Najpiękniejsze gry 2D: Pożegnanie

Najpiękniejsze gry 2D: Pożegnanie10.04.2012 15:16
Zebranie gwiazd cyklu. Niektórych (Fot. AllGamesBeta.com)
Piotr Rusewicz

Czytelnicy wymienili bazylion ciekawych, dobrych i ładnych gier, o których nie wspomniałem z miliona powodów. Bo zapomniałem. Bo nie pasowały do koncepcji danej części. Bo mam inne wyczucie estetyczne. Bo nie grałem w nie. I tak dalej. Ale jako że słowo się rzekło – w tej części będę pisał o wielu grach przywoływanych przez Czytelników. O najpiękniejszych grach dwuwymiarowych.

Czytelnicy wymienili bazylion ciekawych, dobrych i ładnych gier, o których nie wspomniałem z miliona powodów. Bo zapomniałem. Bo nie pasowały do koncepcji danej części. Bo mam inne wyczucie estetyczne. Bo nie grałem w nie. I tak dalej. Ale jako że słowo się rzekło – w tej części będę pisał o wielu grach przywoływanych przez Czytelników. O najpiękniejszych grach dwuwymiarowych.

Gry Czytelników

Seria miała aż tyle odcinków nie bez powodu – o grafice 2D można pisać i pisać. O grach 2D wspominali także Czytelnicy, którym dziękuję za wszystkie propozycje. Zacznę wymieniać je od gier prostych – na listach i w mailach pojawiało się Liero, czyli Wormsy w czasie rzeczywistym, w które również zagrywałem się jako dzieciak. Wreszcie wspomniano Oddworldy, czyli świetne i piękne gry, na szczęście świat wciąż o nich pamięta.

(Fot. noirlac)
(Fot. noirlac)

Z innych gier mojego dzieciństwa przypominano mi o serii Little Fighters, czyli świetnym chodzonym mordobiciu na PC, serii Micro Machines, która ciągnęła się za mną już od czasów NES-a oraz praktycznie o wszystkich platformerach na licencji Disneya – Duck Tales, Aladyn, Tarzan, Król Lew itd. Pojawiło się North & South, Super Meat Boy, Dragon Ball Z Hyper Dimension, Clash of Heroes, Laytony, Shank, gry Big Fish Games oraz Shantae.

Liero! (Fot. another guest)
Liero! (Fot. another guest)

W zasadzie nie wspominałem celowo o grach Big Fish Games, visual novels czy innych tytułach typu hidden objects, uznając po prostu, że ze względu na statyczny charakter teł oraz postaci niejako nie liczą się. Jak widać, myliłem się. Gry Big Fish Games to wielka mieszanka szukania obiektów oraz prostych zagadek, ale z przepięknymi grafikami i ciekawymi fabułami. Nie mam zielonego pojęcia, dlaczego media piszące o grach wideo kompletnie pomijają tak ważne i tak ciekawe pozycje, jak Grim Tales albo seria Drawn.

Grim Tales, naprawdę dobra przygodówka (Fot. Diligent Monster)
Grim Tales, naprawdę dobra przygodówka (Fot. Diligent Monster)

Podobnie jest z visual novels, których wychodzą niesamowite ilości każdego miesiąca w Japonii – większość wygląda starannie, ma porządne wykonanie, ciekawą historię i tła zapierające dech w piersiach. W obu przypadkach to niezbadane dla większości graczy rynki, które mogą zaprezentować tonę fajnych rozwiązań.

Najwspanialsze (zapomniane) RPG-i 2D

Oczywiście pominąłem pewne z RPG-ów w dwóch wymiarach. Kajam się, że świat musiał mi przypomnieć choćby o świetnym Shadowrunie, który doczeka się kontynuacji dzięki Kickstarterowi. Pisząc o RPG-ach, doznałem całkowitego zaćmienia i zapomniałem o Bastionie, ale także o Back to Stone, Riviera, Knight In the Nightmare, Dark Spire oraz innych, poza Ysem, RPG-ach Falcoma.

Teraz dodałbym także wspaniałe Phantasy Star, które staram się skończyć od jakiegoś czasu (czwórka, ach czwórka to doskonały konkurent dla Chrono Triggera, który trafił na zbyt wiele przeszkód, żeby był kultowy), Lunara, Front Missiona, gry NIS, jeszcze więcej gier Gust. Zwracając uwagę na piękno renderowanych teł 2D w Final Fantasy, nie wspomniałem o równie pięknych (choć nie tylko RPG-owych) tłach z Resident Evil, Dino Crisis 2, Parasite Eve, Chrono Cross, Onimusha czy Legend of Dragon.

(Fot. Noirlac)
(Fot. Noirlac)

Grafiki w RPG-ach to coś więcej niż eksploracja – gracze często dostawali przecież piękne sprity na potrzeby samych walk, niejednokrotnie zamiast cut-scenek, pojawiały się ładne, animowane plansze na cały ekran. Zresztą autorzy dwoili się i troili, żeby pokazywać oryginalną grafikę. Jednoczesna gra na NES-ie, SNES-ie, konsolach SEGI, Amidze i wczesnym PC nie była rzadkością, a jeszcze nadchodziło PlayStation – każda platforma z własnymi RPG-ami, innymi możliwościami technicznymi i wspaniałą oprawą. Dzięki Czytelnikom i takiemu wspominaniu przeszedł mi szał na wiele nowych gier i przypomniałem sobie o wielkiej liczbie hitów sprzed lat, które wciąż muszę nadrobić. Tak jak mam choćby z grami Nintendo.

Potęga Nintendo!

Donkey Kong 95. Genialna rzecz (Fot. Gamefaqs.com)
Donkey Kong 95. Genialna rzecz (Fot. Gamefaqs.com)

Przygody Mariana wykraczają zresztą poza platformery – wśród innych, pięknych gier 2D z Marianem są fantastycznie wyglądające Mario Tennis, Mario Golf czy RPG-i. Jest też Donkey Kong 95, jedna z najciekawszych gier, w jakie kiedykolwiek grałem, pokazująca, jak wiele jeszcze można wycisnąć ze starego, dobrego konceptu Donkey Konga.

(Fot. Console Clasix)
(Fot. Console Clasix)

Tak, wspomniałem Marianowe RPG-i, ponieważ właśnie przekonuję się, jak fantastyczne są to gry (dzięki uprzejmości znajomego oraz NDS-owi). Dotychczas dobrze poznałem jedynie Super Mario RPG ze SNES-a oraz serię Paper Mario, ale okazuje się, że także edycje na GBA oraz NDS-a to wory pełne łakoci, które dostały Mario głównie ze względów marketingowych. Świetne rzeczy, polecam z całego serca. Podobnie zresztą Kirbiego, który wraz z grami z NES-a, SNES-a, GB i GBA udowodnił, jak wiele można wyciągnąć z konceptu gry o słodkiej kuleczce. Nintendo to jakość. A gry z ich starszych platform mają bardzo długi termin spożycia.

Czytelnicy piszą, radzą, mówią

W komentarzach i mailach wspomniano także jakiś bazylion shmupów oraz przygodówek, o których nie napisałem, ale to niedziwne – wymienienie każdego ładnego shmupa, to jak opisanie każdego ładnego obrazu. To się nie da, proszę państwa. Outzone, Truxton II, Guwnage, gry CAVE – pamiętam, kocham, polecam. Jeżeli zaś chodzi o przygodówki, to… poza wspominanymi przeze mnie wcześniej sam zazwyczaj preferowałem konsolowe, mało popularne u nas gry tego typu. Niemniej dobrze, że na GOG można odrobić zaległości z pecetowych przedstawicieli gatunku (tylko gdzie ten nowy Larry?).

Metroid z GBA. Doskonały do kieszeni (Fot. NeoGaf)
Metroid z GBA. Doskonały do kieszeni (Fot. NeoGaf)

Zatem, niejako odcinając się od tematu, uznaję, że największą z moich zbrodni było niepisanie o seriach takich jak Castlevania oraz Metroid, co słusznie mi wytykano. W końcu jak mogłem! Nie oznacza to, że tego nie planowałem – niestety plany planami, a oglądalność oglądalnością, więc będziemy się (chyba) powoli żegnali z tym cyklem. Chciałbym jeszcze pokazać wiele gier, napisać o wspaniałych projektach w stylu gier treasure, milionach gier niezależnych, rozbijać się na kolejne gatunki oraz platformy, a nawet umieścić kilka zaplanowanych wywiadów. Może uda się przy innej okazji.

(Fot. NeoGaf)
(Fot. NeoGaf)

Seria Metroid ma długą i piękną tradycję i nie zabrakło w niej fantastycznych przykładów grafiki 2D. Uważam, że Metroid swoje szczyty osiągnął na SNES-ie oraz GBA, gdzie pojawiły się kolejno Super Metroid, Metroid Fusion oraz Metroid First Mission. Ogromne lokacje pełne sekretów, wymagający gameplay, inteligentne powroty do znanych lokacji, sporo inspiracji serią Aliens. Metroid to świetna seria, której warto spróbować, bez względu na przekonania platformowe. Szczególnie że można ją przechodzić na wiele sposobów!

Moja ulubiona Castlevania z NDS-a (Fot. NeoGaf)
Moja ulubiona Castlevania z NDS-a (Fot. NeoGaf)

Castlevania. Castlevania to jedna z moich ulubionych serii i - szczerze - trudem niesamowitym byłoby dla mnie wybrać najlepszą czy najładniejszą część. Uwielbiam Symfonię Nocy, jedną z najważniejszych gier w historii. Szanuję Arię, która powala swoim wykonaniem. Kocham Order of Eclessia. Uwielbiam Chronicles. Od lat próbuję skończyć Super Castlevanię. Grafika w Castlevani ma świetną specyfikę – z jednej strony to przecież „jedynie” pieczołowicie wykonane pixel-arty, ale tutaj chodzi o stylizację i odwołania do kultury.

Samurai Shodown IV (Fot. noirlac)
Samurai Shodown IV (Fot. noirlac)

Mam wrażenie istnienia jakichś niejasnych mianowników pomiędzy ukochanym przeze mnie Blood (polecam z całego serca One Unit Whole Blood na GOG.com), serią Castlevania oraz serią DarkStalkers. Każda z nich wykorzystuje kliszowe motywy (głównie horror), ale przedstawiając je w ciekawy, artystyczny sposób, co może być i jest częstym widokiem w turowych RPG-ach, ale w grach akcji zdarza się znacznie, ale to znacznie rzadziej.

Lady Sia (Fot. NeoGaf)
Lady Sia (Fot. NeoGaf)

Castlevania oferuje potwory z literatury i sztuki, lokacje nawiązujące do filmu, książki czy nawet innych gier. W piękny i intrygujący sposób przedstawia folklor z całego świata, co kojarzy mi się również ze wspaniałą serią Shin Megami Tensei. To także, a może przede wszystkim świetne gry – każda Castlevania w 2D ma coś ciekawego do zaoferowania. Nawet znienawidzona dwójka. Oczywiście SNES i GBA to także setki innych gier akcji na poziomie, których nie zdążyłem wymienić – Turricany, Lady Sia, TMNT, Contra (kolejna wielka seria!), Gradius czy wczesne siekaniny.

Blood (Fot. GOG.com)
Blood (Fot. GOG.com)

Obiekty 2D miały także wczesne FPS-y, które w zasadzie przedkładam nad większość nowych gier gatunku. O ile Wolfenstein nigdy mnie nie jarał, to Doom I, Doom II lub Alien Trilogy wciąż zajmują sporo miejsca w moim sercu. Uwielbiam także pierwsze, jaguarowe Alien vs Predator, Duke Nukem 3D czy Rise of the Triad. Shadow Warriors wciąż muszę nadrobić. Moim ukochanym FPS-em z 2D jest Blood. Wspaniały, krwawy, mroczny, zabawny Blood, w moim przekonaniu najlepsza gra FPP w historii. Szkoda, że kontynuacja zawiodła, a trójki nie widać.

Zakończenia nadszedł czas

Gry 2D to także wspaniały PC-Engine. To Devil’s Crush. To gry z platform SEGI i wczesnych komputerków. To dziełka, które pojawiły się na wszystkich trzech stacjonarnych PlayStation, chociaż nigdy nie widziano ich tam chętnie. To po prostu historia gier wideo, historia świetnych pomysłów, walki o własne wykonanie gier. Ryzykownych, ponieważ walczących z nową technologią gier. Jeżeli miałbym wybrać zaledwie kilka najpiękniejszych wśród pięknych byłoby to Last Blade 2, The King of Fighters 99, Mother 3 oraz Metroid Fusion. Ale to tylko moje typy. Ciągle dzięki Gamefaqs, Hardcore Gaming, Racketboyowi poznaję jakieś nowe gry 2D. Studnia bez dna ;)

The King of Fighters 99 (Fot. NeoGaf)
The King of Fighters 99 (Fot. NeoGaf)

Gry 2D. Najpiękniejsze gry 2D. Eh, chociaż mam coraz więcej platform i coraz więcej gier wideo, chociaż można kupować już gry za grosze i jest niesamowita oprawa 3D to Mario, Monkey Island czy Mother 3 będę pamiętał na zawsze. Czar, magia, ręczna animacja, wspaniałe pomysły i ponadczasowe wykonanie – grafika 2D będzie obecna zawsze w grach wideo. I cieszy mnie to niezmiernie. Dziękuje za wszystkie konstruktywne komentarze, za sugestie oraz za wspólne wspominanie wspaniałych gier, wspaniałej grafiki i wspaniałych czasów. Niech żyje grafika 2D!

Mario Was żegna! (Fot. Gamefaqs)
Mario Was żegna! (Fot. Gamefaqs)
Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.