Atlas NT-L10 – wielofunkcyjny stolik pod laptopa [test]

Stolik pod laptopa to gadżet, który najczęściej docenia się dopiero po zakupie. Trzymanie laptopa na kolanach nagle staje się wyjątkowo niekomfortowe i nie ma się najmniejszej ochoty na powrót do czasów sprzed jego zakupu. Oczywiście o ile zainwestuje się w dobry stolik…

Stolik pod laptopa to gadżet, który najczęściej docenia się dopiero po zakupie. Trzymanie laptopa na kolanach nagle staje się wyjątkowo niekomfortowe i nie ma się najmniejszej ochoty na powrót do czasów sprzed jego zakupu. Oczywiście o ile zainwestuje się w dobry stolik…

Kilka słów wstępu i podstawowe dane techniczne

SilentiumPC to polska marka kojarzona głównie z niedrogimi obudowami dla komputerów stacjonarnych, podstawkami chłodzącymi i rozmaitymi akcesoriami. Jako że mój laptop do najlżejszych i najchłodniejszych nie należy, a chętnie zamieniłbym biurko na wygodne łóżko, podjąłem się recenzji stolika pod laptopa Atlas NT-L10.

Plastikowo-aluminiowa konstrukcja waży 1377 gramów. Tacka o wymiarach 42 x 27,5 cm pozwala na postawienie na stoliku laptopa z ekranem o przekątnej nieprzekraczającej 17,3”. Maksymalna wysokość konstrukcji wynosi 48 cm. Stolik Atlas NT-L10 jest dostarczany w podłużnym, tekturowym pudełku i bąbelkowej folii, które zapewniają wystarczający poziom ochrony w trakcie transportu.

Na dolny rant podstawy pod laptop można nasunąć dwa elementy, które z założenia mają zapobiegać zsunięciu się komputera ze stolika. Do blatu przytwierdzone są nóżki składające się z trzech niezależnie obracających się części. Nie są one jednak zbyt dobrze spasowane. Na dodatek na łączeniach ruchomych części nóżek nowego wszakże stolika są luzy, które trochę irytują.

Niestety, pod względem jakości stolikowi Atlas NT-L10 dużo brakuje do testowanego przez Pawła Comfortable 15, który nie jest znowu tak dużo droższy. Prosty, niezbyt porywający design testowanego gadżetu może się podobać, chociaż mianem eleganckiego czy sprawiającego wrażenie solidnego bym go nie określił.

Funkcjonalność i wrażenia z użytkowania

Na witrynie producenta można znaleźć informacje, że Atlas NT-L10 pozwala na komfortową pracę praktycznie w dowolnym miejscu i pozycji. Istotnie, nóżki składają się z 3 obracających się co 15 stopni elementów, dzięki czemu możliwości ustawienia stolika w zależności od preferencji jest naprawdę sporo. Dobranie właściwego kąta ułatwia czytelna podziałka znajdująca się na każdym z przegubów. Tam też umiejscowiono przyciski blokad.

Tyle teorii, w praktyce Atlas NT-L10 nie wypada równie dobrze jak na witrynie producenta. Stabilność konstrukcji w wielu pozycjach budzi zastrzeżenia. Prawdę mówiąc, obawiałem się o swój 16” laptop (2,7 kg), stawiając go na stoliku ustawionym na stabilnej powierzchni w celu wykonania zdjęć. Na pewno nie zaryzykowałbym postawienia na Atlasie NT-L10 komputera ważącego więcej niż 3 kg, nie wspominając o jakichkolwiek cięższych albo droższych konstrukcjach.

Luzy na przegubach plastikowych elementów raczej nie świadczą o solidności. Zmiana ustawienia stolika (chociażby kąta nachylenia blatu) z laptopem stojącym na nim jest niewygodna i karkołomna, by nie powiedzieć ryzykowna dla sprzętu. Jeśli nie zwolni się w porę blokad, to w wyniku gwałtownej zmiany położenia laptop może spaść. Nieprawidłowo dobrany kąt także może skutkować utratą równowagi przez stolik Atlas NT-L10.

Każda blokada automatycznie zatrzaskuje się, o ile jest zwolniona, co 15 stopni, ale robi to naprawdę głośno. Krótko mówiąc, warto zawczasu ustawić sobie stolik w odpowiadającej pozycji i sprawdzić jego stabilność. Atlas NT-L10 z pewnością nie jest dla użytkowników zewnętrznych myszek. Nie dość, że na jego blacie zwyczajnie nie ma miejsca na gryzonia, to jeszcze faktura tacki sprawia, że wiele wskaźników zwyczajnie nie działa na niej poprawnie (lub w ogóle).

Oczywiście nie jest tak, że Atlas NT-L10 jest pozbawiony zalet. Przede wszystkim trójelementowe nóżki pozwalają na ustawienie stolika na powierzchniach o nietypowym kształcie. Co prawda wymaga to nieco wprawy, ale nie ma rzeczy niemożliwych. Ponadto po złożeniu gadżet zajmuje naprawdę niewiele miejsca, dzięki czemu nie ma problemów z jego przechowywaniem i przenoszeniem.

Podsumowanie

Stolik Atlas NT-L10 budzi we mnie mieszane uczucia. Z jednej strony jest dość mobilny, ma spore możliwości regulacji, dzięki czemu można go używać na różnych powierzchniach oraz solidny, aluminiowy blat, który skutecznie izoluje gorący laptop od użytkownika. Z drugiej natomiast nie grzeszy jakością wykonania i wygodą obsługi, nie zawsze jest też zadowalająco stabilny.

Biorąc pod uwagę fakt, że kosztuje on 99 zł, trudno uznać, że ma on korzystny stosunek jakości do ceny. Jeśli jednak ktoś ceni sobie duże możliwości regulacji i chce pracować w różnych miejscach, a do tego ma niewielki (