700 milionów odszkodowania dla Facebooka
Sanford Wallace - sieciowy pseudobiznesmen i "Król Spamu" - ma zapłacić serwisowi społecznościowemu Facebook 711 milionów dolarów odszkodowania. Dodatkowo oszustowi zostanie najprawdopodobniej wytoczona sprawa karna - może trafić do więzienia.
Sanford Wallace - sieciowy pseudobiznesmen i "Król Spamu" - ma zapłacić serwisowi społecznościowemu Facebook 711 milionów dolarów odszkodowania. Dodatkowo oszustowi zostanie najprawdopodobniej wytoczona sprawa karna - może trafić do więzienia.
Wyrok w postępowaniu cywilnym zapadł w czwartek przed kalifornijskim sądem. Wallace, którego nazywano "Królem Spamu" albo "Spamfordem", trafił na celownik Facebooka za wysyłanie niepożądanych wiadomości użytkownikom witryny.
711 milionów dolarów to poważny cios dla człowieka, który w latach dziewięćdziesiątych zarządzał firmą wysyłającą 30 milionów niechcianych e-maili dziennie. To już drugie tego typu odszkodowanie. W maju 2008 MySpace wytargowało od Wallace'a 230 milionów.
Ten nie ograniczał się jednak tylko do wysyłania spamu. W 2006 Federalna Komisja Handlu nałożyła na niego 4 miliony dolarów grzywny za infekowanie komputerów adwarem i spywarem.
Facebook nie liczy na otrzymanie odszkodowania w całości. Spamer po prostu nie ma tyle pieniędzy. Serwis społecznościowy traktuje wyrok jak moralne zwycięstwo nad oszustami. Ma nadzieję, że wysoka grzywna odstraszy innych pseudobiznesmenów.
Źródło: Associated Press