Desperacja Facebooka

Desperacja Facebooka15.11.2013 00:30
Źródło zdjęć: © Fot. Flickr/ Pink Sherbet Photography/Lic. CC by
Marta Wawrzyn

Jeszcze za wcześnie, by wieszczyć rychły koniec Facebooka, ale pewne jest, że serwis ma problem z nastolatkami. Problem najwyraźniej nierozwiązywalny, ponieważ próba przejęcia rywala, którego dzieciaki uwielbiają, skończyła się porażką.

O tym, że Facebook nie jest ulubionym miejscem nastolatków, pisaliśmy nieraz. My, stare pryki, możemy przecierać oczy ze zdumienia, ale oni uważają, że to serwis, w którym buduje się oficjalny wizerunek, a nie dobrze bawi. Poza tym trzeba tam pisać i odpowiadać na komentarze. Dużo lepsze są serwisy z obrazkami i plikami wideo – można je po prostu przeglądać i czasem dać lajka, żadnych konwersacji prowadzić nie trzeba.

3 mld dol. – tyle chciał dać Facebook za Snapchata

Jednym z miejsc, gdzie dzieciaki spędzają dużo czasu, jest Snapchat, aplikacja mobilna, która pozwala wysłać zdjęcia do konkretnych osób i określić przy tym ich limit czasowy wyświetlania. Dzięki temu głupie zdjęcie z imprezy nie zostanie na wieki w Sieci, zobaczą je tylko ci, którzy mają je zobaczyć.

Od jakiegoś czasu krążyły pogłoski, że Facebook będzie próbował Snapchata przejąć, tak jak przejął Instagram. To logiczny krok w tej sytuacji. “The Wall Street Journal” donosi, że próba przejęcia już miała miejsce. Zuckerberg oferował 3 mld dol. Snapchat odmówił.

To duże zaskoczenie, że odmówił, w końcu, owszem, jest szalenie popularny wśród młodzieży, ale ta popularność nie będzie wieczna. Historia raczej uczy, że skończy się szybciej, niż się zaczęła. Być może jednak młodzi szefowie Snapchata wiedzą coś, czego ja nie wiem, być może mają wielkie plany na przyszłość, których dziennikarze nie znają. Naprawdę niełatwo jest powiedzieć, dlaczego Snapchat odmówił i jak to się dla niego skończy. Może podbiciem ceny? A może spektakularną klęską za parę lat.

Desperacja giganta

Jedno można powiedzieć na pewno: Facebook pokazał rozmiary swojej desperacji. 3 mld dol. za taką usługę jak Snapchat to naprawdę dużo. Zdecydowanie za dużo. Nawet jeśli mówimy o czymś, co jest teraz naprawdę “sexy”, ta cena jest po prostu z kosmosu. Świadczy ona o tym, jak duży problem ma Facebook.

Przewidywanie przyszłości w tej branży rzadko kończy się czymś innym niż spektakularną klęską, ale nie trzeba być prorokiem, żeby zobaczyć Facebooka kończącego tak jak MySpace. Serwis, z którego kiedyś korzystali wszyscy, wylądował na dnie i cokolwiek by uczynił, do dawnej świetności nie wróci. Taka przyszłość czeka Zuckerberga, jeśli nie zrobi czegoś z tą okropną młodzieżą, która go nie lubi.

Tylko co? Skopiowanie funkcji Snapchata na Facebooku niewiele zmieni, bo nastolatkowie mają już o Facebooku wyrobione zdanie. Trzeba czegoś świeżego i spektakularnego. Czegoś, czego kolos na glinianych nogach może już nie być w stanie wymyślić.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.