Lol dnia: Ludzie uwierzyli w 2012

Lol dnia: Ludzie uwierzyli w 201224.10.2009 11:20
2012
Ireneusz Podsobiński

UPDATE! Woody Harrelson też uwierzył w 2012!

Ok, gdyby wszyscy ludzie na świecie byli mądrzy i inteligentni, byłoby nudno i czasami nie miałbym o czym pisać. Tak jak teraz. Okazuje się, że Sony przedobrzyło z promocją nowego filmu Rolanda Emmericha, 2012, gdyż niektórzy zaczęli wierzyć, iż świat autentycznie skończy się w 2012 roku. Pytanie teraz, czy polecą oni do kina, by szukać ratunku?

UPDATE! Woody Harrelson też uwierzył w 2012!

Ok, gdyby wszyscy ludzie na świecie byli mądrzy i inteligentni, byłoby nudno i czasami nie miałbym o czym pisać. Tak jak teraz. Okazuje się, że Sony przedobrzyło z promocją nowego filmu Rolanda Emmericha, 2012, gdyż niektórzy zaczęli wierzyć, iż świat autentycznie skończy się w 2012 roku. Pytanie teraz, czy polecą oni do kina, by szukać ratunku?

Niektórzy wpadli w taką panikę, że zaczęli pisać do NASA z prośbą o radę i pomoc. Naukowiec z agencji, David Morrison, stworzył nawet specjalną stronę, na której odpowiada na pytania panikarzy. "Ludzie chyba naprawdę boją się, że świat się skończy." - komentuje Warren Betts, którego firma zajmuje się prawdziwą nauką w filmach - "Dzieciaki rozważają samobójstwo. Dorośli opowiadają mi, że nie mogą spać i przestać płakać. To smutne, że potrzebujemy NASA, by powiedzieli nam, że świat się nie skończy."

A co na temat kalendarza Majów, kończącego się akurat w 2012 roku, ma do powiedzenia David Morrison? "Kalendarze istnieją po to, by śledzić upływ czasu, a nie przewidywać przyszłość. Astronomowie Majów byli bardzo bystrzy i wymyślili skomplikowany rodzaj kalendarza. Antyczne kalendarze są interesujące dla historyków, ale w precyzji w śledzeniu upływu czasu nie mogą się równać z dzisiejszymi. Chodzi o to, że kalendarze, obecne czy antyczne, nie mogą przewidywać przyszłości naszej planety, czy ostrzegać nas przed zdarzeniami, które mają mieć miejsce w konkretnym roku jak 2012. Kalendarz na moim biurku kończy się o wiele prędzej, 31 grudnia 2009, ale nie interpretuję tego jako przepowiednię Armageddonu. To po prostu początek nowego roku."

I tyle w temacie. Ktoś jeszcze boi się 2012 roku?

A co jeśli naukowcy się mylą? Jeśli Majowie jednak mieli rację? OMG, aaaaa...

UPDATE!

Zobaczcie, co postać grana przez Woody'ego Harrelsona ma do powiedzenia na temat 2012.

Foto: Impawards

Źródło: Sci-Fi Squad

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Lol dnia: Thorgal Vega
Ireneusz Podsobiński
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.