Netbooki stały się bardzo ciekawą alternatywą dla pełnowymiarowych laptopów. Małe, tanie i stosunkowo wydajne komputerki, powoli podbijają rynek. Poza tym już wkrótce ma pojawić się pełno nowych platform dedykowanych właśnie tym urządzeniom. Zastanówmy się zatem, czy kupować netbooka już teraz, czy może lepiej poczekać na nVidia ION, AMD Neo, nowego Atoma, a może nowe procesory VIA Nano?!
Netbooki stały się bardzo ciekawą alternatywą dla pełnowymiarowych laptopów. Małe, tanie i stosunkowo wydajne komputerki, powoli podbijają rynek. Poza tym już wkrótce ma pojawić się pełno nowych platform dedykowanych właśnie tym urządzeniom. Zastanówmy się zatem, czy kupować netbooka już teraz, czy może lepiej poczekać na nVidia ION, AMD Neo, nowego Atoma, a może nowe procesory VIA Nano?!
Już teraz mamy do czynienia z drugą generacją tych maluchów. Wszystko zaczęło się od Asusów Eee PC i procesorów VIA C-7 i Intel Atom N270, a teraz już mamy do czynienia z Atomem N280 (już wkrótce pierwsze laptopy) i VIA Nano. Jest jednak jeden problem - nowe układy ze stajni Intela, nie wnoszą żadnej rewolucji. Nadal nie radzą sobie z filmami w Full HD i generalnie, całkowita wydajność jest praktycznie taka sama, jak ze starymi układami. Co prawda są dwurdzeniowe Atomy 330, ale ona są przeznaczone do nettopów, a nie netbooków.
Inaczej ma się już sprawa z VIA. Firma ta (do tej pory) była dopiero na trzecim miejscu w rankingu producentów procesorów i nie mogła się specjalnie równać z Intelem i AMD. Sytuacja wciąż tak wygląda w pełnowymiarowych laptopach i PC-tach, ale jeśli chodzi o netbooki, to wyprzedzili już twórców sławnego Pentiuma. Przykładem jest nowy Samsung NC20, który bez problemu radzi sobie z filmami w rozdzielczości 720p, a nawet 1080p. To wszystko, dzięki prockowi Nano U225 oraz karcie graficznej Chrome9 HC3. Niestety wciąż nikt dokładnie nie przetestował urządzenia i nie wiadomo, co wynika z tych zapowiedzi, ale sprawa wygląda bardzo obiecująco. NC20 ma się pojawić na rynku już w tym miesiącu w cenie ok 640$. Nie zapominajmy także o tym, że VIA już pracuje nad dwurdzeniowymi procesorami, które jednak mają mieć swoją premierę dopiero w przyszłym roku, a aż tyle chyba nikt nie będzie czekał.
Nie możemy także zapomnieć o nVidii, która pracuje nad platformą ION. Ma się ona składać z procesora Intel Atom oraz układu graficznego GeForce 9400M. Nowe rozwiązanie ma zapewnić 10x szybsze renderowanie grafiki i dekodowanie filmów Full HD. To jednak nie wszystko. To rozwiązanie ma zapewnić dużo dłuższe, nawet kilkudniowe działanie laptopa bez ładowania baterii. Przynajmniej według producenta. Nie wiadomo jeszcze kiedy pojawią się pierwsze netbooki oparte na platformie nVidia ION, ale podobno mają być droższe od obecnych tylko o 30-40$.
No to już wiemy, co wkrótce będą mieli do zaoferowania wszyscy liczący się na rynku gracze. VIA już teraz oferuje odtwarzanie filmów HD. To samo wkrótce zapewnią platformy AMD Neo i nVidia Ion. Najgorzej sprawa wygląda z Intelem, który chyba za bardzo nie ma pomysłu na przyszłość netbooków. Z nowymi Atomami ma iść w parze chipset GD40, ale nie za bardzo wiadomo, na co będzie go stać.
Odpowiedzmy zatem na zadane w tytule pytanie - kupić czy poczekać? No i to oczywiście zależy, do czego chcemy używać naszego malucha. Jednak nawet jeśli ma nam służyć tylko do przeglądania internetu i korzystania z pakietów Office, to ja bym poczekał. Bardzo dobrze zapowiada się Samsung NC20 oparty na rozwiązaniach VIA. Jeszcze ciekawiej zapowiada się sprawa z nVidia Ion. Może już wkrótce będziemy mogli pograć na netbookach w średnio wymagające gry. Pewnie byłoby to troszkę niewygodne na 10-calowym ekranie, ale lepsze to, niż nic. Generalnie, szykuje nam się mała, a nawet duża rewolucja w segmencie małych laptopów, na którą nie przyjdzie nam za specjalnie długo czekać.
Decyzja należy do was, ale ja bym poczekał te 2-3 miesiące.