Dowody, legitymacje i prawa jazdy prawdziwych jajcarzy [TOP 10]

Dowody, legitymacje i prawa jazdy prawdziwych jajcarzy [TOP 10]15.07.2011 17:00
Fot. refdag.nl
Paweł Żmuda

Idąc do zakładu fotograficznego po zdjęcie do dokumentów, większość z nas zdaje sobie sprawę z tego, że fotka, którą strzeli fotograf, będzie towarzyszyć nam przez przynajmniej kilka najbliższych miesięcy (o ile nie lat). Nie dziwią więc wyprasowane koszule i równo ułożone włosy. Są na świecie ludzie, którzy do dokumentów nie podchodzą z należytą powagą. Co z tego wychodzi?

Dowód Jokera

Fot. refdag.nl
Fot. refdag.nl

Przeciętne zdjęcie w dokumentach to, głównie ze względów bezpieczeństwa, odsłonięte uszy, dobrze uczesana fryzura nie opadająca na oczy i wzrok wpatrzony prosto w obiektyw. Pewien 35-letni Holender stwierdził, że jego dokument będzie zupełnie inny. Do fotografa wybrał się w stroju upodabniający go do psychopaty Jokera znanego z kultowego już Batmana. Po krótkiej kłótni udało się wymusić możliwość założenia nakrycia głowy. Tłumaczeniem były oczywiście względy religijne. Dokumenty wyrobiono bez większych problemów, jednak nie obyło się bez szerokiej dyskusji w krajowych mediach. A może o to właśnie chodziło?

Z Legią aż po grób

Fot. fotosik.pl
Fot. fotosik.pl

Wśród posiadaczy najdziwniejszych dokumentów nie mogło zabraknąć polskich akcentów. Pierwszym z nich jest oddany fan stołecznej Legii Warszawa. Charakterystyczna literka L w kółku to oczywiście wyraz oddania dla drużyny. Jest tylko jeden problem - podpis z dowodu osobistego często brany jest za wzór potwierdzający autentyczność na przykład karty kredytowej. Ciekawe, czy na innych dokumentach kibic podpisał się w taki sam sposób :).

Fałszerstwo nie popłaca

Fot. acidcow.com
Fot. acidcow.com

Wiele młodocianych osób podrabia legitymacje szkolne po to, by kupić produkty dozwolone od 18 lat. Inni podrabiają dokumenty, by wziąć kredyt lub uniknąć wymiaru sprawiedliwości. Zwykle wszystkich fałszerzy cechuje dbałość o szczegóły. W tym wypadku było zupełnie inaczej. Mieszkaniec Mississippi zapomniał chyba, że na jeden dokument przypada jedna osoba. Urocze zdjęcie.

Dowód superbohatera

Dowód osobisty
Dowód osobisty

Dokument młodego mieszkańca Singapuru teoretycznie nie wyróżnia się niczym szczególnym. Nie ma tu zdjęcia z głupią miną ani nawet ekstrawaganckiej fryzury. Uwagę zwracają za to dość oryginalne dane personalne młodego Azjaty.

Prawdziwy luzak

Legitymacja
Legitymacja

Schoolcraft college w Livonia w stanie Michigan założono w 1961 roku. Przez wiele lat uczelnia, po skończeniu której otrzymuje się tytuł odpowiedni naszemu tytułowi technika, była po prostu jedną z wielu placówek edukacyjnych. I wtedy pojawił się pomysłowy Evan. Jeśli zadebiutował w szkole z taką legitymacją, aż strach pomyśleć, czego mógł dokonać w czasie swojej edukacji :).

Wakacyjny paszport

Fot. Flickr.com/mexican 2000
Fot. Flickr.com/mexican 2000

Szyja obwieszona naszyjnikiem z kwiatów, hawajska koszula, stylowa bródka i wręcz niesamowity wyraz twarzy. To prawdopodobnie najbardziej oryginalny paszport mieszkańca Stanów Zjednoczonych. Trzeba przyznać, że urzędnicy w USA mają poczucie humoru.

Legitymacyjna ewolucja

Legitymacja
Legitymacja

Patrząc na zdjęcia dołączone do dwóch legitymacji wyrobionych przez ucznia Huntington High School, można stwierdzić, że nie odstają zbytnio od ogólnie przyjętych norm. Nieco ciekawiej robi się na kolejnych dokumentach.

Legitymacja
Legitymacja

Patrząc na zdjęcia, można stwierdzić, że w ciągu czterech lat sympatyczny Gabe Perez dokonał przemiany z cichego chłopaka w prawdziwego imprezowicza.

W imię Potwora Spaghetti

Prawo jazdy
Prawo jazdy

Kolejnym szczęśliwcem, który wykorzystał religię do wyrobienia niezwykłego dokumentu, jest Niko Alm z Austrii. Po kilkuletniej walce udało mu się wreszcie wyrobić sobie prawo jazdy ze zdjęciem w durszlaku na głowie. Przyrząd kuchenny jest według Alma religijnym nakryciem głowy dla wyznawców Latającego Potwora Sphagetti. Po sukcesie z wnioskiem o prawo jazdy Niko Alm zapowiada walkę o oficjalne uznanie pastafarianizmu za religię.

Szkoła nie musi być nudna

Fot. collegehumor.com
Fot. collegehumor.com

Kolejna amerykańska uczelnia i kolejny wyluzowany student. Tym razem z Washington University in St. Louis. Teoretycznie wypielęgnowany zarost i bujna fryzura to przecież nic nadzwyczajnego, ale pan Kesner ma w sobie to coś :)

Przestroga dla dowcipnisiów

Posiadaczom wymienionych w tekście dokumentów upiekło się. Władze, czy to państwowe, czy uczelniane, z dużym dystansem podeszły do żartów. Niestety, nie wszyscy mają poczucie humoru. Boleśnie przekonała się o tym Charlie Patton, uczennica James Madison High School.

W wieku 15 lat dziewczyna postanowiła zrobić sobie śmieszne zdjęcie do albumu klasowego. Zabawna mina została nawet zaaprobowana przez matkę dziewczyny. To, co przeszło w rodzinie, nie przeszło już u dyrekcji szkoły. Minę i gestykulację dziewczyny porównano do znaków, którymi komunikują się członkowie gangów: Ostatecznie "głupia" fotka uczennicy nie trafiła do szkolnych materiałów. Totalna głupota.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.