7 rzeczy, którymi LG zaskoczyło mnie na IFA 2016

Przyznam się bez bicia - jestem na targach IFA po raz pierwszy. Ma to oczywiście swoje wady, ale z drugiej strony, patrzę na wszystko świeżym spojrzeniem. Oto rzeczy które najbardziej spodobały mi się na hali nr 18 - tej zagospodarowanej przez firmę LG.

O wszystkich nowościach przeczytacie już niebawem na naszym blogu poświęconym produktom LG.

Dzisiejszy tekst to subiektywne pierwsze wrażenia.

LG wykorzystało targi IFA do zorganizowania europejskiej premiery rodziny produktów LG Signature. Jest to najbardziej luksusowa linia sprzętu RTV i AGD, która charakteryzuje się wyszukanym, ale równocześnie prostym w formie wzornictwem oraz najnowocześniejszymi rozwiązaniami technologicznymi.

Koreański gigant postanowił przedstawić ją w wyjątkowy sposób. W specjalnym ogrodzie została wybudowana nietypowa, futurystyczna instalacja, która połączyła świat nowych technologii i sztuki.

Wejście do samej hali LG również było niezwykłe. Było ono umieszczone na samym końcu szerokiego tunelu, który był wykonany z całego mnóstwa… paneli OLED. Taka instalacja robiłaby wrażenie nawet wtedy gdyby składała się ze zwyczajnych ekranów. Wyświetlacze OLED mają jednak to do siebie, że czerń, którą wyświetlają jest idealnie czarna i w ogóle nie świeci. Gwiazdy, zorze polarne, galaktyki... Wejście było iście kosmiczne - zarówno w przenośni, jak i dosłownie!

Oczywiście gotowy produkt jest trochę grubszy. Jest to niezbędne dla odpowiedniej wytrzymałości i sztywności konstrukcji. Sam obraz jest jednak wyświetlany na ekranie o grubości niecałych 3 mm. LG w ciekawy sposób zademonstrowało, że to prawda. Producent przygotował ruchome stanowisko na którym w pewnym momencie tylna część obudowy oddziela się od telewizora, a ultra-cienki ekran OLED nadal wszystko idealnie wyświetla.

Gdy pod koniec prania pralka odwirowuje ubrania, bywa niekomfortowo. Urządzenie przenosi drgania i niemiłosiernie hałasuje. Jest już na rynku kilka pralek, które próbują z tymi niedogodnościami walczyć, ale wychodzi to wszystko średnio. Nowe modele LG nie tylko są zaskakująco ciche, ale również - w ogóle nie przenoszą drgań. Bęben jest tak dobrze amortyzowany, że na pralce wirującej z prędkością 1000 obrotów na minutę, można ustawić domek z kart… 3 metrowy domek… z kilku tysięcy kart. LG pobiło w ten sposób rekord Guinessa.

Lodówka przyszłości LG prezentuje się całkiem ciekawie. Została ona wyposażona w duży ekran dotykowy, który jest przezroczysty! Nawet gdy wyświetla on różne, mniej lub bardziej potrzebne informacje, zawsze mamy widok na to, co znajduje się we wnętrzu lodówki. Sprzęt jest oparty na Windowsie 10. Co byście zrobili w pierwszej kolejności po instalacji takiej lodówki w swoim domu? Ja opublikowałbym na Facebooku lodówkowy post… ;)

Przy ultrabooku LG Gram nawet najnowsze Macbooki są toporne. Ma on przekątną 14 cali, ważąc przy tym… 980 gramów. Nie, to nie pomyłka. Gdy wziąłem ten sprzęt do ręki byłem w prawdziwym szoku. Miałem wrażenie, że sprzęt jest, hmm, pusty w środku… Szkoda, że produkt ten nie trafi na nasz rynek.

LG pokazało całą serię projektorów. Moją uwagę najbardziej przykuły modele, które wyświetlały obraz o ogromnej przekątnej, stojąc kilkanaście centymetrów od ściany. Niektóry z nich mogą działać nawet na zasilaniu akumulatorowym. Wygląda to więc na fajną propozycję na przykład na biwak.