A jednak nie jesteśmy takimi analfabetami. Ratują nas e-booki i wszystkie twarze Greya

A jednak nie jesteśmy takimi analfabetami. Ratują nas e-booki i wszystkie twarze Greya19.09.2014 12:12
Zdjęcie dziewczyny z czytnikiem pochodzi z serwisu Shutterstock
Marta Wawrzyn

Rynek książki wreszcie zanotował niewielki wzrost – również dzięki e-bookom, których kupujemy coraz więcej i więcej. Oczywiście to, co czytamy, szczególnie ambitne nie jest.

Przez ostatnie lata media donosiły, że Polacy czytają coraz mniej. W tym roku wreszcie mogą poinformować, że jednak czytają trochę więcej niż wcześniej. Niewiele więcej, ale jednak. Choć oczywiście nie czytamy samych ambitnych dzieł – na liście bestsellerów królują książki o Greyu, Dan Brown, Grochola. No, jest też "Wiedźmin". Ważne jednak, że czytamy.

Rynek rośnie, ale e-książka wciąż uchodzi za fanaberię

"Gazeta Wyborcza" dotarła do najnowszego raportu Biblioteki Analiz, z którego wynikają dwie rzeczy. Po pierwsze, rynek książki zanotował wzrost. Malutki, bo tylko 0,4%, ale przez ostatnie dwa lata były spadki. Po drugie, rynek książki elektronicznej zanotował niesamowity, bo aż 28-procentowy wzrost. Co oznacza, że w zeszłym roku wydaliśmy 53,7 mln zł na e-booki. Dużo? Nie, to nie jest jeszcze dużo, ale to jest znacznie więcej niż rok wcześniej.

Rynek e-booków to wciąż zaledwie 2% całego rynku książki. Małe księgarnie internetowe pojawiają się i znikają, czytanie w abonamencie wciąż pozostaje nowinką, a klienci nadal nie chcą płacić za książkę elektroniczną tyle co za papierową. Wydawcy, z którymi rozmawiała "Wyborcza", mówią, że e-booki stanowią "naturalne uzupełnienie papierowych książek" i że ich sprzedaż rośnie, ale nie kosztem książek tradycyjnych. Innymi słowy, książki elektroniczne wciąż jeszcze są dla Polaków nowinką czy też fanaberią. Masz już wszystko, kup sobie czytnik e-booków.

Bez Greya czytelnictwo w Polsce byłoby w kiepskim stanie
Bez Greya czytelnictwo w Polsce byłoby w kiepskim stanie

Jak sprawić, żeby to rosło jeszcze szybciej?

Co pomoże rynkowi e-booków w rozwoju? Po pierwsze, całkowita rezygnacja z zabezpieczeń typu DRM. To na szczęście duże polskie księgarnie już wiedzą. Po drugie, promocje. Klienci oczekują, że książka elektroniczna będzie tańsza i to nawet o połowę. Po trzecie, niższa stawka VAT. To absurd, że e-book obłożony jest 23-procentowym VAT-em, podczas gdy zwykła książka – 5-procentowym. Jest to narzucone przez Unię Europejską, rząd Tuska rok temu obiecywał, że coś z tym zrobi, ale na razie nie zmieniło się nic.

A tymczasem niższa cena jest kluczowa. Polacy mają Internet, Polacy mają tablety - nic, tylko czytać e-booki. I jeśli ktoś zaproponuje nam świetną promocję, korzystamy i czytamy. Pokazała to akcja Book Rage sprzed kilku miesięcy. Gdyby nie gigantyczny VAT, książki elektroniczne mogłyby być w Polsce tańsze o kilkanaście procent. I wtedy już na pewno byśmy czytali. Prawda?

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.