenie (?Fajny, zabawny człowiek, I tak sobie świetnie radzi bez pracy?) to masz większe szanse, że zechce on Ciebie polecić czy nawet ryzykować kolejny kontakt z Tobą, aby dać ci cynk o pracy. Jeśli jednak będziesz zdruzgotanym ponurakiem (?co za maruda w depresji. Nic dziwnego, że nie może znaleźć pracy. Z takim nastawieniem też bym go nie wziął?) to Twoje szanse maleją.
- przypominaj znajomym raz w miesiącu o tym, że nadal jesteś bez pracy (jeśli będziesz robił to częściej, poczują się zmęczeni i obciążeni Twoim problemem i zaczną Cię unikać. Bez przypominania, zapomną po dwóch tygodniach o tym, że powinni przekazywać Ci informacje na temat wakatów).
- zrób sobie** wizytówki**, które będziesz mógł wręczać znajomym i nowo poznawanym osobom. Na wizytówce napisz w czym się specjalizujesz (?Jan Kowalski. Kucharz.) oaz umieść informację, że szukasz pracy (możesz ją wydrukować lub napisać na rewersie długopisem). Taka wizytówka, nie tylko przypomina znajomym o Tobie, ale może też wpaść w ręce Twojego potencjalnego szefa.
Z ciekawostek, warto dodać, że z badań wynika iż osoby mające więcej znajomych mają wyższe zarobki (nie jest to może różnica gigantyczna, ale?)
Networking
Do szukania pracy możesz też wykorzystać serwisy społecznościowe. Uważaj jednak na formę w jakiej umieszczasz informacje o szukaniu pracy. Zamiast zakładać nowy wątek i umieszczać w nim aplikację, umieść opis o tym że szukasz pracy w swoim profilu i po prostu wypowiadaj się tam, gdzie znaleźć mogą się zarówno potencjalni szefowie jak i rekruterzy (wątki branżowe i HR) ? Twój opis może zostać zauważony, a kiedy znajdziesz pracę, po prostu go zmienisz. Twoja wypowiedź w serwisie lub na forum, zostanie zaś na zawsze ? po co Ci to?
Bezpośrednie aplikowanie do firm
Nie ma ogłoszeń w Internecie? Nic nie szkodzi ? wcale nie znaczy to, że kogoś nie szukają. Ogłoszenia w Internecie są kosztowne. Nie każdy pracodawca decyduje się na taką formę poszukiwania pracownika. Wysyłając CV bezpośrednio do firmy drogą mailową nic nie tracisz ? koszt żaden, a szansa jest. Oczywiście nie oczekuj setek telefonów od razu ? w firmie może nie być wakatów i może się zdarzyć, że nikt nie odpowie. Niczego jednak nie ryzykujesz i nic nie tracisz, a może będziesz miał szczęście i Twoje CV dotrze do rekrutera dokładnie w tym momencie, w którym miał zamiar rozpisywać ogłoszenie do prasy.
Spacer po mieście
Na niektóre stanowiska typu low ?entry Job, pracodawcy rekrutują ?witrynowo? wieszając informacje o naborze na drzwiach do sklepu czy pubu. Wybierz jeden dzień w tygodniu i zaopatrzony w paczkę CV zrób sobie radosny spacer w poszukiwaniu pracy. Oczywiście, nie znajdziesz tak pracy jako inżynier, marketingowiec czy dziennikarz, ale jako barman, kelner czy sprzedawca już tak.
Macie jeszcze inne metody na szukanie pracy poza Internetem?