Jesteś beta-testerem niesamowitych technologii. Ciesz się z tego!

Jesteś beta-testerem niesamowitych technologii. Ciesz się z tego!09.07.2015 19:26
Zdjęcie kobiety pochodzi z serwisu shutterstock.com
Adam Bednarek

Nadchodzi nowy model Google Glass. Co z tymi, którzy kupili poprzednią wersję? Mają prawo czuć się oszukani? Nie, powinni się cieszyć, że zostali pionierami.

Nowe Google Glass

Według serwisu 9to5Google, nadchodzi nowy model Google Glass. Gigant musi zmazać plamę po tym, jak wstrzymał sprzedaż pierwszej wersji inteligentnych okularów. Wspomniany portal donosi, że Google Glass Enterprise Edition będzie mogło pochwalić się większym wyświetlaczem, nowym procesorem oraz nieco lepszą baterią. Podobno - bo w końcu wszystko to to plotki - sprzęt zobaczymy pod koniec tego roku.

Google Glass okazało się falstartem, więc teraz Google w tajemnicy, trochę po cichu, dłubie nad nową, lepszą wersją.

Moim zdaniem możemy traktować Google Glass jako ostrzeżenie. Przestrogę. Nie od razu Kraków zbudowano. Chcesz rewolucji? Nie będzie jej od razu. Musisz poczekać. Bądź cierpliwy.

Nie zdziwiłbym się, gdyby podobną drogą poszły gogle do wirtualnej rzeczywistości. Dziś wielu oczekuje wielkiego “wow”. Przełomu na dzień dobry. Presja jest ogromna, nasze wyobrażenia kosmiczne. Tymczasem musimy liczyć się z tym, że wirtualna rzeczywistość nie od razu (za)chwyci.

Wiedzą o tym nawet w Facebooku. - Wszyscy musimy być cierpliwi, przed nami długa droga - mówi Mike Schroepfer, zwracając uwagę na to, że musi minąć trochę czasu, nim rzeczywistość dogoni marzenia. Twórcy programów i aplikacji będą musieli poznać nową technologię, nauczyć się jej, na pewno nieprędko rozwinie się sam sprzęt pozwalający na spełnienie wszystkich oczekiwań.

Wirtualna rzeczywistość nadchodzi

Będziemy musieli poczekać. A skoro tak, to logicznym wydaje się, że nie powinniśmy kupować drogiego sprzętu od razu. Łatwo nabić nas w butelkę - kupujesz Google Glass za 1500 dolarów, a po kilkunastu miesiącach okazuje się, że nadchodzi nowa wersja. Dużo, dużo lepsza wersja. Czujesz się oszukany?

A nie powinieneś. Jesteś szczęściarzem.

Oculus Touch Revealed! - Oculus Rift E3 2015 Press Conference

Tak, to prawda. Jesteśmy beta-testerami. Owieczkami doświadczalnymi. Na pierwszych użytkownikach firmy sprawdzają co udało się dobrze, a nad czym należy popracować. Nie wykluczam, że taki los spotka też wirtualną rzeczywistość. Gogle naszych marzeń pojawią się nie na początku 2016 roku wraz z konsumencką wersją Oculus Rift, a może za dwa, trzy czy pięć lat. Realny jest scenariusz, że Oculus Rift i inne pionierskie sprzęty będą tylko wstępem. Zapowiedzą prawdziwej rewolucji.

Ale co z tego! Mamy okazję być świadkami narodzin przełomowych technologii. Chyba nikt nie wątpi w to, że Google Glass czy podobne okulary prędzej czy później namieszają. Nie mamy wątpliwości, że wirtualna rzeczywistość odmieni to, w jaki sposób gramy, oglądamy filmy, a nawet komunikujemy się ze sobą.

Każdy jest beta-testerem

Zdjęcie Oculus Rift pochodzi z serwisu shutterstock.com
Zdjęcie Oculus Rift pochodzi z serwisu shutterstock.com

Owszem, to swoje kosztuje, ale hej - możesz być pierwszy. Możesz od samego początku czuć zapach rewolucji. Z jednej strony mogłem rozumieć ludzi, którzy nie chcieli kupić np. telewizora 3D, bo przecież za pięć lat stanieje. I pewnie tak też wielu podejdzie do gogli VR czy wcześniej do Google Glass. Ale z drugiej zazdrościłem ludziom, którzy jako pierwsi mogli zasmakować nowości. Mniej lub bardziej ekscytującej, ale nowości. Jeśli ktoś może sobie na to pozwolić - niech z tego korzysta. Ma niesamowitą szansę.

Oczywiście możemy wkurzać się na Google, że wypuściło Google Glass wcześniej, a nie poczekało np. pięciu lat na w stu procentach idealny model. Pewnie o to samo niektórzy będą mieć pretensje do Oculus Rift. Moim zdaniem nie ma sensu zwlekać - nawet jeśli “nie od razu Kraków zbudowano”, to i tak często jest się czym zachwycać. Mam wrażenie, że tak było z Google Glass i tak będzie z wirtualną rzeczywistością.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.