Jak zwalczać komary? Wystarczy sprowadzić ich naturalnych wrogów

Jak pozbyć się komarów? Zamiast tępić je chemikaliami czy stosować różne pułapki, warto zaprzyjaźnić się z naturalnymi wrogami tych owadów. Należą do nich nietoperze, a naukowcy wpadli na pomysł, jak ułatwić latającym ssakom skuteczne polowanie.

Nadchodzące lato to idealna okazja do spędzania wieczorów w ogrodzie czy na balkonach. Cudowny nastrój, słońce chowające się za horyzontem, być może jakiś grill albo książka… Problem w tym, że magię chwili prawdopodobnie zakłócą nam latający krwiopijcy, zmieniając przyjemny wieczór w rozpaczliwą próbę przepędzenia bzyczących nad uchem intruzów.

A przecież można inaczej. Wystarczy stworzyć warunki, by swoją rolę mogli spełnić naturalni wrogowie komarów. Dość wspomnieć, że nietoperz potrafi zjeść w ciągu doby nawet 2 tysiące owadów.

Problem w tym, że żyjemy w świecie skażonym światłem. Nocą, zamiast w ciemnościach, przebywamy w otoczeniu świateł i neonów, a gdy spojrzymy w niebo, zazwyczaj zobaczymy tylko nieliczne, najjaśniejsze gwiazdy. Dotyczy to nie tylko ludzi, bo w przekształconej przez człowieka okolicy próbują jakoś przetrwać również zwierzęta.

Jak wynika z badań, przeprowadzonych w Holandii przez Philips Lighting (obecnie Signify), żyjące w Europie nietoperze bardzo często są odstraszane przez światła uliczne. Nie dość, że latające ssaki unikają ich bliskości, to światła przyciągają owady, zwabiając je na obszary, gdzie nietoperze nie chcą latać.

Na podstawie tych obserwacji badacze postanowili zbudować taką lampę uliczną, która nie będzie odstraszać zwierząt. Przetestowano różne rodzaje i barwy oświetlenia, eliminując m.in. światła białe i zielone. Okazało się jednak, że LED-owe, czerwone latarnie nie przeszkadzają nietoperzom, a jednocześnie są wystarczająco jasne, by zapewnić bezpieczeństwo i komfort życia okolicznym mieszkańcom.

Na podstawi tych badań w holenderskim Zuidhoek-Nieuwkoop zainstalowano wzdłuż jednej z ulic eksperymentalne oświetlenie, które nie powinno przeszkadzać nietoperzom w polowaniu. Można przypuszczać, że z innowacji zadowoleni będą nie tylko podniebni łowcy komarów, ale i okoliczni mieszkańcy, którzy prawdopodobnie coraz rzadziej będą słyszeć nad uchem irytujące brzęczenie.

Warto czerpać z holenderskich doświadczeń – zamiast walczyć z komarami, pozwólmy rozprawić się z nimi ich naturalnym wrogom. Warto pamiętać, że należą do nich nie tylko nietoperze – niedawno opisywaliśmy niesłychane możliwości jerzyków, działających jak powietrzny odkurzacz na owady. Jeśli stworzymy im warunki, w których będą mogły żyć i polować, nasze letnie wieczory pod gwiazdami staną się znacznie przyjemniejsze.