Infoholizm pochłania coraz więcej ofiar

Infoholizm pochłania coraz więcej ofiar05.04.2010 19:21
Fot. cybershack.com
Joanna Szczepaniak

Jeszcze nie zdążysz porządnie się obudzić, a już myślisz o sprawdzeniu kont na serwisach społecznościowych, odebraniu nowych mejli i włączeniu komunikatora. W wyobraźni widzisz komentarze do opublikowanych wieczorem newsów ze swojego życia i już prawie fizycznie czujesz emocje, jakie niesie ze sobą kolejny dzień w sieci.

Jeszcze nie zdążysz porządnie się obudzić, a już myślisz o sprawdzeniu kont na serwisach społecznościowych, odebraniu nowych mejli i włączeniu komunikatora. W wyobraźni widzisz komentarze do opublikowanych wieczorem newsów ze swojego życia i już prawie fizycznie czujesz emocje, jakie niesie ze sobą kolejny dzień w sieci.

Zjawisko infoholizmu nie jest już niczym nowym ani zaskakującym, coraz więcej się o tym pisze i coraz częściej słyszymy dyskusje w mediach na temat tej bardzo nowoczesnej formy uzależnienia. W tej kwestii pojawiają się cały czas nowe informacje związane zarówno z tym, w jaki sposób można wpaść w infoholizm jak i z tym jakie mogą być efekty takiego uzależnienia. Jeszcze całkiem niedawno polscy „facebookowcy” byli dosyć elitarną grupą, konta zakładały tam głównie osoby podróżujące po świecie (z prostej przyczyny: w innych krajach Facebook zdobył popularność dużo wcześniej niż w Polsce). Obecnie rzadko już można spotkać kogoś w młodym wieku, kto nie posiadałby tam swojego profilu.

Moda na publikowanie krótkich informacji ze swojego życia za pomocą takich serwisów jak Blip.pl czy Twitter.com doprowadziła już wiele osób na skraj wirtualnego ekshibicjonizmu, a to już bardzo często jest równoznaczne z zapadnięciem na jeszcze nadal często ignorowaną chorobę – infoholizm. Czytając fora bez problemu można znaleźć zwierzenia osób, które zdają sobie sprawę ze swojej przypadłości. Jacek pisze „(...) zauważyłem swoje zagrażające uzależnienie, rano internet i forum - praca - internet forum i czytanie od deski do deski”.

Infoholizm 2.0

Przyczyny i skutki infoholizmu w roku 2010 różnią się od tych, które cechowały tą chorobę kilka lat wcześniej. Obecni infoholicy są jak nigdy wcześniej głodni newsów publikowanych przez swoich znajomych. Kolejnej dawki informacji dostarczają wszelkie komentarze i odpowiedzi na informacje, które w sieci zamieszcza infoholik. Możliwość uzewnętrzniania się za pomocą internetu to kolejna przyczyna informacyjnej choroby.

Jeszcze niedawno serwisy były tworzone przez ich twórców oraz współpracujący z nimi zespół. Obecnie prawie wszędzie mamy możliwość budowania treści witryny razem z innymi internautami, a to generuje kolejną dawkę „pysznych” informacji. Już dzięki tym kilku najpopularniejszym możliwościom zdobywania i publikowania informacji nasze życie w sieci nabrało takiego tempa, jak nigdy dotąd.

W jaki sposób można zauważyć sam fakt istnienia choroby wywołującej wiecznie niezaspokojony głód newsów? Już ponad 20 tysięcy polskich dzieci jest zarejestrowanych w poradniach pedagogicznych i psychiatrycznych jako uzależnione od komputera oraz internetu – mówi profesor M. Jędrzejko z Mazowieckiego Centrum Profilaktyki.

Co ciekawe eksperci zaczeli nagle apelować o stworzenie nowych kierunków studiów, jak pedagogika z terapią współczesnych uzależnień. Infoholizm, mimo swoich głównie psychologicznych przyczyn i objawów ma tak wiele podobieństw z uzależnieniami farmakologicznymi, że na Zachodzie leczy się pacjentów podobnymi środkami.

Gdzie znaleźć pomoc?

Na stronie psychologia.net.pl można zrobić test uzależnienia od internetu. Pytania jednak są tak skonstruowane, że praktycznie na każde można odpowiedzieć „tak”, nawet gdy w sieci nie spędza się dużo czasu. Wynik jednak jest bezlitosny – silne uzależnienie od internetu. Osoby, które czują potrzebę zweryfikowania tej opinii mogą odszukać poradnię na stronie odwyk.pl.

Co ciekawe, w sieci można znaleźć nawet modlitwę anonimowych internetoholików: „Wszechwładny Webmasterze, Podaruj mi siłę, bym mógł się w porę wylogować, Odwagę, by wciąż nie sprawdzać maili, I mądrość, by trzymać się z dala od czatu.”.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.