Robot od brudnej roboty
Jak bardzo uciążliwa może być awaria sieci kanalizacyjnej lub wodociągowej pewnie wie większość z nas. Przed tego typu zdarzeniami może nas uchronić monitorowanie stanu rur. Jest to praca niezbyt przyjemna dla człowieka, ale nowy niezależny, modułowy robot, jak jego koledzy, wykona tą pracę za nas bez żadnych sprzeciwów.
02.07.2008 | aktual.: 15.03.2022 11:34
Jak bardzo uciążliwa może być awaria sieci kanalizacyjnej lub wodociągowej pewnie wie większość z nas. Przed tego typu zdarzeniami może nas uchronić monitorowanie stanu rur. Jest to praca niezbyt przyjemna dla człowieka, ale nowy niezależny, modułowy robot, jak jego koledzy, wykona tą pracę za nas bez żadnych sprzeciwów.
Budową przypomina „wężo-pociąg". Składa się z modułu głównego - głowy - mieszczącego „mózg" całego robota i narzędzia roboczego oraz modułów pędnych przypominających wagoniki na dwóch kołach. Moduły połączone są przegubowo. Robot postrzega wnętrze rur za pomocą trójwymiarowej kamery typu „time-of-flight". Kamera ta zgodnie z nazwą działa na zasadzie pomiaru czasu powrotu światła ze specjalnego układu oświetlającego odbitego od obiektów będących na drodze robota.
Ten 1,5 metrowy robot może poruszać się zarówno w poziomie, jak i pionie. Planowany rozwój „inteligencji" pozwoli temu robotowi na samodzielną pracę, czyli dbanie o drożność rur.
Źródło i fot.: .sintef.no