Poleciłem Wam już kilka modeli małych i względnie tanich paneli LCD 32 cale. A jakie większe i lepsze LCD LED wybrać?
Poleciłem Wam już kilka modeli małych i względnie tanich paneli LCD 32 cale. A jakie większe i lepsze LCD LED wybrać?
Na początek polecam lekturę tekstu
W wersji 40-calowej kosztuje 6100 złotych, a za 55 cali trzeba już wyłożyć ponad 10 tysięcy. Płacimy tu głównie za nową technologię - obsługę obrazu trójwymiarowego, system konwersji 2D do 3D oraz LCD LED edge z lokalnym podświetlaniem. Ogólnie za LED Edge nie przepadam i uważam, że to strata pieniędzy, ale Samsung postarał się, by w tym przypadku technologia brzegowych diod LED nie szła na marne. Absolutnie kosmiczny jest też dizajn. Dwie stalowe nogi niepodobne do czegokolwiek innego, supercienka rama i srebrno-szklane wykończenia. Bomba!
Minusy? Niewygodny pilot z płaskimi klawiszami, brak wbudowanego WiFi. Panel nie jest idealny, ale jeśli chcecie 3D i LED, to może się podobać. Jeśli jesteście oczywiście skłonni zrezygnować z podświetlenia full LED.
Alternatywą dla tego modelu byłby wychwalany ponad niebiosa przez recenzentów model B8500, tylko że próżno szukać go w polskich sklepach :(
Philips 9000
Drogi jak diabli (8200 zł za model 40 cali PFL9705H, 9900 zł za wersję 46-calową), ale rewelacyjny. Jestem wielkim fanem nowych Philipsów. Są drogie, ale producent przynajmniej oferuje nam produkt, w przypadku którego wiemy, za co płacimy. W modelach LCD LED z serii 9000 jest to:
- podświetlanie LCD LED Pro, czyli siatka ponad 1000 diod LED z włączaniem selektywnym;
- Ambilight Spectra 3, czyli miły bajer, którego próżno szukać u konkurencji (podświetlanie z tyłu ekranu reagujące w czasie rzeczywistym na zmiany obrazu);
- rewelacyjna jakość dźwięku;
- obsługa standardu 3D;
- dwa gniazda USB;
- wbudowany system Wi-Fi 802.11b/g/n;
- usługa NetTV, w tym otwarta przeglądarka internetowa.
Minusy? Brak okularów 3D w zestawie, problemy z napisami z USB - i niestety - niemała cena. Koszt zakupu może dać popalić, ale moim zdaniem seria 9000 Philipsa jest warta uwagi.
LG 55LX9500 lub 55LE8500
Jaki telewizor LCD LED wybrać, jeśli szukamy czegoś, co sprawi, że sąsiadom opadną szczęki? LG LX9500 lub LE8500. Modele są prawie identyczne, z tą różnicą, że nowszy i droższy o około 3000 zł (jakieś 11 000 zł w sklepach internetowych) LX obsługuje obraz 3D. Model trójwymiarowy miałem okazję testować i wywołał u mnie mieszane uczucia. Ale głównie przez cenę.
Za 11 tysięcy złotych powinien być doskonały. Ten telewizor LCD taki nie jest. Ma wolne menu, słabe usługi internetowe i input lag w grach. Jednak standardowy obraz Full HD wyświetla rewelacyjnie! To także jeden z najcieńszych paneli LCD LED na rynku z pełną siatką diod za matrycą. Telewizor jest tak płaski, że niektórym może się to wydać przesadne.
Polecam lekturę mojej recenzji i wzięcie wszystkich za i przeciw pod uwagę. Tańszy model bez 3D jest godny polecenia. Droższy LX musi jeszcze trochę stanieć.
Teraz wiecie już, jaki telewizor LCD warto kupić, a przynajmniej znacie moje zdanie. Czekam na Wasze.