20 najbardziej obrzydliwych potraw z całego świata

Są na świecie dania, które na pierwszy rzut oka wydają się żartem z nieświadomych turystów. Kto o zdrowych zmysłach chciałby jeść ser pełen robaków? Otóż okazuje się, że tak jak my w Polsce z apetytem wcinamy kiszoną kapustę i ogórki, tak w innych kulturach do tradycyjnych przysmaków należy np. zupa z nietoperza.

Uwaga! Zanim zaczniecie lekturę i oglądanie ilustracji lepiej zrezygnujcie z jedzenia i przygotujcie się na naprawdę nieapetyczne widoki.

Zupa z grzyba rosnącego w gąsienicy

W Chinach spotkać można ciekawy gatunek grzyba, który wrasta w żywe gąsienice, aż w końcu uśmierca je i mumifikuje. O ile zwykle grzyb przyjmowany jest w suszonej formie, to zdarza się również, że robi się z niego zupę i podaje razem z gąsienicą.

Oko Tuńczyka

Kolejne azjatyckie danie. Oczy tuńczyka największą popularnością cieszą się w Japonii i w Chinach. Podobno smakują znacznie lepiej niż wyglądają.

Tarantule z Kambodży

Smażone pająki można zjeść w wielu azjatyckich krajach. Ich popularność zapoczątkował okres głodu, który zmusił mieszkańców Kambodży do szukania alternatywy dla zwykłego jedzenia. Pomimo tego, że początkowo stanowiły posiłek wyłącznie z braku innego wyboru, to aktualnie są uznawane za prawdziwy rarytas. Podobnie zresztą było z żabimi udkami i francuskimi żołnierzami.

Balut- przysmak z Filipin

Balut to na wpół rozwinięty kaczy lub kurzy płód, który jest gotowany w jajku i po lekkim posoleniu spożywany wprost z ulicznego straganu. W Kambodży, Laosie, Wietnamie, czy na Filipinach jest równie popularny jak u nas hottdogi lub hamburgery.

Taki trunek cieszy się wielką popularnością głównie w krajach azjatyckich. Tamtejsze węże i skorpiony umieszczane są w butelkach z winem ryżowym. Po kilku miesiącach fermentacji, jad zostaje zneutralizowany, a wino nadaje się do spożycia.

Serce kobry

Jeżeli wybieracie się do Wietnamu, to pewnie będziecie mieli okazję spróbować tego smakołyku. Serce kobry bywa podawane z jej krwią lub z winem ryżowym.

Zupa z ptasich gniazd

Wyjątkowo ekskluzywny chiński przysmak. O jego randze decyduje kłopotliwy proces pozyskiwania składników, a o smaku ptasia ślina.

Wino z mysich noworodków

W tym przypadku proces przygotowywania napoju walczy o miano najbardziej obrzydliwego z jego smakiem i wyglądem. Podobno wino smakuje jak benzyna. Jeżeli chodzi o przygotowywanie napoju, to jeszcze żywe mysie noworodki wrzucane są do butelek pełnych wina ryżowego i pozostawiane do sfermentowania.

Tradycyjny włoski przysmak, który największą popularnością cieszy się w Sardynii. Ser wypełniony jest larwami. Jeżeli są one żywe, oznacza to, że danie nadaje się do konsumpcji. W innym przypadku jest uznawane za trujące.

Kopi Luwak

Najdroższa i według niektórych osób najsmaczniejsza kawa na świecie. Pewnie wielu z Was o niej słyszało lub widziało opakowanie. Jeżeli jednak jesteście ciekawi jak wyglądają same nasiona wyjęte z odchodów łaskuna, to teraz możecie przekonać się o tym na własne oczy.

Preriowe ostrygi

Pod taką nazwą znane są bycze jądra w Kanadzie. Zwykle są smażone, panierowane i podawane razem z sosem wszędzie tam w Północnej Ameryce, gdzie popularna jest hodowla bydła.

Nie wiem, czy można uznać ją za wyjątkowo obrzydliwą, ale na pewno nie jest to zwyczajna przekąska. Aby móc legalnie przygotowywać rybę Fugu, trzeba zdobyć specjalne uprawnienia. Wystarczy bowiem mały błąd kucharza, który nie usunie całego jadu i posiłek może okazać się naszym ostatnim.

Robale

Z wyjątkiem Północnej Ameryki i Europy insekty wcale nie są uznawane za danie obrzydliwe, czy nawet niecodzienne. W Azji np. trudno o bardziej popularną przekąskę. Owady bywają podawane zarówno jako przekąski jak i dania główne, czy desery. Więcej na ten temat przeczytacie w tym wpisie.

Zupa z nietoperza

Można ją zjeść między W Tajlandii, na wyspie Guam oraz w niektórych rejonach Chin. Zanim jednak zdecydujecie się na zjedzenie zupy z gotowanym nietoperzem, to pamiętajcie, że te latające ssaki roznoszą wiele niebezpiecznych chorób.

Małe, białe fasolki widoczne na fotografii, to jajka gigantycznych czarnych mrówek, które żyją w Meksyku. Jajka mają podobno maślany i lekko orzechowy posmak.

Mongolski boodog

Jak myślicie, co takiego robią mężczyźni uwiecznieni na powyższej fotografii? Odpowiedź brzmi: gotują kozę w kozie. Tak jest cała zawartość zwierzaka gotowana jest wewnątrz jego własnej skóry. W tym celu mieszkańcy Mongolii wykorzystują gorące kamienie.

Głowa owcy

Bywa podawana zarówno z mózgiem jak i bez, a zjeść ją możemy w krajach śródziemnomorskich oraz w Północnej Europie.

Na Dalekim Wschodzie ośle penisy są gotowane na parze, smażone lub po prostu zjadane na surowo. W Europie suszony wołowy penis kojarzy się raczej z psią przekąską.

Kumys

Czyli napój alkoholowy przygotowany ze sfermentowanego kobylego mleka. Taki trunek jest mocniejszy od analogicznie przygotowanego krowiego mleka, ponieważ zawiera więcej cukru. Jeżeli macie ochotę spróbować Kumysu, to pamiętajcie, że ma silne właściwości przeczyszczające.

Ludzkie łożysko

To nie żart, najbardziej obrzydliwe danie zostawiłem na koniec. W wielu zakątkach świata ludzie wierzą, że danie przygotowane z łożyska pomaga w poradzeniu sobie z depresją poporodową i leczy komplikacje występujące podczas ciąży.

Źródło: Izismile