Mroczny joypad (Halloween coraz bliżej)

Mroczny joypad (Halloween coraz bliżej)

Mroczny joypad (Halloween coraz bliżej)
Damian Zarzycki
17.10.2009 09:00

31 października mieszkańcy Stanów Zjednoczonych obchodzić będą święto Halloween. Na fali mrocznych gadżetów na rynku pojawiło się urządzenie dla maniaków gier - Samurai Warrior Joypad. Podłączany kablem USB jest kompatybilny z Sony PlayStation 2 oraz Sony PlayStation 3. Kosztuje około 75 złotych. Warto?

31 października mieszkańcy Stanów Zjednoczonych obchodzić będą święto Halloween. Na fali mrocznych gadżetów na rynku pojawiło się urządzenie dla maniaków gier - Samurai Warrior Joypad. Podłączany kablem USB jest kompatybilny z Sony PlayStation 2 oraz Sony PlayStation 3. Kosztuje około 75 złotych. Warto?

Już za 2 tygodnie mieszkańcy Stanów Zjednoczonych obchodzić będą święto Halloween. Oprócz tysięcy dyń i upiornych strojów Amerykanie kupią wiele gadżetów, które na jedną noc zamienią ich mieszkania w nawiedzone domy. Na fali tych gadżetów producenci rzucają na rynek urządzenia, które mogą się teraz dobrze sprzedawać. Tak też jest z Samurai Warrior Joypad, który może "odświeżyć" wygląd naszej konsoli.

Obraz

Jak widać na zdjęciach stylizacja joypada jest bardzo ciekawa. Na środku znajduje się wielka czaszka (można ją zakryć maską samuraja), która świeci podczas grania. Dzieję się tak za sprawą wbudowanych diod LED. Oprócz tej stylizacji joypad nie różni się od standardowego (ma też wibrację). Jest on kompatybilny z konsolami PS2 oraz PS3, a także z komputerami PC (z systemami Windows Vista, XP, 2000, ME i 98). Z pewnością wygląda ciekawiej od smutnego, czarnego pada, jaki znamy. Kosztuje około 75 złotych, czyli cena jest dość atrakcyjna. Podłączany jest do konsoli poprzez kabel USB.

Gadżet można zakupić na tej stronie internetowej. Warto zainwestować w joypada, czy urządzenie umrze śmiercią naturalną tuż po Halloween?

Źródło: Dvice

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)