Lol dnia: Thorgal Vega

Pamiętacie jeszcze moją wymarzoną ekranizację Thorgala? Cóż, marzenia legły w gruzach. Oto za adaptację kultowego komiksu biorą się Polacy z Patrykiem Vegą na czele. Miał być LOL, ale idę szukać brzytwy, bo moje cudowne wspomnienia z dzieciństwa zostają właśnie spuszczone w czeluściach... sami wiecie gdzie.

Nasi znajomi z Motywu Drogi odkryli, że firma East Pictures i kierowane przez Patryka Vegę studio Magic Hour będzie odpowiedzialne za realizację trylogii na podstawie komiksów Grzegorza Rosińskiego i Jean van Hamme'a. Produkcja planowana jest na lata 2011-2013, a budżet ma wynieść 60 milionów złotych. W roli głównej widziano by Clive'a Owena, więc film anglojęzyczny jest całkiem prawdopodobny.

Sęk w tym, że wszelkie informacje ze strony East Pictures już zniknęły. Jeszcze dwa dni temu tam były, a na dowód macie screenshoty nr 1 i nr 2. Dlaczego info gdzieś powędrowało? Bo plany nie były na tyle poważne? Musimy cierpliwie czekać na oficjalną wiadomość, ale po cichu marzę, by się nie potwierdziła. Powód? Polacy wara od Thorgala. Tak po prostu. Patryk Vega być może nie jest złym reżyserem (wielu ceni sobie Pitbulla), ale my nadal nie potrafimy stworzyć ekscytującego świata fantasy. Owszem, mamy grę Wiedźmin (no bo przecież nie film...), jednakże animacja to całkiem inna bajka.

Pozostaje nam zatem czekać na dalszy rozwój sprawy.

Źródło: Motyw Drogi