Pojawi się, nie pojawi się, a jednak pojawi się, no może jednak nie - i tak w kółko. Dezinformacyjna kampania Michaela Baya może naprawdę działać na nerwy, ale wychodzi na to, że tym razem wyszło szydło z worka. Najpierw tajemnicę o występie Megatrona w Transformers: Zemsta upadłych potwierdził Hugo Weaving, który podkłada głos robotowi, a później z oporami przyznał to Bay. Dalej we wpisie dowiecie się, w jakiej roli pojawi się lider Decepticonów.
Pojawi się, nie pojawi się, a jednak pojawi się, no może jednak nie - i tak w kółko. Dezinformacyjna kampania Michaela Baya może naprawdę działać na nerwy, ale wychodzi na to, że tym razem wyszło szydło z worka. Najpierw tajemnicę o występie Megatrona w Transformers: Zemsta upadłych potwierdził Hugo Weaving, który podkłada głos robotowi, a później z oporami przyznał to Bay. Dalej we wpisie dowiecie się, w jakiej roli pojawi się lider Decepticonów.
"Już to zrobiłem" - powiedział Weaving na temat nagrywania głosu na potrzeby Megatrona. "[Bay] jest w LA, pracowaliśmy na podzielonym ekranie wideo i mieliśmy tą dziwną rozmowę, że to wszystko miał być niby wielki sekret. No to macie. Zdradziłem Wam sekret." Pamiętajcie, by Panu Hugo nie zawierzać swoich tajemnic.
Aktor nie chciał zdradzić, jak Megatron zmartwychwstanie. Wspomniał jedynie coś o małym kawałku kostki, zniszczonej w pierwszej części. Stwierdzenie to jest jednak w sprzeczności z wypowiedzią Michaela Baya, który na swojej oficjalnej stronie tłumaczył rolę Decepticona w filmie: "Megatron powróci, ale zobaczycie go tylko w zamierzchłej przeszłości. Cofniemy się w czasie, gdyż ta część tłumaczy mitologię Pierwszych Transformerów. Nie będzie on czołgiem, jak wszyscy sugerują, lecz obcym pojazdem. Niestety nie pojawi się on na długo na ekranie."
Ok, możemy być zatem pewni flashbacków z przeszłości, ale nadal pozostaje dziwne stwierdzenie Hugo Weavinga na temat zmartwychwstania. I tutaj z pomocą przychodzi nowa oficjalna kolekcja zabawek do sequela. Jak podaje /Film, z opisu figurki możemy się dowiedzieć, że Megatron został "odbudowany z części innych Decepticonów (...) Mimo że Wszechiskra raz go zniszczyła, teraz czuje on jej moc w swoich obwodach." Później jest jeszcze mowa o tym, że musi zniszczyć Optimusa Prime'a, by przejąć władzę nad wszechświatem i takie tam. Jeśli w oficjalnej linii zabawek nie pojawił się żaden błąd w opisie, Bay kolejny raz kłamie. Wygląda jednak na to, że kwestia ta rozwiąże się ostatecznie dopiero podczas seansu, czyli 26 czerwca.
Foto: UIP
Źródło: Movieweb