Nowa konsola Nintendo może mieć Androida. Żegnajcie, wyjątkowe i oryginalne urządzenia

Nowa konsola Nintendo może mieć Androida. Żegnajcie, wyjątkowe i oryginalne urządzenia01.06.2015 17:42
Zdjęcie figurki pochodzi z serwisu shutterstock.com
Adam Bednarek

Nintendo i Android? Kończą się czasy unikalnych gier i sprzętów.

Nie mam Nintendo Wii U. Nie mam też Nintendo 3DS. Ale wiem, że gdybym był właścicielem tych konsol, to miałbym wyjątkowe gry. Dostałbym coś, czego nie ma na innych sprzętach.

Tego samego nie można powiedzieć o PlayStation 4 czy Xboksie One. Moim zdaniem różnice pomiędzy tymi platformami są kosmetyczne. Jedni mają Forza Motorsport, drudzy Gran Turismo. Tu się gra w Halo, tam w Killzone’a. Mniej więcej to samo, bo unikalnych tytułów na wyłączność coraz mniej.

Oryginalne Nintendo

A Nintendo? Nintendo jest wyjątkowe. Można się śmiać z Mario, z tych wszystkich kolorowych gier, ale… hej, to jest właśnie fajne! Inne! Jest wybór, którego coraz bardziej mi przy konsolach brakuje. Mamy alternatywę.

Zdjęcie Wii U pochodzi z serwisu shutterstock.com
Zdjęcie Wii U pochodzi z serwisu shutterstock.com

I Nintendo chce się tego pozbyć.

To na razie plotki, ale według osób, które wiedzą, co w branży piszczy, nowy sprzęt od Nintendo - jak na razie funkcjonujący pod nazwą NX - ma bazować na Androidzie.

Zdjęcie grającego pochodzi z serwisu shutterstock.com
Zdjęcie grającego pochodzi z serwisu shutterstock.com

Nintendo w ten sposób chce zaprosić do siebie innych twórców. Raczej nie będzie to np. EA czy inne duże studia. Ale wykorzystanie Androida spowodowałoby, że gry z konsoli Nintendo mogłyby trafiać także na smartfony i tablety. I odwrotnie. Wielu twórców mogłoby wydawać swoje gry i tu, i tu.

Dzisiaj jest z tym problem. EA już zapowiedziało, że FIFA 16 nie pojawi się na konsolach Nintendo. Na obiecane Project CARS właściciele Wii U czekają i czekają, ale tak naprawdę nie wiadomo, kiedy świetne wyścigi wylądują na ich konsoli.

Wielu twórców podkreśla, że tworzenie portów na Wii U to naprawdę dużo roboty. Na dodatek jest to praca, która często się nie zwraca, bo użytkownicy konsol Nintendo to specyficzna grupa klientów. Istnieje spore ryzyko, że brutalna strzelanina się tam nie sprzeda.

Zdjęcie koszulki pochodzi z serwisu shutterstock.com
Zdjęcie koszulki pochodzi z serwisu shutterstock.com

Nigdy nie rozumiałem jednak dążenia do tego, żeby Wii U było jak konsole Sony i Microsoftu. Dziwiłem się, dlaczego autorzy wpychają tam swoje porty, zamiast spróbować stworzyć coś nowego i przede wszystkim pasującego do odbiorcy.

Odpowiedź oczywiście jest prosta: bo łatwiej robić jedną grę i sprzedawać ją na kilku platformach, niż dla każdego szykować coś specjalnego. Dlatego Wii U czy Nintendo 3DS nie miały wsparcia dużych, zewnętrznych ekip.

Ale co z tego? Nie po to kupuje się Wii U, żeby grać w Battlefielda czy Call of Duty! Za to Nintendo miało swoje własne tytuły.

Nintendo i Android

Ułatwienie twórcom pracy, właśnie poprzez wykorzystanie Androida, na pewno poskutkuje tym, że liczba gier na nowej konsoli Nintendo będzie imponująca. Tylko czy zawsze ilość idzie w parze z jakością? Czy właśnie tego chcemy od Nintendo - żeby stworzyło kolejną konsolę z Androidem?

Biznes to biznes. Proste, banalne hasło, o którym zawsze trzeba pamiętać. Nie ma sensu być naiwnym - Nintendo musi zarabiać, musi docierać do nowych odbiorców.

Android w tym pewnie pomoże. Ale też zabierze coś, co w Nintendo jest najlepsze. Wyjątkowość.

Zdjęcie Mario pochodzi z serwisu shutterstock.com
Zdjęcie Mario pochodzi z serwisu shutterstock.com

Witajcie w świecie, w którym wszystko jest takie samo.

Oczywiście czarny scenariusz może się nie sprawdzić. Może ten Android jest tylko po to, żeby łatwiej było portować gry na sprzęty mobilne. W drugą stronę szlaban otwierany będzie tylko dla wyjątkowych gier. Ale... obawiam się, że może tak nie być.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.