Nie wiem czy macie takie problemy z porannym wstawaniem jak ja. Budzik nastawiony na co najmniej pół godziny przed, funkcja snooze … to mój codzienny poranny rytuał.
Budzik Pandora, zaprojektowany przez londyńską designerkę Melanie Graf, ma być remedium na takie kłopoty. Po wyłączeniu alarmu laserowy projektor zaczyna wyświetlać na suficie projekcje tego, co może nas spotkać, gdy natychmiast nie wstaniemy, a właściwie czego nie zdążymy zrobić w porannym pośpiechu – umyć się, ubrać, zrobić kawy. Wyświetlanym animacjom towarzyszą różne dźwięki (szum prysznica, miauczenie kota, bulgotanie kawy). Kolejne naciśnięcia przycisku snooze powodują nasilenie konsekwencji nie wykonania rutynowych porannych czynności.
Tak jak puszka Pandory jest symbolem pasma nieszczęść, tak budzik Pandora ma nas przestrzec przed możliwymi katastrofalnymi następstwami zbyt późnego wstawania, przez wzbudzenie poczucia winy. Nie wiem czy na Was by to zadziałało, ja żeby się obudzić potrzebuję czegoś bardziej konkretnego (i głośniejszego) niż rysunkowe wyobrażenie katastrofy. Ale budzik jest sympatyczny, a wyświetlane przezeń animacje można obejrzeć (i usłyszeć) na stronie autorki.
[Źródło: OhGizmo!]
