Jak zwalczać komary? Technologia kontra bzyczący intruzi

Jak zwalczać komary?
Jak zwalczać komary?
Źródło zdjęć: © Fot. Pixabay
Łukasz Michalik

10.07.2018 11:18, aktual.: 09.03.2022 09:16

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jakie jest najgroźniejsze dla ludzi zwierzę na naszej planecie? Poza przedstawicielami własnego gatunku, największym zagrożeniem są dla nas nie rekiny, pitbulle czy nosorożce, ale niepozorne komary. Na szczęście nie jesteśmy bezbronni. Jak się ich pozbyć?

Choć w naszym klimacie nie musimy – na szczęście – zmagać się z plagami tropikalnych chorób, to bzyczące nad uchem komarzyce potrafią skutecznie uprzykrzyć życie. Dlatego z uwagą warto śledzić starania Billa Gatesa. Współzałożyciel Microsoftu, miliarder i filantrop za jeden ze swoich celów przyjął eliminację zagrożenia, związanego z komarami.

Pomysłów, jak to osiągnąć, jest wiele, a część z nich sprowadza się do fizycznej eliminacji bzyczącego utrapienia. Dość wspomnieć o przedstawionym niedawno pomyśle zwalczania komarów za pomocą… komarów. Tyle, że z genomem zmodyfikowanym tak, by stały się nosicielami genu, powodującego masowe wymieranie tych owadów.

Jak zwalczać komary?

Zostawmy jednak na boku te dość subtelne metody, bo Billowi Gatesowi zawdzięczamy znacznie bardziej efektowny – z punktu widzenia wielbicieli gadżetów – wynalazek. Jest nim opracowane przed laty laserowe działo na komary. Urządzenie, którego projekt został sfinansowany przez fundację Gatesów, wykrywa nadlatujące, niewielkie obiekty.

Następnie identyfikuje je, odróżniając nie tylko komary np. od nieszkodliwych muszek, ale również samce od samic. To te drugie przenoszą choroby i męczą nas w bezsenne noce, irytując nieustannym bzyczeniem. Dopiero po identyfikacji i potwierdzeniu, że nadlatujący obiekt to komarzyca, urządzenie strzela w jej kierunku silniejszym promieniem, zmieniającym skrzydlatego intruza w nieszkodliwy pyłek.

Małe ptaki zamiast wyrafinowanej technologii

Brzmi jak spełnienie naszych marzeń? To nie koniec, bo jedną z proponowanych taktyk zwalczania komarów jest nie tylko tworzenie wokół ludzkich siedzib posterunków, z laserowymi systemami antykomarowymi, ale również wyposażenie w laser miniaturowych dronów, które patrolując okolicę rozstrzeliwałyby każdego wieczoru tysiące uciążliwych owadów.

Jerzyki to naturalni pogromcy komarów
Jerzyki to naturalni pogromcy komarów© Fot. Pixabay

Zanim zaczniemy wnosić do Billa Gatesa dziękczynne modły, ciesząc się spokojnymi wieczorami w plenerze czy niezakłóconym przez komary grillowaniem, pamiętajmy, że laserowe działo na komary to jedynie prototyp – ciekawy pokaz tego, w jaki sposób zaawansowana technologia może uczynić nasze życie lepszym.

Zanim (jeśli kiedykolwiek) doczekamy się tego sprzętu w sklepach, warto propagować naturalne metody zwalczania komarów. W jaki sposób? Na przykład tworząc warunki dla gniazdowania niepozornych jerzyków, które w ciągu doby potrafią pochłonąć nawet 20 tys. komarów.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Komentarze (0)