I tak źle, i tak niedobrze. Opłata za media publiczne zawsze będzie niesprawiedliwa

I tak źle, i tak niedobrze. Opłata za media publiczne zawsze będzie niesprawiedliwa25.02.2014 10:37
"Ojciec Mateusz" - oglądacie?
Źródło zdjęć: © TVP
Marta Wawrzyn

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przyznaje, że są "mimowolne ofiary" obecnego systemu ściągania abonamentu RTV. Tylko co z tego, skoro w nowym systemie, w którym wszyscy będziemy uiszczać opłatę audiowizualną, takich ofiar będzie jeszcze więcej.

Dziennik Internautów cytuje komunikat KRRiT, z którego wynika, że ktoś tam zdaje sobie sprawę z tego, jak fatalnie wygląda ściąganie abonamentu RTV. Po pierwsze, skuteczność wciąż pozostawia wiele do życzenia, bo Polacy zwyczajnie abonamentu nie płacą. Po drugie, kiedy już udaje się zwiększyć skuteczność, okazuje się, że do płacenia zmusza się tych, którzy z abonamentu są zwolnieni.

"Mimowolne ofiary" systemu

Mowa tu o osobach starszych (powyżej 75. roku życia), inwalidach i ludziach znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej. Nie muszą oni łożyć na media publiczne, pod warunkiem że zgłoszą się na pocztę i udowodnią, iż podlegają zwolnieniu. Jeśli tego nie uczynią, są ścigani jak wszyscy dłużnicy. KRRiT przyznaje, że to nie jest dobry system.

A na dodatek koszty egzekwowania abonamentu rosną, bo żeby ścigać dłużników skutecznie, trzeba po prostu większej liczby pracowników i więcej środków finansowych. "KRRiT przyznała, że w 2013 r. koszt usług pocztowych w sprawach abonamentowych wyniósł ok. 285 tysięcy złotych" – pisze Dziennik Internautów. I nic dziwnego, skoro wysyłane są setki tysięcy listów z wezwaniem do zapłaty.

Nowy system bez ofiar? A gdzie tam!

Patrząc na tę gigantyczną i jednocześnie nieskuteczną machinę, trudno się dziwić, że politycy coraz poważniej planują wprowadzenie opłaty, którą będziemy musieli płacić wszyscy. Nie będzie się dało jej uniknąć, bo prawdopodobnie będzie albo doliczona do rachunków za prąd, albo powiązana z podatkiem od nieruchomości. Na dodatek nie będziemy mogli się wykręcić brakiem telewizora czy radioodbiornika. Płacić będziemy nie za to, że faktycznie oglądamy programy TVP, tylko za możliwość ich oglądania.

Obecnie mówi się, że opłata wyniesie 10 zł miesięcznie, czyli mniej niż abonament. Problem w tym, że w skali rocznej to już nie takie małe pieniądze. Osoby, które rzeczywiście nie mają telewizora i nie korzystają w żaden sposób z mediów publicznych, będą miały prawo czuć się pokrzywdzone.

Niezależnie od tego, w jaki sposób ściągana jest opłata za media publiczne, jakieś ofiary systemu zawsze istnieją. Ale być może sami jesteśmy sobie winni. Nie mamy telewizji publicznej takiej jakości jak BBC. Mamy telewizję publiczną, w której pełno jest reklam. Mamy telewizję publiczną, która za swoje programy w Sieci każe słono płacić. Mamy telewizję publiczną, która nawet jeśli kupi dobry serial (mam tu na myśli "Homeland"), promuje go w taki sposób, że włos jeży się na głowie.

SERIALOWA WIOSNA W JEDYNCE

Jeśli nie protestujemy przeciwko obowiązkowi płacenia za taką telewizję publiczną, to znaczy, że nam to wszystko pasuje.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.