Możliwe tylko w Polsce? Kinomaniakiem kierował były funkcjonariusz CBŚ

Możliwe tylko w Polsce? Kinomaniakiem kierował były funkcjonariusz CBŚ25.03.2014 11:28
Koniec Kinomaniaka
Marta Wawrzyn

Ta informacja to spory szok: za sukcesem Kinomaniaka stał były policjant z Centralnego Biura Śledczego. Nie dość, że wysoko postawiony, to jeszcze zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej.

Po tym jak policja zlikwidowała Kinomaniaka i zatrzymała cztery osoby związane z serwisem, sieć zapełniła się komentarzami broniącymi obu stron. "Zdychaj, zarazo!" - pisał jeszcze w styczniu autor Gadżetomanii, Łukasz Michalik. Ale koniec Kinomaniaka wiele zdaniem Łukasza nie zmienia, ponieważ Polacy nadal płacą złodziejom. A dzieje się tak, bo brakuje legalnej oferty, na którą byłoby nas stać. Polskie platformy VoD przegrywają z piratami, bo po prostu nie mają aż tak atrakcyjnych cen. Dopóki do Polski nie wejdzie Netflix ze swoją bogatą ofertą filmów i seriali, to się nie ucywilizuje.

Emerytura byłego policjanta z CBŚ

Od miesięcy powtarzane są te same argumenty, a zmian na razie nie widać. Zajmijmy się więc dziś czym innym: kulisami działalności Kinomaniaka, które opisują warmińsko-mazurskie media. To właśnie olsztyńska policja zatrzymała grupę osób związanych z Kinomaniakiem. I to właśnie stamtąd pochodzi mózg stojący za serwisem - 51-letni Ryszard B., były zastępca szefa CBŚ na Warmię i Mazury, który zajmował się zwalczaniem przestępczości gospodarczej.

Serwis Kinomaniak, który założył wraz z synem, był jego pomysłem na emeryturę po odejściu z policji. Pozazdrościć takiej emerytury; z ujawnionych danych wynika, że serwis mógł zarabiać nawet 3,6 mln zł rocznie. Pieniądze wpłacane przez polskich użytkowników trzymane były na zagranicznych kontach, dlatego śledztwo olsztyńskiej policji trwało wiele miesięcy. W trakcie przeszukań w grudniu zeszłego roku zabezpieczono gotówkę, komputery, telefony, a także karty płatnicze do zagranicznych kont bankowych, na których znajdowały się pieniądze od abonentów Kinomaniaka.

Kinomaniak to skutek, a nie przyczyna problemów

Możemy narzekać, że takie rzeczy tylko w Polsce, możemy pisać, że jesteśmy narodem oszustów i złodziei. Ale to nie jest źródło problemu. Źródłem problemu jest brak oferty VoD, na którą byłoby stać przeciętnego internautę. Tak jak pisał Łukasz: zamknięcie Kinomaniaka to tylko zwalczanie objawów. Na jego miejsce powstaną nowe serwisy tego typu i będą miały się świetnie, bo Polaków zwyczajnie nie stać na legalną ofertę. A często, korzystając z serwisów takich jak Kinomaniak, w ogóle nie mają pojęcia, że napychają kieszenie piratom.

Szybka kariera Spotify i Deezera w naszym kraju pokazuje, że możemy i chcemy płacić za dostęp do rozrywki online, pod warunkiem że nie są to wygórowane kwoty. Wciąż czekamy na dzień, w którym przemysł filmowy też to odkryje.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.