Dostęp do Internetu w każdym miejscu na Ziemi? Błagam, zacznijcie od polskiej wsi!

Dostęp do Internetu w każdym miejscu na Ziemi? Błagam, zacznijcie od polskiej wsi!13.10.2015 12:54
Zdjęcie jabłka pochodzi z serwisu shutterstock.com
Adam Bednarek

Dlaczego ciągle mówi się, że brak dostępu do Internetu to problem biednych państw. A co z nami? Wcale tak kolorowo nie jest!

Facebook zamierza wprowadzić darmowy Internet w Afryce. To część ambitnego planu, który zakłada, że do 2020 roku każdy człowiek będzie miał dostęp do Sieci.

Połączenie całego świata za pomocą internetu jest dzisiaj jedną z najważniejszych kwestii, jeśli chcemy pomóc potrzebującym w zaspokojeniu takich potrzeb jak wyżywienie, edukacja czy stworzenie nowych miejsc pracy. Internet nie może należeć tylko do trzech miliardów ludzi na Ziemi. Musi być postrzegany jak niezbędny element globalnego rozwoju całej planety

Gdy czytam o takich pięknych ideach, zawsze się dziwię - dlaczego o bezproblemowym dostępie do Internetu pisze się wyłącznie w kontekście Afryki i biednych państw? Czy naprawdę ludzie tak rzadko zaglądają na polską wieś? Wieś zaciszną, wieś spokojną, wieś offline.

Wieś - offline

Pamiętam swój pierwszy Internet na wsi. Gdy zaczął pobierać z prędkością 100 kb/s myślałem, że coś się zepsuło - bo zwykle rozpędzał się do 50 kb/s. Zresztą miałem rację, bo “szybki” transfer był chwilowy. Do tego dochodziła bardzo wysoka cena, przy niezbyt wysokim limicie. Płaciliśmy ponad sto złotych za Internet, który:

  • nie zawsze działał
  • był wolny
  • można było pobrać tylko 25GB danych miesięcznie

I nie, nie był to rok 1998.

Zdjęcie kabla pochodzi z serwisu shutterstock.com
Zdjęcie kabla pochodzi z serwisu shutterstock.com

Dzisiaj jest z tym nieco lepiej, bo Internet jest bardziej stabilny, nieco szybszy, ale wciąż z limitem i sporą - w porównaniu z tym, za co płacę w mieście - ceną. Da się przejrzeć Facebooka, ba, nawet teledyski wczytują się błyskawicznie (kiedyś to był dramat), więc Zuckerberg swój cel osiągnął, mimo że niczego nie zrobił. Na polskiej wsi Internet jest, Facebook działa, niczego wprowadzać nie trzeba.

I to jest niestety bardzo zła wiadomość. Bo jeżeli Zuckerberg polską wsią się nie zajmie, to kto?

Owszem, sam widzę postęp. Internet działa lepiej i trochę szybciej, operatorzy budują maszty, liczba kresek zasięgu wzrasta. Ale to nic przy tym, jak zmienia się Sieć w mieście. Wpisując w wyszukiwarkę hasło “Internet na wsi” pojawiają się dokładnie takie same tematy, co siedem-osiem lat temu. Problemy są aktualne. Mieszkaniec wsi chciałby Internet szybki, niezawodny, bez limitów.

Zdjęcie ślimaka pochodzi z serwisu shutterstock.com
Zdjęcie ślimaka pochodzi z serwisu shutterstock.com

Często taki to tylko marzenie. “Kablowi” operatorzy nie oferują takich usług, bo nie opłaca im się zakładać linii dla czterech-pięciu domów. Internet mobilny zwalnia po przekroczeniu limitu danych, na dodatek w wielu miejscowościach nie ma prawa działać z zakładaną prędkością. Zasięg jest zbyt słaby. Deską ratunku bywa czasami Internet radiowy. Alle często działa jak chce. A raczej - nie działa, bo deszcz, bo burza, bo wiatr, bo śnieg. Poza tym nie wszędzie są operatorzy

Brak alternatywy

Ma się to zmienić. Niestety?

Streżyńska dodaje, że powszechny dostęp do internetu na wsiach i w małych miasteczkach może umożliwić jedynie technologia radiowa. Jest ona tańsza w utrzymaniu i budowie, a wsparcie dla tego typu inwestycji zapowiedziało Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji w ramach programu operacyjnego Polska Cyfrowa.

Z własnego doświadczenia wiem, że przejście na Internet radiowy przypomina spacer z deszczu pod rynnę. Przeczytałem kilka opinii i niektórzy potwierdzają, niektórzy bronią tej technologii.

Ale jedno jest pewne: w 2015 roku wciąż trzeba korzystać z takich rozwiązań. Inne nie są możliwe. Nie są opłacalne. Albo dla dostawców, albo dla użytkowników: ceny Internetu satelitarnego zaczynają się od... 140 zł miesięcznie.

Przypominają mi się od razu dyskusje na temat Polaków korzystających z Internetu. Wielu łapie się za głowę gdy czyta, że rodacy, mimo możliwości, nie chcą być online.

Ale co to znaczy - “mimo możliwości”? Mnóstwo osób nie wie, jak działa Internet na wsi. Owszem, niby połączenie jest, ale wczytanie zwykłej strony to katorga. Podejrzewam, że dlatego w niektórych rejonach większość woli pójść do banku zamiast obawiać się, że połączenie zostanie zerwane w trakcie przelewu.

A nawet jeśli da się zrobić przelew, zajrzeć na Facebooka, odebrać maila, to, ludzie, jest 2015 rok! A mieszkańcy wsi o VOD czy graniu w Sieci mogą zapomnieć! Narzekamy na mały postęp, że ludzie niechętni są nowym technologiom. A często nie mają nawet jak z nich skorzystać. Bo dostęp do fragmentu usługi to nie to samo, co korzystanie z niej w całości.

Rolnik szuka Internetu

Zdjęcie wsi pochodzi z serwisu shutterstock.com
Zdjęcie wsi pochodzi z serwisu shutterstock.com

Jest trochę lepiej, powolutku polska wieś odbija się od dna. Pewnie mieszkańcy wielu małych miejscowości się ze mną nie zgodzą i stwierdzą, że różnica pomiędzy tym co jest teraz, a tym, co było pięć lat temu, jest kolosalna. To całkiem możliwe. Ale i tak mam wrażenie, że polska wieś jest po prostu zapomniana. Lekceważona. Rozwija się, bo wszystko idzie do przodu, więc siła rozpędu dociera nawet na wieś. Ale ta wciąż jest w tyle.

Wiem, jak wygląda Internet na wsi, więc tym bardziej wkurzam się na takie inicjatywy:

Dobra wiadomość, dla tych pasażerów lubią surfować po internecie i dłuży im się podróżowanie łódzkim transportem miejskim. W części tramwajów i autobusów łódzkiego MPK można korzystać z darmowego Wi-Fi. Projekt zrealizowany w ramach Budżetu Obywatelskiego, kosztował milion czterdzieści tysięcy złotych

To nic, że Internet mobilny w mieście ma świetny zasięg, kosztuje niewiele, i pewnie każdy z takiego rozwiązania korzysta. Wydajmy milion złotych na “darmowy” Internet, który będzie powolny, rzadko używany, niepotrzebny.

A mieszkańcy wsi usłyszą, że dla nich porządnego Internetu nie ma. Bo się nie opłaca.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.