Jest już „Twardowsky 2.0”! Tomasz Bagiński powraca w piekielnie dobrym stylu. Chcę tego więcej!

Jest już „Twardowsky 2.0”! Tomasz Bagiński powraca w piekielnie dobrym stylu. Chcę tego więcej!16.09.2016 14:15

„Twardowsky 2.0” to kontynuacja przezabawnej opowieści o losach polskiego astronauty, uciekającego przed diabłem. Tomasz Bagiński i Platige Image ponownie stanęli na wysokości zadania – nowy film to prawdziwa perełka. Warto obejrzeć!

Takie reklamy oglądam z przyjemnością

Jaki jest najpopularniejszy polski film minionego roku? Jeśli usuniemy nieco sztuczny podział na kino i YouTube’a, to po „Listach do M. 2” drugie i trzecie miejsce zajmą kolejne części „Legend polskich”, czyli „Smok” i „Twardowsky”.

Gdy 9 miesięcy temu po raz pierwszy oglądałem „Smoka”, nie kryłem swojego uznania. To ustąpiło miejsca zachwytowi wraz z drugą częścią – pełen różnych smaczków „Twardowsky” miał tylko jedną wadę: kończył się za szybko.

Warto przy tym wspomnieć, że zarówno filmy, jak i cała akcja (bo są jeszcze opowiadania i darmowy ebook) to akcja promocyjna Allegro. I chwała tej firmie za to, że zamiast uraczyć nas kolejną durną reklamą, w której jakiś celebryta gibając się jak rezus do skocznej muzyki będzie namawiał do kupowania w Internecie, Allegro postanowiło wydać pieniądze na „Legendy…”.

Firma zaryzykowała, postawiła na mniej oczywistą reklamę i uważam, że należą się jej za to nie tylko wielkie brawa, ale i powtórzenie, że „Legendy polskie” oglądamy dzięki Allegro. Może śladem dobrych praktyk pójdą również inne, duże firmy, które postanowią promować się poprzez kulturę? Pomarzyć zawsze można.

Grzech: kosmiczne paliwo

Sukces tamtych filmów sprawił, że ich twórcy postanowili nakręcić kolejne części. I pierwszą z nich mamy właśnie przyjemność oglądać. Dalsze losy dzielnego mieszkańca Księżyca to jednak nie, jak poprzednio, 7-minutowa etiuda, ale poważniejsze, 20-minutowe dzieło. Poważniejsze pod względem rozmiaru, bo – na szczęście – humor „Legend…” został zachowany.

Wystarczy wspomnieć o rozterkach biednego Twardowsky’ego, gdy okazuje się, że statek kosmiczny, którym ucieka, jest napędzany grzechami. A na dodatek wygląda na to, że grzeszne myśli i słowa to jednak za mało, i potrzebny jest uczynek. Jaki grzech ma w zasięgu samotny astronauta, marznący w unieruchomionym statku gdzieś w drodze do Saturna?

[1/13]
[2/13]
[3/13]
[4/13]
[5/13]
[6/13]
[7/13]
[8/13]
[9/13]
[10/13]
[11/13]
[12/13]
[13/13]

Więcej „Legend…”!

Przed premierą pierwszych filmów z serii miałem trochę obaw, której jednak szybko ustąpiły zachwytowi. Po obejrzeniu nowego Twardowsky’ego nie mam już wątpliwości – „Legendy…” to najlepsze, co polskim baśniom mogło się przytrafić. Wystarczy na nowo spojrzeć na powtarzane od pokoleń opowieści i przepuścić je przez pryzmat współczesnej popkultury.

Legendy Polskie. Film TWARDOWSKY 2.0. Allegro

Dlatego marzę, aby twórcy „Smoka” i „Twardowsky’ego” pociągnęli tę serię dalej, czego zwiastun widzimy w jednej ze scen, gdzie z czeluści piekielnych wypuszczeni zostają bazyliszek i Baba Jaga.

Motywów nie brakuje – ot, choćby taki bazyliszek, wałęsający się po lochach polskiego sejmu i miesiącami anihilujący posłów, których zniknięcia i tak nikt nie zauważa. Albo wkurzona Baba Jaga, tym razem jako szeptucha, która pod Białowieżą roznosi w pył kompanię Specnazu, depczącą cenne ziółka. Wierzę, że ekipa z Platige Image po raz kolejny przekroczy oczekiwania i zrobi dekonstrukcję, o jakiej się nam nawet nie śniło. Bo, że potrafi, to chyba nikogo nie trzeba przekonywać.

Przy okazji warto spojrzeć na „Legendy…” jak na wyjątkowy aperitif. Na danie główne, czyli filmowego „Wiedźmina”, musimy jednak jeszcze trochę poczekać.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.