Market w Diablo III – czy potrzebujemy płacenia w grach wideo?

Market w Diablo III – czy potrzebujemy płacenia w grach wideo?14.06.2012 21:00
Diablo 3 rządzi światem (Fot. Blizzard)
Piotr Rusewicz

Aukcje w Diablo III wzbudzają coraz więcej kontrowersji – słusznie, ponieważ to idea, która w przypadku innej gry i innej firmy zostałaby zjedzona żywcem. Czy skubanie nas z pieniędzy staje się normą?

Aukcje w Diablo III wzbudzają coraz więcej kontrowersji – słusznie, ponieważ to idea, która w przypadku innej gry i innej firmy zostałaby zjedzona żywcem. Czy skubanie nas z pieniędzy staje się normą?

Blizzard nie uniknie kompromitacji – aukcje z prawdziwymi pieniędzmi w formie waluty to po prostu słaby pomysł. Przynajmniej tak byłoby, gdyby nie siła licencji, której wszystko się wybacza, ale…. Dlaczego? Diablo III tworzą inni ludzie. Odbiega od oryginalnego zamysłu w prawie każdym aspekcie. Jest po prostu zwykłą, wysokobudżetową grą, jakich wiele. Dobrą. Ciekawą. Ale nie boską, nie fantastyczną, na dodatek ze strasznie słabymi projektami i fabułą.

Die

Diablo III nie jest MMO, a podszywa się pod MMO. Jest tytułem pudełkowym, a chce polegać na mikropłatnościach, bo jak inaczej nazwać kupowanie broni i przedmiotów pod patronatem Blizzard. Ma znaczne luki, które już wykorzystuje się do dublowania przedmiotów oraz robienia przekrętów w systemie gry… a mimo to uchodzi im to na sucho.

Nie lubię systemu pay to win – dlatego tak bardzo zainteresował mnie Path of Exile. Nie lubię systemu robienia z gracza potencjalnego złodzieja – dlatego zainteresował mnie Krater. Nie podoba mi się, że w grze, która już budzi sporo kontrowersji ze względu na swój poziom wykonania, dojdzie aspekt wzmacniania się za gotówkę. O ile się nie mylę, marża na sprzedawane rzeczy nakładana przez Blizzard ma wynosić nawet 40%, więc cóż, zrobią sobie Allegro wewnątrz gry. Ludziom – także na forum firmy – się to nie podoba.

Powiem więcej – nie wierzę, że prędzej czy później sam Blizzard oficjalnie lub po cichu nie będzie wystawiał rzeczy na aukcjach. Zbyt łatwa kasa, a przecież nic się nie stanie, jak kupimy coś za parędziesiąt złotych, prawda? Niestety nie. Rozumiem, że komuś ta gra się podoba. Popieram, że jak ktoś ma ochotę, to niech wydaje swoje pieniądze, jak mu się podoba, jeżeli nikogo tym nie krzywdzi. Jednak Blizzard sprytnie psuje rynek, a my wybaczamy więcej, niż powinniśmy.

Prasa boi się oceniać ich ostro od dawien dawna – przykładem są choćby zachwyty nad niewydanym StarCraft Ghost, o którym teraz pisze się, że po prostu był nijaki. Po prostu Blizzard ma tak mocną pozycję, że nie można przekonać nikogo o tym, że ta firma robi coś źle. Marka nas kupiła i kazała nam wybaczyć wszystkie wady.

A niestety ich sukcesy wpłyną na inne firmy – zacznie się od kupowania giwer w Call of Duty, skończy na czarach w Final Fantasy. Nie chciałbym tego. Gry są już i tak bardzo drogie i czasochłonne. Kupowanie każdego produktu za więcej niż 20 dol. powinno być kupowaniem produktu skończonego i udanego, a przecież mamy coraz droższe, coraz większe i coraz bardziej niedokończone gry.

Krater to ciekawa alternatywa dla Diablo III
Krater to ciekawa alternatywa dla Diablo III

Nie potrzebujemy gier zbudowanych tak jak Diablo III. Na rynku na szczęście zaczyna się robić tłoczno od dobrych hack & slashów, więc mam nadzieję, że niedługo gry, takie jak Krater, Path of Exile czy drugi Torchlight, zyskają wielu sympatyków, a w przyszłości być może powalczą o kawałek tortu  z wielką, bezpieczną licencją Blizzarda. Po prostu to my decydujemy o tym, czy niedługo będziemy mieli już tylko DLC, płatne akcje i modele pay to win.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.