Niesamowita oprawa w jRPG-u na PlayStation 3
Dzięki różnym sztuczkom graficznym wciąż można stworzyć niesamowitą oprawę na PlayStation 3. Kolejnym dowodem na to jest Time and Eternity, czyli japoński RPG akcji o księżniczce i smoku. Magia i poezja, proszę Państwa!
Dzięki różnym sztuczkom graficznym wciąż można stworzyć niesamowitą oprawę na PlayStation 3. Kolejnym dowodem na to jest Time and Eternity, czyli japoński RPG akcji o księżniczce i smoku. Magia i poezja, proszę Państwa!
Time and Eternity: Toki Towa to przygotowywany obecnie na PlayStation 3 japoński RPG akcji firmy Imageepoch. Nie mam pojęcia, czy to będzie dobra gra, ale z pewnością jest to gra, którą chcę mieć. Nawet jeżeli miałaby pozostać tylko w Japonii. Taka oprawa pokazuje, jak śmieszne są wojenki platformowe – bo w ładnej grafice wcale nie o rozdzielczość chodzi.
Nie będę ukrywał, jestem pies na taką oprawę. Jak twierdzi Siliconera, autorzy zastąpili w grze normalne modele 3D ręcznie rysowaną grafiką i wygląda to wprost nieprawdopodobnie. Kolejny raz okazuje się, że wysłużona maszynka potrafi zaskoczyć jeszcze swoją oprawą graficzną (ale tego to już nauczyło mnie Legend of Mana za czasów pierwszego PlayStation).
Gracz wciela się w nastoletnią księżniczkę, która musi pomóc w odbudowaniu swojego królestwa. Towarzyszy jej także mały, niebieski smok. W grze ma znaleźć się wystarczająco różnorodnych elementów, żeby zadowolić każdego fana gatunku. Więcej informacji o projekcie znajdziecie na Siliconera, gdzie generalnie warto zaglądać ze względu na newsy dotyczące gier z Dalekiego Wschodu.
Uważam, że właśnie w taką stronę powinna iść zabawa z oprawą w grach wideo. Nie chcę fotorealistycznych gier. Nie chcę gier udających rzeczywistość. Koszta produkcji technicznie świetnej oprawy są coraz wyższe, podczas gdy zapomina się często o artystycznej stronie. A przecież to dzięki niej gry, takie jak Mother 3, Chrono Trigger, Okami lub El Shaddai, wychodzą obronną ręką z dowolnego pojedynku. W końcu grafika z duszą jest nieśmiertelna. Time and Eternity pojawi się jeszcze w tym roku.
Źródło: Siliconera