Najlepsze gry na PlayStation Mobile [cz. 1]. Przenośne hity w stylu retro

W nowej usłudze sygnowanej logo PlayStation, dostępnej dla wybranych smartfonów, tabletów i konsoli PlayStation Vita, znajdziemy już kilkadziesiąt tytułów. Sprawdzamy, w co warto zagrać w pierwszej kolejności. Na początek omówimy tytuły nawiązujące do klasyki.

W nowej usłudze sygnowanej logo PlayStation, dostępnej dla wybranych smartfonów, tabletów i konsoli PlayStation Vita, znajdziemy już kilkadziesiąt tytułów. Sprawdzamy, w co warto zagrać w pierwszej kolejności. Na początek omówimy tytuły nawiązujące do klasyki.

Gry z oferty PlayStation Mobile działają zarówno na konsolach PS Vita jak i wybranych tabletach (Sony Tablet P i S) oraz smartfonach (modele serii Xperia) – pełną listę kompatybilnych urządzeń znajdziecie na 

Absolutny klasyk, który ostatnio w Polsce dostał bardzo porządną darmową reklamę od komentatorów społeczno-politycznych. Dodajcie do tego fakt, że w usłudze PlayStation Mobile dostępny jest bez żadnych opłat i... już wiecie, że to gra, którą powinniście pobrać w pierwszej kolejności.

Lemingi to zwierzaczki, które naprawdę przypominają nieco wyglądem bobry. W grze chodzą na dwóch nogach i mają zabawne zielone fryzury, wyskakują z portali na zaprojektowanych z fantazją planszach i... pędzą przed siebie. Naszym zadaniem jest przeprowadzenie ich dalej, wydając po drodze polecenia – na przykład dając jednemu w ręce łopatę, by wykopał dziurę, w którą wpadną pozostałe. Innym razem wręczamy im parasol, by nie pozabijały się, spadając z dużej wysokości.

Klasyczny hit na dotykowym ekranie sprawdza się dobrze, przeprojektowany interfejs nie męczy. Warto sprawdzić bez względu na to, czy pamiętamy oryginalną wersję czy nie.

Cena: gra bezpłatna

2. Super Crate Box

Podobnie jak w przypadku Lemmings, mamy do czynienia z nawiązaniem do klasyki. Tym razem jest to jednak oddanie hołdu staroszkolnym tytułom, a nie przywrócenie do życia starej marki. Super Crate Box obudzi wspomnienia we wszystkich, którzy pamiętają starusieńkie gry...

Poruszamy się w dwóch wymiarach, akcja rozgrywa się na zamkniętych arenach. Walczymy z kolejnymi falami wrogów skacząc, strzelając i rozkoszując się grafiką stylizowaną na stare gry. Dodatkowe punkty lecą za zbieranie skrzynek. Do odblokowania czeka kilkanaście rodzajów broni, niektóre naprawdę rewelacyjne, jak choćby dysk potrafiący skosić kilku przeciwników pod rząd (a potem odbijający się od ściany i mogący ukatrupić naszą postać).

To zręcznościowy oldskul w najlepszym wydaniu. A te dźwięki towarzyszące skokom i wystrzałom... Retro-maniacy będą zachwyceni.

Cena: 15 zł

3. Aqua Kitty - Milk Mine Defender

To klon słynnego Defendera, z oprawą wizualną kojarzącą się z czasami Amigi, podany w sposób niezbyt poważny. Recepta na sukces? W tym przypadku - owszem.

Ujmując sprawę możliwie najprościej: wcielamy się w uzbrojonego po zęby w najnowsze zdobycze techniki... kota. Lądujemy pod wodą, a następnie pędzimy w prawo (jak to zdarzało się rozmaitym statkom kosmicznym w starszych grach). Po drodze strzelamy, zbieramy bonusy, obserwujemy świetne efekty specjalny.

Poziom trudności jest przy tym dość wysoki, a gra rozbudowana. Dla prawdziwych hardkorowców przygotowano specjalny tryb “Infinite Expresso”, który... nie kończy się. Naszym wyzwaniem jest po prostu przetrwać jak najdłużej. Wciąga jak diabli!

Cena: 15 zł

4. Rebel

Kolejna zręcznościowa perełka. Tym razem jednak, w odróżneniu od atomowego kota, nie dostajemy w swoje ręce potężnego zestawu broni. Naszym zadaniem jest przede wszystkim... zwiewanie.

Zgadza się, dokładnie na tym polega gra: lądujemy na dość obszernych planszach, po których biegamy, omijąc lecące w naszym kierunku pociski, czołgi i masę innych rzeczy, których nadawcy raczej nie życzą nam dobrze.

To, co dzieje się w niektórych momentach na ekranie, jest po prostu nie do opisania. Dziesiątki wybuchów, rozbłysków, chmur dymu miesza się ze sobą, a my próbujemy uniknąć śmierci, często przemykając od pocisku o milimetry. Co ważne, wrogowie mogą załatwiać się nawzajem, więc przy odrobinie taktyki da się ich pozbyć.

Jeśli gramy używając wyłącznie dotykowego ekranu, sterowanie może być nieco kłopotliwe, bo palcem wyznaczamy kierunek, w którym biegnie postać, więc jednocześnie zasłaniamy sobie część pola walki i możemy przegapić atak. Ale... przecież nikt nie mówił, że będzie lekko.

Cena: 7 zł

5. Alien Breed

Ten odcinek przeglądu najlepszych gier na PlayStation Mobile zaczęliśmy od odświeżonej wersji klasycznej gry i w taki sam sposób skończymy. Ale Alien Breed różni się od Lemmings znacząco: ten wydany po raz pierwszy w 1991 roku tytuł to rewelacyjna strzelanina, w której akcję obserwujemy z góry. Kiedyś wciągała na długie godziny, dziś... też się sprawdza i to nie tylko ze względu na sentyment.

A fabuła? Jakaś jest, choć mało istotna. Jako komandos trafiamy na stację kosmiczną, by uratować jej załogę przed atakiem obcych. To świetny pretekst, by krążyć w labiryntach korytarzy, zbierać klucze, kupować nowe pukawki.

Szkoda tylko, że brakuje znanego z "dużej" wersji trybu kooperacji dla dwóch graczy. Ale samotnicy powinni być zadowoleni.

Cena: 17 zł