20 mln osób śledzi Lady Gagę na Twitterze. W Google+ rekord to 2 mln

Lady Gaga (Fot. Flickr/Gn!pGnop/Lic. CC by)
Lady Gaga (Fot. Flickr/Gn!pGnop/Lic. CC by)
Michał Michał Wilmowski

06.03.2012 10:10

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Nieprawdopodobnie duża armia ludzi śledzi wpisy Lady Gagi na Twitterze. W Google+ takie liczby nie są jeszcze osiągalne – nawet przez najbardziej popularnych celebrytów. To kolejny dowód na to, jak niewielkie znaczenie ma ten serwis.

Nieprawdopodobnie duża armia ludzi śledzi wpisy Lady Gagi na Twitterze. W Google+ takie liczby nie są jeszcze osiągalne – nawet przez najbardziej popularnych celebrytów. To kolejny dowód na to, jak niewielkie znaczenie ma ten serwis.

W Polsce i Twitter, i Google+ należą do rozrywek raczej niszowych, na Zachodzie Twitter to już potęga. Ostatnio zostało założone tam 500-milionowe konto. Od dawna z powodzeniem mikroblogują gwiazdy, w tym największe, jak Justin Bieber, Rihanna, Britney Spears czy Lady Gaga.

Ta ostatnia właśnie została pierwszą osobą, której tweety obserwuje 20 mln ludzi. Wyprzedziła tym samym inne sławy: Justina Biebera (marne 18 mln), Katy Perry (15,7 mln), Shakirę (14,5 mln) oraz Rihannę (14,4 mln).

Lady Gaga jest prawdziwą królową Twittera. Swoje tweety – jak twierdzi - pisze sama, dbając o to, żeby fani mieli iluzję prawdziwego kontaktu z nią. Na Facebooku ma już 49 mln fanów, w Google+ 800 tys. Nieprawdopodobne liczby. Poza tym wokalistka tworzy własny serwis społecznościowy, Little Monsters.

Jeśli mierzyć popularność serwisu popularnością celebrytów, którzy mają w nim profile, Google+ wypada bardzo słabo. Dopiero teraz pierwsza oficjalna strona - profil zespołu Coldplay - przekroczyła milion obserwujących. Więcej, bo 2 miliony, ma "królowa Google+" Britney Spears. Ale to też nie jest liczba porównywalna z tym, co można mieć na Facebooku lub Twitterze.

Nieważne, w jaki sposób mierzy się popularność G+, wychodzi, że to wydmuszka. Może i ma już te 90 mln użytkowników, problem w tym, że nie są oni zbyt aktywni. Zakładają konta i więcej na nie nie zaglądają. Średnio spędzają w serwisie 3 minuty miesięcznie.

Tymczasem Twitter, do którego Polacy wciąż się nie potrafią przyzwyczaić (według ostatniego Megapanelu 1,2 mln z nas zagląda na Twittera), systematycznie rośnie, umacniając swoją pozycję wśród serwisów społecznościowych.

Źródło: MashableThe Next Web

Źródło artykułu:WP Gadżetomania