Nie będzie trzeba mieć konsoli, żeby grać w gry: PlayStation Now na telewizorach Samsunga. 2015 rokiem streamingu

Nie będzie trzeba mieć konsoli, żeby grać w gry: PlayStation Now na telewizorach Samsunga. 2015 rokiem streamingu25.12.2014 23:23
Zdjęcie grających pochodzi z serwisu shutterstock.com
Adam Bednarek

Nie tylko Sony Bravia - także na telewizorach firmy Samsung pojawi się usługa PlayStation Now, i to już w 2015 roku. A to oznacza, że coraz bliżej jesteśmy czasów, w których konsola nie będzie nam do niczego potrzebna.

Są tacy, którzy twierdzą, że PlayStation 4 i Xbox One to ostatnie “fizyczne” konsole. Namacalne. Za kilka lat wszystkie gry pobierać będziemy z chmury. Bez kupowania specjalnego sprzętu, bez płyt, bez instalacji. Granie będzie jak oglądanie filmów w Sieci - błyskawiczne, natychmiastowe i… na każdym telefonie albo tablecie. Wszędzie tam, gdzie jest Internet i ekran.

PlayStation Now na razie jest testowane i choć zapowiada się imponująco, to póki co nie można powiedzieć, kiedy usługa zacznie być powszechna i popularna. A właściwie nie można było do niedawna, bo dziś już wiemy więcej.

PlayStation Now trafi do nowych modeli telewizorów Samsunga

Jakich? Szczegółów jeszcze nie znamy, pewnie wszystko, wraz z datą premiery, ujawnione zostanie na targach CES 2015, kiedy Samsung wraz z Sony będą chwalić się działaniem usługi.

Usługi, która, już to widać, niebawem trafi do prawie każdego domu. Bo można spodziewać się, że Sony dogada się również z innymi graczami, wpuszczając Now w nowe miejsca.

A wtedy konsola nie będzie nam do niczego potrzebna. Chcesz zagrać w Uncharted? Masz telewizor, więc wystarczy - włączasz grę jak filmy z VOD. Niesamowite.

Gdyby Sony przez długi czas trzymało PlayStation Now tylko na swoich telewizorach, można byłoby mieć wątpliwości, czy streaming gier stanie się aż tak popularny. Jeśli jednak usługa trafi niemal wszędzie, do każdego nowego odbiornika, to przyszłość konsol wydaje się jasna - po prostu ich nie będzie. Nawet tych modułowych, których powstanie wydawało mi się całkiem prawdopodobne.

DualShock 4 zamiast pilota?

Sony zarobi na abonamentowej usłudze, a także na sprzedaży sprzętu - żeby grać w gry z PlayStation Now trzeba mieć pada od PlayStation 4, nawet jeśli odpala się produkcje z PlayStation 3.

Niby wiąże się to z dodatkowym zakupem, ale nie zdziwiłbym się, gdyby za jakiś czas takie pady po prostu dołączane były do telewizorów, które… no cóż, po prostu zastąpią konsole.

Zresztą cena to i tak nie problem, bo wydatki będą dużo, dużo mniejsze niż teraz. Dzisiaj osoba, która wie, że gry na konsole są fajne, musi zapłacić około 1800 zł za PlayStation 4 lub 600-700 zł za PlayStation 3.

W przyszłości kupi pada i dostęp do usługi - obstawiam, że całość w najgorszym wypadku zamknie się w 350-400 zł. Myślę, że około 100-150 zł zapłacimy za roczny dostęp do biblioteki gier. Na dodatek będzie można je wypożyczać - wprawdzie w amerykańskiej becie było to bardzo nieopłacalne, nawet dla Amerykanów, ale Sony zamierza obniżyć ceny.

Kotaku wypunktowało kilka cenowych absurdów. Oto bowiem wypożyczenie F1 2013 na 3 miesiące kosztuje aż 50 dolarów - czyli więcej niż kupiona na własność edycja sklepowa. 10 dolarów mniej kosztuje Nascar 14. Dirt 3 jest po 27 $, Deus Ex: Revolution za 30 $, a starusieńki Metal Gear Solid IV za 15 $. Mowa o dostępie przez 90 dni. Z kolei pożyczenie tego ostatniego na 4 godziny to wydatek 4 dolarów.

Pojawiają się wątpliwości co do jakości streamingu, szybkości działania, ewentualnych lagów. Tak, to może być problem i Sony pewnie jest tego świadome, skoro najpierw udostępnia jedynie gry na PlayStation 3, a nie te ładniejsze z PlayStation 4. Ale przecież to tylko kwestia czasu, kiedy wszystko zostanie udoskonalone i będzie działać jak należy.

Przyszłość to streaming!

My jesteśmy dopiero na początku tej drogi. A fakt, że streaming gier pojawi się na telewizorach Samsunga oznacza, że powoli zacznie się robić z górki. Nadchodzą naprawdę ciekawe czasy, kiedy “konsole” będą powszechne - bo będą w każdym telewizorze.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.