LG na IFA 2014 to nie tylko wielkie telewizory
To właśnie na stoisko tej firmy trafiliśmy na targach IFA 2014 w pierwszej kolejności. Spodziewaliśmy się gigantycznych telewizorów nowej generacji. Znaleźliśmy je, owszem. Ale nie tylko!
Telewizory: 4K, 5K, a nawet… 8K
O ciekawym telewizorze, który jest wynikiem współpracy LG z marką Swarovsky, mogliście już przeczytać na naszych łamach. Potwora o przekątnej 105 cali i rozdzielczości 5K (czyli takie szersze 4K, idealnie pasujące do filmów) widzieliśmy już na pokazie InnoFest w Wenecji, do relacji z którego odsyłamy.
Co jeszcze ciekawego pokazano zatem z działki TV? Choćby telewizor, który – w zależności od potrzeb – jest albo płaski, albo wygięty. Zobaczcie sami:
Telewizor LG OLED TV, który... wygina się i prostuje
Każdego fana wysokiej jakości obrazu na pewno zainteresują też nowe OLED-y 4K, zwłaszcza ten w rozmiarze 77 cali:
LG OLED TV z zakrzywioną 77-calową matrycą o rozdzielczości 4K
Na nadgarstek: coś dla małych i coś dla dużych
Mieliśmy możliwość przetestować zegarek LG G Watch R – wprawdzie w wersji demonstracyjnej, więc bez wszystkich funkcji, które zapewni system operacyjny Android Wear, ale i tak zrobił wielkie wrażenie jakością wyświetlacza.
Skąd ten zachwyt? Dzięki technologii Plastic OLED (P-OLED). Wyświetlacz jest okrągły, ma 1,3 cala i wprawdzie nie mieliśmy okazji przetestować nowego zegarka przy świetle słonecznym, bo stoisko LG na IFA 2014 znajdowało się w pomieszczeniu, ale przedstawiciele LG gwarantowali, że i na zewnątrz zegarek sobie świetnie poradzi.
Z kolei najmłodsi użytkownicy będą mogli założyć na ręce opaskę kiZON, czyli coś w rodzaju nadgarstkowego smartfona. Będzie mieć tylko jeden przycisk do wykonywania połączeń do rodziców oraz wyśle im SMS-y z lokalizacją pociechy. Prosty pomysł, ma szansę się sprawdzić.
Smartfony – także te tańsze
Jeśli chodzi o smartfony, LG dość dobrze wyczuło trend tworzenia nieco tańszych wersji swoich najmocniejszych urządzeń. Stąd obecność na targach dwóch modeli z linii L (L Fino i LG L Bello) oraz LG G3 S nawiązujących do dobrze przyjętego G3.
Wielka tajemnica
W kuluarach mówiło się też o nowej, tajemniczej technologii, którą miało zaprezentować LG, a która to została opisana jako „prawdziwe science-fiction”. Ostatecznie jednak prototyp nie został pokazany dziennikarzom. Podobno zdecydowano, że jeszcze na to za wcześnie. Szkoda, choć na brak nowości i tak nie można było narzekać.