10 powodów, dla których warto oglądać "American Horror Story: Coven"

10 powodów, dla których warto oglądać "American Horror Story: Coven"16.10.2013 09:00
"American Horror Story: Coven" (Fot. FX)
Marta Wawrzyn

Kto spodziewał się, że nowy sezon "American Horror Story" będzie przerażający od pierwszej chwili, ten musi czuć się rozczarowany. Kto nie spodziewał się niczego i lubi odrobinę kiczu, campowe klimaty i silne, piękne czarownice, które mają wiele tajemnic, ten powinien zainteresować się "Coven". Czemu warto oglądać ten serial?

Kto spodziewał się, że nowy sezon "American Horror Story" będzie przerażający od pierwszej chwili, ten musi czuć się rozczarowany. Kto nie spodziewał się niczego i lubi odrobinę kiczu, campowe klimaty i silne, piękne czarownice, które mają wiele tajemnic, ten powinien zainteresować się "Coven". Czemu warto oglądać ten serial?

1. To nie jest takie straszne

Zacznę od wstydliwego wyznania: nie widziałam poprzednich sezonów "American Horror Story". Wiem, że to tylko zabawa konwencją horroru, słyszałam opinie, że serial jest pusty w środku i nie ma co go traktować poważnie (bo sam siebie tak nie traktuje), a tym bardziej się bać - ale i tak bardzo szybko wysiadałam. W pierwszym sezonie nie byłam w stanie patrzeć nawet na czołówkę, drugi porzuciłam, kiedy coś zaatakowało Adama Levine'a.

Tym razem też zasiadłam przed ekranem pełna irracjonalnych obaw i zdziwiłam się. To w ogóle nie jest straszne! Owszem, było kilka mocniejszych scen, ale w kiczowatej konwencji, którą świetnie operują Ryan Murphy z Bradem Falchukiem, rzeczywiście trudno je było potraktować serio.

Oczywiście rozumiem, że to, co dla mnie jest zaletą, prawdziwych fanów horroru raczej odstraszy. Na Waszym miejscu też bym tak zareagowała. Prawdopodobnie "American Horror Story: Coven" nie jest serialem dla Was i tyle.

2. Klimat, klimat i jeszcze raz klimat

Produkcje Murphy'ego i Falchuka mają w sobie coś z kolorowych teledysków (niektóre po prostu nimi są, patrz: "Glee"), które ogląda się przyjemnie, bo dobrze wyglądają. I tutaj jest tak samo: dostajemy serię wysmakowanych, dopracowanych do ostatniego szczegółu obrazków zmiksowanych z horrorowym kiczem. Elegancja miesza się z campowymi klimatami, tworząc miłą dla oka mieszankę.

I znów – nie każdy taką estetykę musi lubić, nie każdemu musi to odpowiadać. Jeśli nie kręcą Was stylowo ubrane kobiety, poruszające się po ciemnych zaułkach i gustownie urządzonych wnętrzach, to nie ma powodu, dla którego mielibyście je oglądać.

  1. Serial dobrze brzmi

IRON BUTTERFLY - IN A GADDA DA VIDA - 1968 (ORIGINAL FULL VERSION) CD SOUND & 3D VIDEO

  1. Nowy Orlean

W pilocie nie ma tego "prawdziwego" Nowego Orleanu dużo, większość zdjęć kręcono we wnętrzach. Ale nawet kiedy znajdujemy się w za zamkniętymi drzwiami, czuć klimat, czuć ducha tego wspaniałego miasta. I za to brawa dla Murphy'ego i Falchuka.

5. Rewelacyjna obsada

Jessica Lange, Kathy Bates, Denis O'Hare, Sarah Paulson, Taissa Farmiga, Frances Conroy, Lily Rabe, Evan Peters, Emma Roberts. Większości z nich przedstawiać nie trzeba, nawet osobom, które z poprzednimi sezonami "American Horror Story" nie miały do czynienia.

6. Emma Roberts!

Śliczną bratanicę Julii Roberts pewnie mieliście okazję zobaczyć w jakimś filmie, pewnie nie najlepszym. Cóż, na prawdziwie wielkie role ona dopiero czeka. Ale w sumie nieważne, w czym ta dziewczyna gra, wygląda zawsze zjawiskowo. I nie inaczej jest w "Coven".

  1. Mnóstwo wyrazistych kobiet

Zamiast klimatów gore mamy wszechobecną elegancję, zamiast morza krwi – względną subtelność. Łatwo daje się wyczuć nutkę feminizmu, w końcu te kobiety z jednej strony należą do gatunku zagrożonego wymarciem (czyli wiedźm), z drugiej – pozostają stuprocentowymi przedstawicielkami swojej płci, walczącymi o swoje, tak jak ich babki i prababki walczyły o prawo głosu.

8. Niekoniecznie sensowny miks wszystkiego

Kosmetyki z ludzkiej krwi, głowa byka zakładana niewolnikowi, krwawy seks, wiedźmy płonące na stosach i pokazujące swoją moc, nastoletnie dziewczyny, imprezy w college'u... Czego to w pilotowym odcinku nie było! Nie jestem pewna, czy to sensowny miks, a raczej jestem prawie pewna, że to miks niezbyt sensowny – ale to bez znaczenia.

Nawet jeśli "American Horror Story: Coven" ma w sobie więcej z "Plotkary" niż z prawdziwego horroru, mnie to nie przeszkadza. Konwencje są po to, żeby je łamać i bawić się nimi na wszelkie sposoby. Ryan Murphy nieraz już pokazał, że to potrafi, więc oglądam dalej.

  1. Fabuła? No chyba jest...Fabuła to na razie najsłabsza serialu. Jest? No chyba jest. I tyle można o niej powiedzieć. Ale na dobrą sprawę mnie nie obchodzi, co się wydarzy dalej. Chcę po prostu patrzeć na ten dziwaczny świat, na te kobiety szalone, na Nowy Orlean piękny i muzyką pulsujący. Niech się dzieje, co chce, ja sobie tylko popatrzę.10. Każdy sezon to zamknięta historia

Nie ma też powodów obawiać się, że będą ciągnąć jakiś wątek w nieskończoność. Nie, tu wszystko musi zmieścić się w 13 odcinkach, bo kolejne 13 odcinków to już zupełnie inna historia. Po ośmiu sezonach "Dextera" naprawdę to doceniam.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.