Nowy sposób na przetworzenie PETów - z katalizatorem wzorowanym na witaminie B1
Kto by pomyślał, że witamina B1 oraz butelki typu PET mogą mieć coś wspólnego... Punktem stycznym jest nowy katalizator, wzorowany na tiaminie, dzięki któremu możliwe staje się to, co do tej pory było nieosiągalne: przetwarzanie butelek typu PET w niskiej temperaturze i w dodatku w polimer nadający się do powtórnego wykorzystania pod postacią popularnego PETa.
Kto by pomyślał, że witamina B1 oraz butelki typu PET mogą mieć coś wspólnego... Punktem stycznym jest nowy katalizator, wzorowany na tiaminie, dzięki któremu możliwe staje się to, co do tej pory było nieosiągalne: przetwarzanie butelek typu PET w niskiej temperaturze i w dodatku w polimer nadający się do powtórnego wykorzystania pod postacią popularnego PETa.
Nad katalizatorem przez dekadę pracowali naukowcy z IBM oraz Uniwersytetu Stanford. De facto to, co otrzymali można by określić jako produkt, który udało im się wytworzyć w zasadzie przy okazji poszukiwań czegoś zupełnie innego - mianowicie lepszych polimerów, które mogłyby być wykorzystywane do wytwarzania warstw izolacyjnych w czipach komputerowych.
Tymczasem okazało się, że używając wysoce reaktywnych cząstek z klasy karbenów, wytworzyli nowy rodzaj katalizatora, który pozwala przetworzyć polimer z butelek PET w tworzywo nadające się do powtórnego wykorzystania w produkcji butelek PETów właśnie. Dotychczas przetworzenie PETów po napojach skutkowało odzyskaniem polimeru, ale takiego, którego nie dało się ponownie wykorzystać do produkcji plastikowych butelek. Dlatego syntetyk z odzysku wykorzystywano głównie do produkcji przędzy, a świat mody z bawełniano-lnianego powoli zaczął się przeistaczać w poliestrowy.
Nowy katalizator, który działa w roztworze glikolu polietylenowego, pozwala przetworzyć PETy już w temperaturze 75° Celsjusza. Z kolei tworzywo oznaczane skrótem PET powstaje z połączenia poliestrów kwasu tereftalowego oraz glikolu polietylenowego właśnie. Pocięte butelki, przeznaczone do przetworzenia, umieszczane są w roztworze zawierającym katalizator, podgrzewanym do temperatury wymaganej parametrami procesu. W tym czasie pod wpływem obecności glikolu polietylenowego i pod wpływem katalizatora dochodzi do łączenia się cząstek estrowych z glikolem i powstaje syntetyk o identycznych właściwościach jak tworzywo, które budowało wcześniej poddane przetworzeniu PETy.
Świat prawdopodobnie nie zatonie jednak w tkaninach wytworzonych z poliestrowych włókien - pod warunkiem wszakże, iż technologia, która z powodzeniem działa w zaciszu laboratoryjnym, sprawdzi się w masowej przeróbce PETów w tworzywo na PETy.
Źródło: Green Optimistic