Czołgi z wielkimi antenami przy granicy Ukrainy. To rosyjski sprzęt walki radioelektronicznej

Czołgi z wielkimi antenami przy granicy Ukrainy. To rosyjski sprzęt walki radioelektronicznej26.01.2022 03:02
Rosyjski system WRE 1RŁ257 Krasucha-4
Źródło zdjęć: © Mil.ru

Nowoczesna armia nie może działać bez łączności: zakłócenie wymiany danych to paraliż wojska. Dlatego wiele państw rozwija narzędzia do walki radioelektronicznej (WRE). Intensywne prace w tym zakresie prowadzi także Rosja, a jej systemy WRE zostały właśnie zidentyfikowane przy granicy z Ukrainą.

Żołnierze gubią się w lesie, bo nie działa nawigacja, drony rozbijają się o ziemię, bo ktoś sfałszował wskazania GPS, ślepe i głuche czołgi wpadają w zasadzki ogniowe, a artyleria nie może prowadzić ognia, bo nie dostała współrzędnych celu. Nowoczesna armia nie może działać bez wymiany danych: aby uniemożliwić jej działanie, wcale nie trzeba niszczyć sprzętu i zabijać żołnierzy. Wystarczy zakłócić łączność.

Z możliwościami rosyjskich systemów WRE kilka lat temu musiała zmierzyć się Ukraina. Według relacji weteranów z Donbasu, wojskowe radiostacje w pewnym momencie przestały działać, co zmusiło walczących do korzystania z telefonów komórkowych. Była to pułapka: telefony były podsłuchiwane i precyzyjnie namierzane, ściągając na ukraińskie pozycje ogień artylerii.

Nic zatem dziwnego, że armie całego świata z jednej strony rozwijają systemy walki radioelektronicznej, a z drugiej pracują nad takimi sposobami wymiany danych, aby skutecznie je zaszyfrować i przekazać bez względu na zakłócenia.

Dlatego tak wielką wagę przykłada się m.in. w krajach NATO do wspólnych standardów wymiany danych (TDL – Tactical Data Link). Dzięki nim informacja o celu, wykrytym przez polski radar, może zostać automatycznie przekazana do norweskiego samolotu, a widzący nieprzyjacielski czołg żołnierz może kodowanym sygnałem "wskazać" go pociskowi przeciwpancernemu, wystrzelonemu kilometr dalej przez kogoś innego.

Rosyjski kompleks rozpoznawczy WRE Infauna, Źródło zdjęć: © Mil.ru
Rosyjski kompleks rozpoznawczy WRE Infauna
Źródło zdjęć: © Mil.ru

WRE: as w rękawie Putina

Znaczenie WRE doskonale rozumieją także Rosjanie. Nie bez powodu prezydenckim dekretem Władimir Putin ustanowił w 2006 roku "Dzień specjalisty walki radioelektronicznej", obchodzony co roku 15 kwietnia.

To pamiątka po wydarzeniach z 1904 roku, kiedy to rosyjska radiostacja skutecznie zakłóciła łączność pomiędzy okrętami Cesarstwa Japonii, przez co ich ostrzał był niecelny. Zdaniem Rosjan było to pierwsze zastosowanie WRE w historii.

Współcześnie rozwój sił WRE jest traktowany w Rosji jako jedna z asymetrycznych odpowiedzi na przewagę NATO w innych obszarach, a kremlowska propaganda bardzo mocno akcentuje rosyjską potęgę w tej dziedzinie.

Choć do propagandowych sloganów należy podchodzić z dużą ostrożnością, to zdaniem niektórych komentatorów i specjalistów, jak były dowódca sił NATO w Europie, gen. Philip M. Breedlove, pod względem zdolności WRE Rosja faktycznie dominuje nad krajami NATO.

Część z nich, jak choćby Polska, ma w tym obszarze tylko symboliczne zdolności, a programy rozwojowe - jak "Kaktus" czy "Podkowiec" - mimo ambitnych deklaracji decydentów są dramatycznie opóźnione.

Rosyjskie systemy walki WRE

Jakie zdolności mają Rosjanie? Na zdjęciu, udostępnionym w powyższym twicie, widać prawdopodobnie element kompleksu Borisoglebsk-2. Jest to autonomiczny system, wykorzystujący uniwersalne podwozia gąsienicowe MT-LB, którego rozwinięcie zajmuje zaledwie około 15 min.

Po tym czasie Borisoglebsk-2 jest w stanie zbierać różnorodne emisje elektromagnetyczne. Na wykryte i rozpoznane źródło emisji zostają następnie nakierowane własne zakłócenia, a osiem zestawów zakłócających, wchodzących w skład kompleksu, jest w stanie jednocześnie zakłócać do 30 źródeł emisji – systemy łączności radiowej, komunikację satelitarną czy systemy nawigacyjne.

Drony Orlan-10 są wykorzystywane do zakłócania łączności komórkowej, Źródło zdjęć: © Mil.ru | Andrey Rusov
Drony Orlan-10 są wykorzystywane do zakłócania łączności komórkowej
Źródło zdjęć: © Mil.ru | Andrey Rusov

Inne systemy używane obecnie przez Rosjan są w stanie maskować emisje własnych wojsk, chronić je przed odpalanymi radiowo pułapkami minowymi czy zakłócać systemy nawigacyjne rakiet manewrujących.

Rosyjskie systemy walki WRE Rtuć-BM mogą także zakłócać działanie zapalników radiowych, stosowanych w niektórych pociskach rakietowych i artyleryjskich, wymuszając ich detonację w bezpiecznej odległości od własnych wojsk. Istnieją także systemy, jak 1RŁ257 Krasucha-4, które - zdaniem Rosjan - są w stanie "oślepić" samoloty wczesnego ostrzegania, jak Boeing E-3 Sentry.

Zakłócane mogą być także satelitarne telefony, jak choćby system Iridium, a także – np. dzięki systemowi Leier-3 i dronom Orłan-10 – lokalnie zakłócane nadajniki operatorów komórkowych, co skutkuje zerwaniem łączności głosowej i obszarowym wyłączeniem mobilnego Internetu.

Źródło artykułu:WP Tech
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.