Najlepsze gry na PlayStation Mobile [cz. 4]. Zabawy dziwne i szalone

Najlepsze gry na PlayStation Mobile [cz. 4]. Zabawy dziwne i szalone29.03.2013 07:00
Redakcja Gadżetomanii

Pac-Man nowej generacji, szalone małpy i obrona bardzo dziwnego zamku. Te i inne atrakcje znajdziecie w czwartej części naszego przeglądu gier na PlayStation Mobile!

Pac-Man nowej generacji, szalone małpy i obrona bardzo dziwnego zamku. Te i inne atrakcje znajdziecie w czwartej części naszego przeglądu gier na PlayStation Mobile!

Gry z oferty PlayStation Mobile działają zarówno na konsolach PS Vita, jak i wybranych tabletach (Sony Tablet P i S) oraz smartfonach (modele serii Xperia) – pełną listę kompatybilnych urządzeń znajdziecie na tej stronie. My testowaliśmy gry na telefonie Sony Xperia Z, więc grafikę mogliśmy docenić na naprawdę przyzwoitym wyświetlaczu, a czas działania baterii pozwalał na dłuższe zabawy.

Chimpact

W drugiej części naszego przeglądu gier na PlayStation Mobile pisałem o grze z żyrafą (Hungry Giraffe), teraz przyszedł czas na... szympansa. To bardzo prosta zręcznościówka, ale daje sporo frajdy. Lądujemy w dżungli, a elementy drzew wykorzystujemy jako trampoliny. Ustalamy, z jaką siłą nasza małpka wyskakuje w górę, i oczywiście ustalamy kierunek, by zebrać jak najwięcej bananów i różnego rodzaju bonusów.

Innowacyjne? Niekoniecznie. Ale dużo się dzieje, a oprawa cieszy miłymi detalami. Ta gra nie odmieni Waszego życia, ale może dostarczyć porządnej rozrywki, zwłaszcza jeśli gracie po kilka-kilkanaście minut na jeden przysiad. Z czasem pojawiają się wrogowie, a nawet mały wątek ekonomiczny - za banany dokupuje się to i owo.

Samo śmiganie ku górze może się wydawać nudne, ale z czasem pojawiają się rozmaite wyzwania, na przykład skupiamy się na zbieraniu konkretnych przedmiotów.

A tak poza tym wszystkim, jako fan Donkey Konga, mam słabość do grania małpkami. A ta dodatkowo wygląda i rusza się naprawdę świetnie.

Super Brain Eat 3

Kopia Pac-Mana? W 2013 roku? No cóż, większość smartfonowych gier kopiuje pomysły z klasycznych tytułów. Jeśli uda się dorzucić fajną oprawę, ciekawe patenty na wykorzystanie sterowania dotykowego i odpowiednio dopracować rozgrywkę, może z tego wyjść hit.

Oprawa Super Brain Eat 3 jest niestety mocno średnia, żeby nie napisać słaba. Niby kreskówkowa, ale przy tym tak surowa, że aż czasami razi.

Ale gra ma też kilka atutów.

Po pierwsze: tematyka. Można chwalić lub krytykować jedzenie mózgów, ale niewątpliwie czynność ta ma duże grono fanów i bardzo solidną reprezentację w popkulturowym świecie.

Super Brain Eat 3 nie marnuje naszego czasu. Ekran tytułowy, sekunda, już jesteśmy w samym środku akcji. Fajne! Tak to się powinno odbywać w intensywnych, zręcznościowych tytułach.

Podoba mi się też muzyka, próbująca połączyć współczesność z czasami ośmiu bitów.

A poza tym to po prostu Pac-Man: albo go lubisz, albo nie. Albo masz już dość, albo od czasu do czasu chcesz sobie pyknąć partyjkę, żeby się odstresować... No, może jest różnica: trochę źle ustawiono kamerę, przez co nie widać całego labiryntu (i zbliżających się wrogów).

Aha, bohater poza mózgami zjada też serca.

Popopo Garden

Kolejna gra z bardzo oszczędną oprawą: zamiast wypasionych trójwymiarowych obiektów czy wyszukanej wizji artystycznej dostajemy coś, co wygląda... no cóż, trochę niedbale. Czy pomysł na rozgrywkę był w stanie uratować ten tytuł?

Pomysł mi się bardzo podoba. Kojarzycie te wszystkie gry, w których klocki lecą z góry i trzeba je odpowiednio poustawiać? Tak, na przykład Tetris, jego setki klonów, ewentualnie wszystkie te tytuły, w których ustawia się kolory w liniach. Tutaj nie sterujemy klockami, tylko wróżką, która je odpowiednio przerzuca.

Tyle tylko, że gra... sprawia wrażenie niedorobionej. Jeśli macie te kilka złotych na zbyciu, możecie próbować, ale są lepsze gry na PlayStation Mobile, które warto sprawdzić.

Castle Invasion

No i proszę... Da się jednak zrobić grę z kreskówkową grafiką, która nie odrzuca na kilometr.

Początek to nudy potworne: latanie w górę i w dół, strzelanie z łuku, obrona zamku. Ale z czasem, gdy poziom trudności rośnie, wyzwanie jest naprawdę duże. Trzeba być zwinnym jak samuraj. Albo jak łasica. I mieć co najmniej dwanaście palców u rąk.

Jeśli ktoś spodziewa się poziomu złożoności Wiedźmina, to w jednym z możliwych scenariuszy będzie wprawdzie odrobinę rozczarowany, ale dla zabicia czasu na smartfonie można pograć w Castle Invation.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.