Świąteczne szlagiery, część II
MAGDA B. • dawno temuMamy dziś dla Was kolejną porcję świątecznego kina w delikatnej przeróbce. Czyli — klasyki, które oglądamy co roku w telewizji, wciąż marząc skrycie o wielu innych tytułach, które moglibyśmy sobie w tym czasie obejrzeć. Poniżej kolejne pięć filmów podanych w nieco innej wersji niż ta, do której zdążyliśmy się już przyzwyczaić. A jakie jeszcze inne tytuły należą Waszym zdaniem do świątecznej klasyki telewizyjnej?
6. Notting Hill . Święta bez filmu z Hugh Grantem to jak święta bez choinki, karpia i prezentów. Czasem, zamiast Notting Hill , możemy go podziwiać w To właśnie miłość lub w Dzienniku Bridget Jones. Względnie — w którejś z ekranizacji powieści Jane Austen. U nas wyjątkowo macie szansę zobaczyć go w thrillerze:
7. Mission Impossible. Oczywiście — nie mamy wątpliwości, że jest to niezłe kino. Szkoda tylko , że jest ono prezentowane nam w święta właściwie co roku , a jak wiadomo : co za dużo , to niezdrowo. A teraz wyobraźmy sobie , że Ethan Hunt wcale nie jest takim twardzielem na jakiego wygląda:
8. Bezsenność w Seattle - czyli kolejne świąteczne romansidło z Tomem Hanksem i Meg Ryan — zwykle serwowane jest nam w TV na zmianę z Masz wiadomość. Ta sama konwencja, podobni bohaterowie i jak zawsze happy end. Jak co roku, specjalnie na święta: nudna i dość przewidywalna historia. Proponujemy Wam małą zabawę : może Bezsenność w Seattle to film, na którym można się bać, a nie zasypiać ? Sprawdźcie sami:
9. Przeminęło z wiatrem. Czyli , bez dwóch zdań: klasyka kina w pełnym tego słowa znaczeniu. Ale też, niestety, telewizyjna klasyka świąteczna. Czasem świąteczno-bożonarodzeniowa, czasem — dla wprowadzenia pewnego urozmaicenia — prezentowana w TV na Wielkanoc. My proponujemy Wam prawdziwe urozmaicenie: czyli Przeminęło z wiatrem jako … thriller:
10. I na sam koniec: trochę Bollywoodu, który od jakiegoś czasu króluje w okresie świątecznym na naszych ekranach. Wszak, jest to kino niesamowicie rodzinne — chyba jeszcze bardziej, niż W krzywym zwiercadle i bardzo romantyczne, prawie jak filmy z Tomem Hanksem i Hugh Grantem . Poza romansami — znajdziemy tu egzotyczną muzykę i tańce. Zaś bollywoodzka choreografia nieźle się sprawdza nie tylko w przypadku indyjskich rytmów, o czym możecie się przekonać, oglądając fragmenty filmu poniżej:
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze