Myślisz o survivalu? Podpowiadamy, jak wybrać odpowiednie ostrze

Każdy entuzjasta sztuki przetrwania musiał kiedyś zaczynać, a początki bywają trudne. Poza podstawową wiedzą z zakresu radzenia sobie w trudnych warunkach, trzeba również skompletować odpowiedni ekwipunek. Tu zaczynają się schody. Z jednej strony chcemy otrzymać dobrej jakości, wytrzymały sprzęt, z drugiej nie chcemy przepłacić, gdyż nie wiemy, czy taka forma aktywności przypadnie nam do gustu. Jednym z pierwszych wyborów każdego survivalowca powinien być odpowiedni nóż.

Poniżej przedstawiamy kilka podstawowych porad dotyczących kompletowania ekwipunku oraz podajemy kilka przykładów dobrych noży dla początkującego survivalowca w przystępnych cenach.

Nie tylko dla biwakowicza

Dobry nóż powinien być przede wszystkim poręczny. Warto zastanowić się nad tym, jaka długość będzie najbardziej odpowiadać naszym potrzebom. Jeśli nie planujesz kilkudniowych wypraw w sam środek głuszy i preferujesz raczej sporadyczne wypady na biwak, pomyśl o drobnym ostrzu, które będzie wielofunkcyjne. Wyposażony w otwieracz do butelek, płaski śrubokręt i łom niewielki nóż z łatwością można przypiąć do paska, a nawet kluczy. Sprawdzi się zarówno podczas ostrzenia kijków na ognisko, jak i do poważniejszych zadań. Możesz mieć go zawsze przy sobie, nigdy nie wiesz, kiedy przyda ci się jedno z narzędzi. Specjalny kształt rękojeści sprawia, że ze wszystkich korzysta się tak samo wygodnie.

Coś większego na poważniejsze wyprawy

Większy nóż, maczeta lub kukri to dobre uzupełnienie dla mniejszego noża. Z jego pomocą możesz w miarę potrzeby porąbać drewno na opał lub szybko przedrzeć się przez chaszcze. Jest zdecydowanie bardziej poręczny niż siekiera, chociaż posługiwanie się nim wymaga większej wprawy i wysiłku fizycznego. Jeśli nie brak ci cierpliwości i potrzebujesz narzędzia, które pomoże ci zbudować prowizoryczne schronienie, wybierz maczetę z jedną ząbkowaną stroną, która sprawdzi się jako piła. Musisz jednak pamiętać, że do bardziej precyzyjnej pracy potrzebujesz innego rodzaju ostrza.

Odpowiednie ostrze to podstawa

Zanim kupisz nóż, zadaj sobie pytanie, czy potrzebujesz takiego ze stałą głownią, czy wystarczy ci składany. Ten drugi jest oczywiście bardziej poręczny, z drugiej strony stała głownia to gwarancja wytrzymałości i łatwiejsze czyszczenie. Najważniejszą częścią noża jest jednak ostrze. Musi być ono wykonane ze stali nierdzewnej, najlepiej w technologii Full Tang – z jednego kawałka stali, który nie zepsuje się podczas użytkowania. Kształt ostrza zależy od przeznaczenia. Wśród początkujących survivalowców popularny jest model clip point z opadającym grzbietem i niewielką krzywizną dolnej krawędzi. Inne popularne modele to Skinner – jak sama nazwa wskazuje służy do skórowania, kukri, który przystosowany jest głównie do rąbania, oraz bowie – charakterystyczny kształt wykorzystywany zarówno do pracy, jak i do walki.

Survivalowcu, dbaj o swój nóż

Prawdziwego pasjonata sztuki przetrwania poznasz po tym, jak traktuje swój nóż. Najważniejsza zasada survivalu brzmi: zawsze dbaj o ostrze. Pod żadnym pozorem nie zostawiaj go na wierzchu, ani nikomu nie pożyczaj. Jeśli kompan stępił swój nóż podczas wyjazdu, to całkiem prawdopodobne, że nie potrafi się nim poprawie posługiwać i ten sam los może spotkać również twoje ostrze. Na wszelki wypadek zawsze noś ze sobą poręczny zestaw do ostrzenia, nigdy nie wiesz, kiedy okaże się pomocny. Pod żadnym pozorem nie wbijaj ostrza w ziemię. Drobne rysy, które powstają na jego powierzchni, mogą przyspieszyć korozję i stępić ostrze. Nie używaj go również jako śrubokręta, gdyż wtedy możesz złamać jego czubek.

Odpowiedni nóż to jedno z podstawowych surwiwalowych narzędzi, dlatego entuzjaści wybierają ten element jako jeden z pierwszych. Mając do dyspozycji odpowiednie ostrze wysokiej jakości, szybko docenisz jego uniwersalność.