Ultrabooki z Windowsem zaczynają nieśmiało pojawiać się na polskim rynku. Acer Aspire S3 powinien trafić do sprzedaży jeszcze w tym miesiącu. Jest zgrabny, wydajny i względnie tani. Czy podbije serca nadwiślańskich konsumentów?
Ultrabooki z Windowsem zaczynają nieśmiało pojawiać się na polskim rynku. Acer Aspire S3 powinien trafić do sprzedaży jeszcze w tym miesiącu. Jest zgrabny, wydajny i względnie tani. Czy podbije serca nadwiślańskich konsumentów?
Źródło inspiracji projektantów S3 jest jasne. Po premierze pierwszego telefonu Apple niemal wszystkie smartfony zaczęły wyglądać jak iPhone, więc nie ma co się dziwić, że w segmencie ultrabooków hitem sezonu są projekty Airopodobne. Podobny nie znaczy jednak zły.
Mierząca zaledwie 13 mm (w najcieńszym miejscu) grubości obudowa Acera S3 została w całości wykonana z aluminium z domieszką magnezu oraz ze stali nierdzewnej. Jest sztywna i dobrze spasowana. Porty i złącza umieszczono z tyłu korpusu, jedynie slot na karty pamięci znajduje się z prawej strony. Na spodzie urządzenia jest stalowa płytka, która chroni dysk twardy przed uszkodzeniami (stal jest bardziej plastyczna niż aluminium i w razie uderzenia odkształca się, a nie pęka).
Po złożeniu laptopa zawiasy matrycy nie pozwalają na przypadkowe otworzenie pokrywy, jednak gdy urządzenie jest rozłożone, wystarczy lekko potrząsnąć laptopem, by ekran zmienił swoje położenie. Nie jest to poważna wada, ale może wpływać na komfort pracy np. w samochodzie czy pociągu. Do plusów trzeba zaliczyć duży kąt rozwarcia oraz zupełnie przyzwoitą jakość obrazu (przynajmniej na pierwszy rzut oka).
Uwagę zwraca duży gładzik, który wciąż jest rzadkością w komputerach niebędących produktami Apple. Touchpad obsługuje wielkodotyk i gesty. Acer zrezygnował z przycisków – dolna część gładzika jest klikalna.
Ciekawie rozwiązano chłodzenie w notebooku – powietrze jest zasysane przez szczeliny w klawiaturze. Podczas normalnej pracy S3 pracuje niemal bezgłośnie. Stworzenie zgrabnej i cichej konstrukcji było możliwe dzięki zastosowaniu procesorów Intela z rodziny i3, i5 i i7 (laptopy z i3 nie będą sprzedawane w Polsce).
Acer Aspire S3 dostępny będzie z dyskiem SSD o pojemności 240 GB lub 320 GB dyskiem HDD. Drugi wariant jest dość nietypowy jak na ten segment rynku, ale pozwolił znacząco zredukować cenę urządzenia (w Polsce będzie kosztować równowartość 799 euro).
Czas pracy baterii zależy przede wszystkim od konfiguracji – modele z i7 powinny pracować ok. 4-5 godzin, najdłużej bez ładowania wytrzymają notebooki z i5 i dyskiem SSD.
Acer Aspire S3 - krótka prezentacja
Ciekawą funkcją w Acerze Aspire S3 jest Instant On, dzięki której notebook można wyprowadzić ze stanu uśpienia dosłownie w mgnieniu oka. Jacek z pewnością poświęci jej nieco miejsca, gdy tylko laptop trafi w jego ręce – mnie na prezentacji udało się wzbudzić S3 w 2-3 sekundy. Wynik jest możliwy do osiągnięcia dzięki zastosowaniu dodatkowej pamięci (20 GB), która nie jest dostępna dla użytkownika, odpowiada tylko za przechowywanie danych niezbędnych do szybkiego uruchomienia OS-a.
Wszystkie S3 są wyposażone w 13,3-calową matrycę o rozdzielczości 1366 x 768, zintegrowaną grafikę Intel HD3000, 4 GB pamięci, Wi-Fi 802.11 b/g/n, Bluetooth 4.0+HSR i 3-komorową baterię litowo-polimerową. Najtańsza wersja z dyskiem HDD 320 GB i procesorem i5-2467 będzie kosztować równowartość 799 euro, droższa z 240 GB SSD – 999 euro. Najwydajniejszy wariant z i7-2637 i SSD wyceniono na 1199 euro. Ceny są, jak na ten segment, nie najgorsze, choć byłoby lepiej, gdyby złoty był nieco mocniejszy...