ONZ chce wprowadzić licencję na korzystanie z internetu. "Jak prawo jazdy"

ONZ chce wprowadzić licencję na korzystanie z internetu. "Jak prawo jazdy"03.02.2010 13:39
Fot. SXC
Andrzej Biernacki

Organizacja Narodów Zjednoczonych słynie ze swojego oderwania od rzeczywistości. Najnowsza propozycja tej niegdyś szacownej instytucji każe iść jeszcze dalej i przypuszczać, że ONZ jest kontrolowana przez kosmitów ;).

Organizacja Narodów Zjednoczonych słynie ze swojego oderwania od rzeczywistości. Najnowsza propozycja tej niegdyś szacownej instytucji każe iść jeszcze dalej i przypuszczać, że ONZ jest kontrolowana przez kosmitów ;).

Podczas ostatniego Światowego Forum Ekonomicznego w Davos taką oto propozycję przedstawił Hamadoun Toure, szef Międzynarodowego Związku Telekomunikacyjnego - jednej z wyspecjalizowanych agend ONZ. Za VaGlą:

"Wojna cyfrowa" (cyber war) może być groźniejsza niż tsunami, dlatego należy przyjąć międzynarodowy traktat, który wprowadzi we wszystkich krajach zrzeszonych w Organizacji Narodów Zjednoczonych specjalne licencje - odpowiedniki "prawa jazdy" w świecie realnym.

W praktyce Toure chce więc skończyć z anonimowością w sieci i wprowadzić ogólnoświatowy rejestr internautów. Szefa MZT wsparli "eksperci", czyli przedstawiciele takich firm jak Microsoft (niektóre korporacje są tak zwanymi członkami sektorowymi Związku).

Craig Mundie z Redmond powiedział:

Potrzebujemy czegoś w rodzaju Światowej Organizacji Zdrowia dla internetu. Jeśli chcesz jeździć samochodem potrzebujesz prawa jazdy, które udowadnia, że potrafisz kierować pojazdem. Wóz musi mieć ważny przegląd, a ty polisę ubezpieczeniową.

Toure - kształcony w Moskwie i Leningradzie pół filozof, pół inżynier - nakreślił koncepcję umowy, która działałaby "jak traktat pokojowy kończący wojnę".

Pomysł oenzetowskiego zgromadzenia jest tak głupi, że nawet nie wiem, od czego zacząć go krytykować ;). Może od tego, że korzystanie z zasobów sieci nie wymaga żadnych tajemnych umiejętności - w przeciwieństwie do prowadzenia samochodu. Każdy może nauczyć się surfowania w parę dni.

Do tego dochodzą kwestie praktyczne. Czy MZT zamierza przeegzaminować miliardy ludzi, które już teraz codziennie zaglądają do WWW? Ile będzie kosztować wystawienie stosownego dokumentu? Jak długo będzie on ważny?

Z niecierpliwością czekam na kolejne wymysły ONZ-tu. Może obowiązkowe przeglądy komputerów? :P

Źródło: Vagla

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.