Netflix współpracując z TVP przypomina, że korporacje nie mają poglądów. Mają wyłącznie interesy [Opinia]

Netflix współpracując z TVP przypomina, że korporacje nie mają poglądów. Mają wyłącznie interesy [Opinia]27.10.2020 14:45
Adam Bednarek

"Dziewczyny ze Lwowa" to kolejny serial TVP, który pojawi się na Netfliksie. Współpraca Telewizji Polskiej z amerykańskim gigantem może zastanawiać, ale nic dziwnego: w grę wchodzą wyłącznie zyski.

Netflix bardzo często ma ważne slogany na ustach. Dla wielu produkcje Netfliksa to symbol "lewicowej propagandy". Przypomnijmy sobie komentarze towarzyszące premierze "Wiedźmina" czy dokumentu o historii gier komputerowych. Przypomnijmy oburzenie jednego z posłów, który aż tak zdenerwował się na produkcje giganta, że zdecydował usunąć konto - w czym postanowiliśmy mu pomóc.

Nie musimy jednak daleko sięgać pamięcią. Marcin Horała, poseł Prawa i Sprawiedliwości, w rozmowie z portalem onet.pl stwierdził, że "młodzież jest teraz głównie wychowywana przez Netfliksa, Tik Toka i tego rodzaju instytucje, gdzie ten liberalno-lewicowy światopogląd dominuje".

Tam "wszelkim złem jest Kościół, rodzina, ojczyzna", a "jako partia, jako rząd nie gramy w tej lidze".

Tylko czy na pewno?

W liście listopadowych nowości znajdziemy produkcję TVP - "Dziewczyny ze Lwowa". Marta Wawrzyn z portalu serialowa.pl słusznie zauważyła, że taka współpraca nie przystoi.

Zgadzam się z tym. Lista grzechów TVP jest długa i nawet nie ma sensu ich wymieniać. Narracja nie zmieniła się nawet teraz, gdy setki tysięcy Polaków wyszło na ulice.

Netflix może udostępniać kolekcję filmów, seriali i dokumentów poświęconych niesprawiedliwości rasowej i doświadczeniom czarnoskórych obywateli USA. Może wrzucać tęczę na Facebooka. Ale kiedy ma u siebie seriale stacji, która na każdym kroku oczernia te wartości, coś tu się nie zgadza. Nie ma znaczenia, że każdy użytkownik Netfliksa może sobie usunąć poszczególne pozycje filmowe i zaznaczyć, by nigdy mu się już nie wyświetlały.

Oczywiście rodzą się pytania, czy powinniśmy stosować "zbiorową odpowiedzialność". Czy aktorzy mają cokolwiek wspólnego z tym, co emitowane jest codziennie o 19:30 na TVP1. Trzeba jednak pamiętać, że "Dziewczyny ze Lwowa" nie są pierwszym akcentem tej współpracy.

Kilka seriali TVP na Netfliksie już jest. Trwają zdjęcia do serialu "Erynie", który Netflix produkuje wraz z Telewizją Polską.

Korporacje nie mają poglądów

Wcale mnie ta poglądowa hipokryzja nie dziwi. Korporacje działają tak od dawna.

Facebook też pokazał, że slogany to jedno, a działanie - drugie

Wierząc jednak w narrację o tym, że Facebook sprzyja szeroko rozumianej lewicy, można byłoby naiwnie wierzyć, że Zuckerberg będzie dążył do kompromisu z kandydatką Demokratów. Tęczowe ikonki na Facebooku, wypowiedzi o uchodźcach czy też po prostu rzekoma niechęć do Republikanów powinny dawać szansę na porozumienie. Tymczasem Zuckerberg dialogu nie chce i otwarcie zapowiada wojnę

Jedni mogą uważać, że Netflix sieje lewicową propagandę i z tego powodu będą się oburzać. Inni ucieszą się, że Netflix pokazuje normalność: związki osób tej samej płci czy inne tematy tabu.

Nic nie dzieje się jednak z potrzeby serca. Czasami lepiej uśmiechnąć się do jednej grupy społecznej i przyciągnąć do płacenia abonamentu. Ale jednocześnie nie stoi to na przeszkodzie robienie interesów z tymi, którzy tym wartościom są przeciwni i robią wszystko, aby obrzucić tę grupę błotem.

Nic nowego pod słońcem. Dobrze jednak, że Netflix o tym przypomina - być może dzięki temu więcej osób uświadomi sobie, że korporacjami rządzą zyski, a nie sympatie bądź antypatie polityczne. I już nie nabierze się na piękne hasła. Za to faktycznie zagłosuje portfelem, pokazując, że czyny są ważniejsze od słów.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.