9 najdziwniejszych konkursów piękności

9 najdziwniejszych konkursów piękności08.03.2012 01:00
Marek Maruszczak

Drogie Gadżetomaniaczki, wszystkiego najlepszego z okazji święta traktorzystki! Choć przywykliśmy do tego, że konkursy piękności mają wyłonić po prostu dziewczynę z najlepszą figurą i uśmiechem, to na świecie zdarzają się wyjątki od tej reguły. W dzisiejszym zestawieniu znajdziecie przykłady pokazów i konkursów, które łamią utarte komercyjne reguły i to z całkiem niezłym efektem.

Miss Imperium Klingońskiego

"Star Trekowi" nie da się odmówić olbrzymiego grona zagorzałych zwolenników, którzy regularnie spotykają się na różnego rodzaju konwentach. Podczas jednego z nich - DragonConu, który co roku odbywa się w Atlancie, organizowane są wybory miss Imperium Klingońskiego. Biorą w nim udział fanki filmów i serialu przebrane za dowolną, oficjalną lub nie, klingońską postać kobiecą.

Poza specyficznym pięknem zewnętrznym oceniane są typowe klingońskie umiejętności, a przynajmniej te z nich, które nie stanowią zagrożenia dla publiczności i sędziów.

Miss Atom

Tytuł całkiem dobrze pasowałby do którejś z dziewczyn Supermana, ale można go zdobyć w prawdziwym konkursie organizowanym za naszymi wschodnimi granicami. Branża związana z energią atomową nie budzi szczególnie pozytywnych skojarzeń, więc specjaliści od marketingu z Nuclear.Ru wpadli na pomysł zorganizowania konkursu piękności dla pracownic firm i spółek należących do korporacji Rosatom.

W zawodach mogą brać udział obywatelki Rosji, Ukrainy oraz Kazachstanu w wieku od 18 do 35 lat, których praca ma coś wspólnego z przemysłem jądrowym oraz studentki związanych z nim kierunków. Konkurs organizowany jest od 2004 roku, a zeszłoroczna edycja okazała się wielkim sukcesem. Do zawodów przystąpiło ponad 300 uczestniczek z 60 różnych firm.

Alternatywna Miss Irlandii

To, że Irlandczycy lubią sobie wypić, nie jest żadną tajemnicą. Prawdopodobnie właśnie podczas jednego z sowicie zakrapianych wieczorów narodził się pomysł na ten specyficzny konkurs. Mogą w nim wziąć udział dowolne istoty płci męskiej i żeńskiej (w tym zwierzęta). Poza prezentacją w strojach wieczorowych i kostiumach kąpielowych warunkiem uczestnictwa jest zademonstrowanie na scenie swojej drugiej, alternatywnej natury.

Do tej pory podczas zawodów układano się na łóżkach z gwoździami, zamieniano w zielone potwory, a nawet wciągano kokainę. Pieniądze, które uda się zebrać w trakcie konkursu, są przekazywane irlandzkim organizacjom walczącym z AIDS i HIV.

Miss muzułmańskiej moralności

Temat islamskich konkursów piękności od dawna fascynował komików oraz twórców rysunków satyrycznych. Okazuje się, że zawody, podczas których uczestniczki są od stóp do głów okutane w nieprześwitującą materię, naprawdę się odbywają. Oficjalna nazwa konkursu to „Królowa moralnego piękna”. Uczestniczki organizowanego w Arabii Saudyjskiej konkursu nie są oceniane pod względem figury lub innych cech zewnętrznych. Sędziowie biorą pod uwagę postawę moralną, społeczną oraz wartości rodzinne prezentowane przez kobiety biorące udział w konkursie. Jakkolwiek śmieszny wydawałby się pomysł organizowania konkursu piękności rozgrywanego pod czarnymi prześcieradłami, to idea przyświecająca mu jest co najmniej godna uwagi. Królowa moralnego piękna za swoje cnoty zostaje nagrodzona gotówką – 1333 dolary, diamentowym zegarkiem i wakacjami w Malezji.

Miss Mama Kilo

Wiele konkursów piękności ma górny limit wagowy. W przypadku kameruńskich zawodów Miss Mama Kilo próg jest, ale dolny i wynosi 90 kg. Sędziowie nie oceniają jednak kobiecych kształtów uczestniczek konkursu, lecz ich poglądy na ważne sprawy społeczne oraz umiejętności prowadzenia domu.

Sister Italia

Jeżeli zdarzyło Wam się oglądać filmy spod lady lokalnej wypożyczalni wideo, to wiecie, że zakonnice potrafią wyglądać całkiem ciekawie. Nie na zewnętrzne przymioty chciał jednak zwrócić uwagę organizator tych wyborów, włoski ksiądz - Antonio Rungi. W 2008 roku ojciec Rungi zorganizował na swoim blogu wybory zakonnicy, która charakteryzowałaby się największym wewnętrznym pięknem. Wśród kategorii, w których można było wystawiać oceny siostrom zakonnym, znalazły się między innymi dobroczynność, troska o sprawy społeczne i uduchowienie. Niestety pomysł nie przypadł do gustu ani innym księżom, ani lokalnemu biskupowi, ani organizacji katolickich nauczycieli, do której należał Rungi. Pod przytłaczającą falą krytyki pomysłowy ksiądz został zmuszony do wycofania się ze swojego pomysłu. Szkoda, wyniki mogłyby być dość ciekawe.

Miss Condom

Ten oryginalny tytuł mogą zdobyć mieszkanki Tajlandii o wyjątkowo pojemnych płucach, silnych ustach i imponującej wiedzy na temat AIDS oraz praktyk bezpiecznego seksu. Zmagający się z rosnącym problemem zachorowań na AIDS Tajlandczycy wpadli na pomysł zorganizowania konkursu promującego zdobywanie wiedzy niezbędnej do walki z weneryczną stroną zagrożenia. Nadmuchiwanie prezerwatyw, które jest jedną z konkursowych konkurencji, to całkiem pomysłowy sposób na przyciągnięcie uwagi opinii publicznej.

Terenowa Miss

Kobiety to cudowne stworzenia. Potrafią z wdziękiem wykonywać nawet tak przyziemne prace jak gotowanie, sprzątanie lub oprawianie piżmaka. Historia nietypowych zawodów, gdzie piękne młode damy chwytają za noże, jest dość prosta. W 2003 roku Tiffany Brittingham brała udział w konkursie piękności podczas National Outdoor Show. W trakcie tej samej imprezy odbywał się również konkurs skórowania piżmaków. Tiffany postanowiła wykorzystać sprawność swoich ślicznych rączek i połączyć przymioty konieczne do wygrania obu konkursów. W pełnym makijażu i eleganckiej sukni zdarła skórę z martwego zwierzaka i na zawsze odmieniła oblicze wyborów Miss Outdoor.

Miss chirurgii plastycznej

Częste wśród uczestniczek niektórych konkursów piękności operacje plastyczne psują, moim zdaniem, całą zabawę. Z tym problemem dość oryginalnie poradzili sobie Chińczycy. Nasi znajomi zza Wielkiego Muru zorganizowali zawody, w których biorą udział wyłącznie osoby z udokumentowanymi zabiegami chirurgii plastycznej. Jeżeli jesteś kobietą lub transseksualistą i podreperowałeś/aś sobie urodę, to Chiny będą dobrym miejscem na zdobycie nagrody za efekt prac chirurga – Mao byłby dumny.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.